Re: problem z kupką - Kontrastowy wlew doodbytniczny
Wiecie co z tymi lekarzami to tez jest roznie.Jak moj maly nie mial roku to chodzilam i kazdemu lekarzowi mowilam ze ma zaparcia.Kazdy to lekcewazyl.A ze maly,ze mu sie wszystko unormuje itd...
rozwiń
Wiecie co z tymi lekarzami to tez jest roznie.Jak moj maly nie mial roku to chodzilam i kazdemu lekarzowi mowilam ze ma zaparcia.Kazdy to lekcewazyl.A ze maly,ze mu sie wszystko unormuje itd itp.Dopiro jak Alan skonczyl rok to pediatra troche sie przejela i nas wyslal na badania.Generalnie jestem zdania ze to matka najlepiej wie co dolega naszemu dziecku i czasem trzeba sie upierac przy swoim.Najgorsze jest to ze na zaparcia nie ma zadnego lekarstwa.
zobacz wątek