Widok
problem ze znalezieniem niani
Mam naprawdę duży problem. za dwa miesiące (pod koniec marca) muszę wrócić do pracy. W domu pozostawię niespełna 7-miesięczną córeczkę. Od pewnego czasu rozglądam się za opiekunką, niestety wśród znajomych nie ma żadnej wolnej niani. Mieszkam na Obłużu Leśnym i najlepiej byłoby znaleźć opiekę w tej okolicy. Proszę o pomoc :)
Mój adres mailowy: lagusowa@wp.pl
Mój adres mailowy: lagusowa@wp.pl
hej,
ja popytałam ekspedientek w sklepikach osiedlowych. I dostałam namiary na 2 babki, które były chętne do opieki. Powiedziałam też sąsiadom, że szukam opiekunki. I w ten sposób znalazłam naszą supernianię.
Możesz też zaczepić starszą panią z wózkiem. Też mieszkam na Obłużu i znam ten stres i niepokój co zrobić z maleśtwem.
Zapytam też mojej niani, czy nie zna kogoś...
Powodzenia
ja popytałam ekspedientek w sklepikach osiedlowych. I dostałam namiary na 2 babki, które były chętne do opieki. Powiedziałam też sąsiadom, że szukam opiekunki. I w ten sposób znalazłam naszą supernianię.
Możesz też zaczepić starszą panią z wózkiem. Też mieszkam na Obłużu i znam ten stres i niepokój co zrobić z maleśtwem.
Zapytam też mojej niani, czy nie zna kogoś...
Powodzenia
uważasz, że praca w sklepie jest lżejsza niż zajmowanie się dzieckiem obcej osoby?
jest deficyt niań - zamiast iść do pracy w zawodzie daj ogłoszenie, że zajmiesz się jeszcze jednym dzieckiem - będziesz miała ponad 1000 na rękę i to bez podatku - a pracy wcale, bo to przecież taka prosta robota jest...
przepraszam za reakcję - byłam kiedyś nianią i bardzo odpowiedzialnie zajmowałam się dzieciaczkiem. To nie jest to samo, co bycie mamą. Jeśli jesteś odpowiedzialną osobą, to jeszcze bardzo się przejmujesz bezpieczeństwem dziecka obcej osoby. Uważam, że to nie fair myśleć, że niani można dać 500 zł i będzie szczęśliwa.
Tak czy inaczej życzę znalezienia odpowiedniej osoby. (i wyższych zarobków każdemu - bez względu na zawód)
jest deficyt niań - zamiast iść do pracy w zawodzie daj ogłoszenie, że zajmiesz się jeszcze jednym dzieckiem - będziesz miała ponad 1000 na rękę i to bez podatku - a pracy wcale, bo to przecież taka prosta robota jest...
przepraszam za reakcję - byłam kiedyś nianią i bardzo odpowiedzialnie zajmowałam się dzieciaczkiem. To nie jest to samo, co bycie mamą. Jeśli jesteś odpowiedzialną osobą, to jeszcze bardzo się przejmujesz bezpieczeństwem dziecka obcej osoby. Uważam, że to nie fair myśleć, że niani można dać 500 zł i będzie szczęśliwa.
Tak czy inaczej życzę znalezienia odpowiedniej osoby. (i wyższych zarobków każdemu - bez względu na zawód)
Spełnij marzenie chorego dziecka www.trzebamarzyc.org
przeraża mnie to, co piszą niektóre z was... uważacie że bycie "nianią" to jakaś mniej od innych wartościowa praca? to bardzo ciężki zawód - przede wszystkim odpowiedzialny. Dlaczego za cały etat bycia nianią kobieta ma zarabiać mniej niż za etat sprzedawania marchewki w warzywniaku?
Poza tym tu chodzi o wasze dzieci, to nie ma być jakakolwiek "emerytka" z sąsiedztwa, która zajmie się dziećmi pod waszą nieobecność, to osoba z którą wasze dzieci będą spędzać dużo czasu, która powinna znać się na rozwoju dziecka, opiece nad nim, powinna się z nim zaprzyjaźnić i być godną zaufania.
Z całym szacunkiem, ale wolałabym nie dojadać, ale zapewnić mojemu dziecku odpowiednią opiekę.
Poza tym tu chodzi o wasze dzieci, to nie ma być jakakolwiek "emerytka" z sąsiedztwa, która zajmie się dziećmi pod waszą nieobecność, to osoba z którą wasze dzieci będą spędzać dużo czasu, która powinna znać się na rozwoju dziecka, opiece nad nim, powinna się z nim zaprzyjaźnić i być godną zaufania.
Z całym szacunkiem, ale wolałabym nie dojadać, ale zapewnić mojemu dziecku odpowiednią opiekę.
chyba się nie rozumiemy. ja szanuję każdą pracę, a przede wszystkim ludzi którzy ciężko pracują. niania to bardzo odpowiedzialny zawód. jeżeli chodzi o mnie, to od opiekunki mojego dziecka wymagam, żeby była tylko dla niego, a nie zajmowała się całym gospodarstwem (jak to zostało mi zasugerowane). jakbym chciała sprzątaczkę to bym ją zatrudniła. a jeżeli chodzi o kwotę `1000 zł to tak uważam, że to odpowiednia kwota za tą posadę. ja nie szukam guwernantki, która mogłaby mi zaśpiewać kwotę 2000 zł.
do mnie zgłaszały się panie z żadnym lub prawie żadnym doświadczeniem, a żądały kwoty 1500 zł.
to mnie oburza...
ja pragnę dla mojego maleństwa jak najlepiej i serce mi pęka, że muszę je zostawić i wrócić do pracy.
do mnie zgłaszały się panie z żadnym lub prawie żadnym doświadczeniem, a żądały kwoty 1500 zł.
to mnie oburza...
ja pragnę dla mojego maleństwa jak najlepiej i serce mi pęka, że muszę je zostawić i wrócić do pracy.
dobrze, może nie znajdę opiekunki za tą stawkę, ale nie wmawiajcie mi, że argument iż się kocha dzieci i nie ma się innego doświadczenia obliguje do podawania takich stawek.
jeżeli dzwoniła do mnie pani z doświadczeniem kilkuletnim i podawała swoją kwotę (powiedzmy 7 zł) nie miałam żadnych pretensji. uczciwie mówiłam, że mnie na nią nie stać. każdy chce zarobić ale nie mierzmy wyżej bo to staje się absurdalne. są wykwalifikowane nianie, są panie z doświadczeniem, które nabyły przy wychowaniu swoich dzieci i są panie, które nigdy nie pracowały w tym zawodzie. te ostatnie podają stawki wysokie bo dowiedziały się, że "tyle biorą". coś tu nie tak.
cały czas mam nadzieję że znajdę opiekunkę z doświadczeniem za te pieniądze, chociaż jest to naprawdę trudne.
jeżeli dzwoniła do mnie pani z doświadczeniem kilkuletnim i podawała swoją kwotę (powiedzmy 7 zł) nie miałam żadnych pretensji. uczciwie mówiłam, że mnie na nią nie stać. każdy chce zarobić ale nie mierzmy wyżej bo to staje się absurdalne. są wykwalifikowane nianie, są panie z doświadczeniem, które nabyły przy wychowaniu swoich dzieci i są panie, które nigdy nie pracowały w tym zawodzie. te ostatnie podają stawki wysokie bo dowiedziały się, że "tyle biorą". coś tu nie tak.
cały czas mam nadzieję że znajdę opiekunkę z doświadczeniem za te pieniądze, chociaż jest to naprawdę trudne.
Nie martw się - myslę, że znajdziesz nianię. Ja miałam na znalezienie niani niecałe 2 tyg. czasu i to jeszcze w grudniu (okres świąteczny) i znalazłam przez Anonse. Generalnie nie polecam portalu niania.pl bo tam panie mają oszałamiajace stawki i wymagania (od 1400 w gorę) no i się nakręcają finansowo - wystarczy poczytać forum. Znalazłam opiekunkę za 1000zł w Rumi. Masz dużo czasu.
Alina karmienie piersią nie ma nic do infekcji :)ja nie karmiona zero infekcji -moje dziecko nie karmione zero nawet jako przedszkolak -mojej kumpel karmione 1,5 roku chorowitek o matko Boskaaaaaaaaaa-życzę szczęscia w znalezieniu dobrej niani ja uważam że 1000 zł to bardzo dobra stawka -to do końca nie jest tak że to praca męczennicy zbliża się lato każda z niań zasiądzie na placach zabaw w parkach i dzionek zleci a 1000 się pewnie przyda kazdemu zimą troszkę jest gorzej ale w domku tez czas zleci na nauce dzieciątka czegoś mądrego poda posiłki i picie i napewno nie będzie zmęczona a w warzywniaku za tę kasę trzeba się skrzynek nanosić że człowiek kręgosłupa nie czuje :) trzymam kciuki
hej dziewczyny,
studentki to dobry wybór. Wiele koleżanek z roku z psychologii (polecam też pedagogiki) pracuje jako nianie. Skutecznym sposobem będzie skonstruowanie ogłoszenia i zamieszczenie go na tablicach informacyjnych na wydziałach UG.
Na pewno będzie odzew.
Pozdrawiam serdecznie
studentki to dobry wybór. Wiele koleżanek z roku z psychologii (polecam też pedagogiki) pracuje jako nianie. Skutecznym sposobem będzie skonstruowanie ogłoszenia i zamieszczenie go na tablicach informacyjnych na wydziałach UG.
Na pewno będzie odzew.
Pozdrawiam serdecznie
największy odzew był z ogłoszeń rozwieszonych w okolicy, ale dopiero za drugim rzutem. miałam kilka odzewów z anonsów.
wiem, że w lutym ma być otwarte nowy żłobek na karwinach lub dąbrowie. ale dostać się do żłobka graniczy z cudem.
zresztą w moim przypadku to nie wchodzi w grę bo moja mała łatwo łapie infekcje (zresztą jej starsza siostra co jakiś czas przynosi katarek z przedszkola i sprzedaje małej)
wiem, że w lutym ma być otwarte nowy żłobek na karwinach lub dąbrowie. ale dostać się do żłobka graniczy z cudem.
zresztą w moim przypadku to nie wchodzi w grę bo moja mała łatwo łapie infekcje (zresztą jej starsza siostra co jakiś czas przynosi katarek z przedszkola i sprzedaje małej)
dzisiaj rozmawiałam z byłą nauczycielką, jutro mam umówioną emerytkę, która zajmowała się opieką nad dziećmi. Pojutrze mam rozmowę z młodą mamą (co do niej to nie jestem przekonana).
Zgłaszają się różne panie. Niektóre mają bardzo wysokie stawki i dziwią się mojej propozycji. tyle,że zazwyczaj zajmują się one dziećmi dorywczo. Ja potrzebuję panią na pełen etat i uważam że uczciwą stawkę proponuję (poza tym na wyższą mnie nie stać)
Zgłaszają się różne panie. Niektóre mają bardzo wysokie stawki i dziwią się mojej propozycji. tyle,że zazwyczaj zajmują się one dziećmi dorywczo. Ja potrzebuję panią na pełen etat i uważam że uczciwą stawkę proponuję (poza tym na wyższą mnie nie stać)
nie znalazłam jeszcze niani. przez te parę dni uświadomiłam sobie, że nie jestem w stanie jeszcze zostawić Natalii z obcą osobą. Pierwszą córeczkę zostawiłam pod opieką mojej mamy jak miała 5,5 -ca. i bardzo to przeżyłam.
dlatego zmieniłam plany. Do pracy miałam wrócić pod koniec marca, ale chcę porozmawiać z szefem. jak się zgodzi to do końca czerwca wrócę na pół etatu, a jak nie to idę na 3 m-ce wychowawczego. od lipca do października siostra męża zaoferowała pomoc.
myślę, że we wrześniu łatwiej kogoś znajdę (może z polecenia), a i mała skończy już roczek.
mam nadzieję że wszystko się jakoś ułoży
dlatego zmieniłam plany. Do pracy miałam wrócić pod koniec marca, ale chcę porozmawiać z szefem. jak się zgodzi to do końca czerwca wrócę na pół etatu, a jak nie to idę na 3 m-ce wychowawczego. od lipca do października siostra męża zaoferowała pomoc.
myślę, że we wrześniu łatwiej kogoś znajdę (może z polecenia), a i mała skończy już roczek.
mam nadzieję że wszystko się jakoś ułoży
Zobaczcie dziewczyny jak to jest, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Niańki chcą zarobić jak najwięcej, kobiety mało zarabiają więc częst niecelowym jest branie piekunki bo wychodzi na to, że powrót do pracy to sztuka dla sztuki.
Wiem t chlernie trudne.
Tak sobie myślę, że na kilka miesięcy warto zatrudnić jakąś kobitkę nawet wożąc jej dziecko do domu, a w międzyczasie załatwiać sobie żłobek - dużo taniej i jest większa szansa, że praca pomoże także wesprzec budżet domowy a nie tylko pozwoli nam na płacenie pensji naniom.
Na tym forum nie rozstrzygniemy tego konflitu mama konta niania.
Rodzina i dziecko ... więc musimy omówić jak zrobić żeby nam mamom ulatwić, a nianie już same zadbają o swój interes.
Wiem t chlernie trudne.
Tak sobie myślę, że na kilka miesięcy warto zatrudnić jakąś kobitkę nawet wożąc jej dziecko do domu, a w międzyczasie załatwiać sobie żłobek - dużo taniej i jest większa szansa, że praca pomoże także wesprzec budżet domowy a nie tylko pozwoli nam na płacenie pensji naniom.
Na tym forum nie rozstrzygniemy tego konflitu mama konta niania.
Rodzina i dziecko ... więc musimy omówić jak zrobić żeby nam mamom ulatwić, a nianie już same zadbają o swój interes.