Moje pierwsze dziecko chodziło do przedszkola, które gmina "upubliczniła" - Srebrna Kotwica, jako dziecko kontynuujące miało zagwarantowane miejsce i tylko dlatego się załapałam na przedszkole...
rozwiń
Moje pierwsze dziecko chodziło do przedszkola, które gmina "upubliczniła" - Srebrna Kotwica, jako dziecko kontynuujące miało zagwarantowane miejsce i tylko dlatego się załapałam na przedszkole publiczne, gdyż żadnych dodatkowych punktów nie mieliśmy. moje drugie dziecko dostało się tam tylko dlatego, że miało te dwa punkty za rodzeństwo. Swoją drogą przedszkole publiczne a jest czynne od 6:30.
Od tego roku córka chodzi do przedszkola publicznego na Jasieniu - Damroki, dostała się tam z listy rezerwowej, to przedszkole jest bardzo oblegane i w marcu w ogóle nie było rekrutacji dla 5-latków.
zobacz wątek