Odpowiadasz na:

Re: prolaktyna

Pierwszy lekarz do ktorego chodzilam od razu mi powiedzial ze bedzie to leczenie dlugo terminowe, moze nawet kilka-kilkanascie lat..:(( pozniej niestety bylam zmuszona zmienic lekarza - kazal mi... rozwiń

Pierwszy lekarz do ktorego chodzilam od razu mi powiedzial ze bedzie to leczenie dlugo terminowe, moze nawet kilka-kilkanascie lat..:(( pozniej niestety bylam zmuszona zmienic lekarza - kazal mi przestac brac leki poniewaz mialam dobre wyniki... po 5 miesiacach znow mialam prolaktyne jak na samym poczatku.. ponad 1500.. obecny lekarz ( znow sie przeprowadzalam) rowniez stwierdzil ze w moim przypadku musi byc leczenie dlugoterminowe i musze sie z tym pogodzic.. generalnie nie podoba mi sie mysl brania lekow do konca zycia..ale co robic???moze po ciązy troche się to unormuje.. zobaczymy..

.. zastanawiam się czy do takiego rozstroju przysadki nie przyczynila sie moja dosc ostra dieta, ok 4-5 lat temu... nie masz podobnych odczuc?

zobacz wątek
16 lat temu
pychota

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry