Oczywiście, rozumiem zalety pokoju odwiedzin, ale liczyłam, że mąż będzie mógł chociaż potrzymać malucha. Pare lat temu odwiedzałam koleżankę po porodzie na Zaspie i była z córeczką na dość dużej...
rozwiń
Oczywiście, rozumiem zalety pokoju odwiedzin, ale liczyłam, że mąż będzie mógł chociaż potrzymać malucha. Pare lat temu odwiedzałam koleżankę po porodzie na Zaspie i była z córeczką na dość dużej sali odwiedzin. Na Klinicznej z kolei widziałam tylko maleńki pokoik przeznaczony na odwiedziny.
zobacz wątek