prolaktyna a owulacja

oczywiscie ze moze byc,ja tez mialam wysoka prolaktyne i owulacje tez mialam ale jak sie potem okazalo mialam pecherzyk ktory nie pekal i stad musialam miec monitorowany cykl i dostawalma zastrzyk na pekniecie pecherzyka no a potem to juz byly dwie kreseczki ale na tescie ciążowym :)))

u mnie przez wysoka prolaktyne nie pekały pęcherzyki Graffa,prawie 2 lata jadłam bromergon na zbicie jej w efekcie czego mam teraz tygodniowa córkę;)

miało byc 3 tygodniową :)

bardzo Ci dziękuje za odpowiedź :)
super gratulacje !!!!
ja już jednego malucha mam teraz czas na drugiego,ale chyba właśnie ta prolaktyna niestety blokuje starania,badań jeszcze nie zrobiłam czekam na kolejny cykl i zobaczymy
a długi czas zajęło staranie o dzidziusia w Twoim przypadku ?

eveline22
dziękuje Ci również za odpowiedź,wielkie gratulacje !!!
widzę,że to Twoje drugie dziecko z pierwszym też miałaś problem ?
bo ja przy pierwszej ciąży nie miałam żadnych problemów,od razu zaszłam gdy tylko się zdecydowaliśmy,teraz od sierpnia starania i nic,a podejrzenie wysokiej prolaktyny u mnie to wyciek mleka z piersi,a nie karmię już ponad półtorej roku

Paula jakbym czytała o sobie! U mnie też nadal pokarm w piersiach (nie karmię od 7mc) i mega krótkie cykle (nawet 20-dniowe). Czekam na początek cyklu i robimy poziom prolaktyny.
Trzymam kciuki za Ciebie!
pozdrawiam

Dziękuje Ci bardzo :)!
ja odkąd zaczęliśmy się starać(od sierpnia) to cykle mi się też skróciły,a miałam regularne,pierwszy cykl 21 następny 24 i teraz był idealny jak kiedyś.Też czekam na początek cyklu (jeszcze jakieś dwa tygodnie) i lece na badanie prolaktyny,daj znać jak u Ciebie po badaniu :)
pozdrawiam serdecznie i również trzymam za Ciebie bardzo mocno kciuki :)

dołączę - o drugie staramy się od prawie roku, prolaktynę miałąm za wyskoką, zbiłąm lekami i niby jest ok,ale nadal mam mini kropelkę "pokarmu"w jednej piersi. Cykle ok 30dni i sama nie wiem czy mam owulację czy nie. Mnie to przygnębia, myślę, że w następnym cyklu będę robiłą monitoring - gdzie wy go robicie i za jaką cenę?

przy pierwszym dziecku nie było problemów dopiero z drugim,dwa lata zajeło leczenie,pewnie byłoby krócej gdyby nie to ze raz odstawiłam na kilka miesiecy lek

no nic,teraz czekam na @ i zrobię badania prolaktyny,mam nadzieje,że będzie ok,a czy ogólnie przy nie leczonej wysokiej prolaktynie są jakieś szanse na zajście w ciąże?

Zrobiłam badania,prolaktyna bardzo wysoka,byłam u lekarza i przepisał mi 1/2 tabletki na noc,zrobił mi usg i jajeczka są,zapytałam co dalej,a lekarz powiedział mi,że w przeciągu dwóch miesięcy powinnam zajść w ciążę (oczywiście jeżeli problemem jest tylko prolaktyna) co mnie niepokoi to to,że po tygodniu od rozpoczęcia brania leku nadal mam wyciek :(
myślicie,że faktycznie jest możliwe na tak szybkie zajście w ciążę?
co z tymi wyciekami ?
proszę o rade jeśli wiecie coś na ten temat
dziękuje

moze ktos mi podpowie w którym dniu cyklu powinno sie badac prolaktyne i jaki jej poziom traktuje sie jako za wysoki?
( na wyniku mam norma 102-496)

Prolaktynę powinno się robić 2-3 dc,czyli podczas okresu... Ale normy są różne... Zależy czy zwykłe badanie krwi,czy po tabletce również...

Ja zaszłam po 3-mc brania Dostinexu, gdy prolaktyna Mi spadła i wyregulowałam tarczyce... Więc trzeba być dobrej myśli... Bo dobre nastawienie to pół sukcesu :-)))

Mam do odsprzedania 1,5 tabl. Dostinexu może któraś jest chętna???

dziękuje za odpowiedź,a wiecie może jak to jest z tymi wyciekami?czy one zupełnie powinny zaniknąć i wtedy dopiero mogę mieć nadzieje,że Bromergon działa?

a czy bromergon faktycznie jest taki skuteczny ?

Bromergon jest tani,ma się po Nim straszne objawy-przynajmniej większość dziewczyn się źle po Nim czuje,a co najważniejsze działa bardzo powoli,więc jeśli zależy Ci na szybkim zbiciu prolaktyny to polecam Dostinex jest super bierzesz np. pół tabletki na tydzień,no tylko koszt większy,ale Mi bardzo pomogło i jak widzisz po 3-mc kuracji udało się i dzidzia jest w drodze... :-))) Wycieki powinny Ci minąć wraz ze zbiciem prolaktyny,bo to ona to powoduje...