Ja od razu zabrałem dziecko z tego przedszkola...a teraz jak czytam to wszytko to z jednej strony mam ulgę, a z drugiej strony współczuję tym wszystkim maluszkom i ich rodzicom, którzy muszą...
rozwiń
Ja od razu zabrałem dziecko z tego przedszkola...a teraz jak czytam to wszytko to z jednej strony mam ulgę, a z drugiej strony współczuję tym wszystkim maluszkom i ich rodzicom, którzy muszą każdego dnia ryzykować...Oby ktoś odpowiedzialny się za to wziął...
zobacz wątek