Ja również mam wiele wątpliwości po tym dniu "adaptacyjnym".
Przeraża mnie fakt 1 nauczyciela na 25 dzieci.
Pani kompletnie nie ogarniala rzeczywistości. W sumie najgorsze jest chyba...
rozwiń
Ja również mam wiele wątpliwości po tym dniu "adaptacyjnym".
Przeraża mnie fakt 1 nauczyciela na 25 dzieci.
Pani kompletnie nie ogarniala rzeczywistości. W sumie najgorsze jest chyba to że nawet nie próbowała :/ zero inicjatywy.
Boje się zostawić w poniedziałek dziecko na te kilka godzin.
zobacz wątek