Re: problem z odbijaniem po jedzeniu :(
ja mojego przytulam do siebie, główke ma nad piersią, ale zawsze go po jedzeniu na pare minut zostawiam żeby poleżał na moich kolanach, nie biore go od razu, czasem mu sie po krótkiej chwili...
rozwiń
ja mojego przytulam do siebie, główke ma nad piersią, ale zawsze go po jedzeniu na pare minut zostawiam żeby poleżał na moich kolanach, nie biore go od razu, czasem mu sie po krótkiej chwili odbije, czasem nawet i po pół godz, czasem chwile po odbiciu ulewa. Kiedyś prawie po każdym jedzonku ulewał, nieraz dużo, jakby zwymiotował, teraz juz mniej i rzadziej.
Jak zadługo mu sie nie odbija to delikatnie po pleckach klepie i pomaga.
zobacz wątek