Re: przejscie z karmienia naturalnego na mleko modyfikowane
Oj tam oj tam z tym karmieniem piersią....
Podczytuje wątek i nie powiem - podobało mi się że Paula tupnęła nogą i napisała że nie chce wiedzieć co byście zrobiły (oczywiście karmiły...
rozwiń
Oj tam oj tam z tym karmieniem piersią....
Podczytuje wątek i nie powiem - podobało mi się że Paula tupnęła nogą i napisała że nie chce wiedzieć co byście zrobiły (oczywiście karmiły piersią) tylko jak. He he:)
Doskonale Cie Paula rozumiem - ja nie karmię cyckiem ale....karmię piersią inaczej - ściągam pokarm i daje w butli (tak jak AgusiaGda). teraz jest już ok ale na początku miałam ochotę walnąć to wszystko w cholerę i dać mm ale...miałam jakiś wewnętrzny opór - bezsensowny w sumie - że jak dam mm to będę wyrodną matką. Głupota jakich mało ale tak się nakręciłam takim myśleniem że przez miesiąc ryczałam że młoda nie chce jeść z cycka...
Terror karmienia piersią jest straszny.
A wracając do pytania - ja zaczęłam dawać młodej wieczorem mm (choć swojego mleka mam dość) i daje jej Bebilon Pepti. Jak rozmawiałam o tym z pediatrą to radziła dać właśnie jakieś delikatne (dla alergików). i najpierw sprawdziłam w dzień czy jest ok i dopiero następnego dnia dałam na noc. młoda bardzo dobrze je toleruje.
A ja odliczam dni do 28 stycznia i kończę ściąganie:)
Co do butelek też polecam dr browna - też widzę ogromną różnicę w ilości powietrza w smoczku między aventem, tt (ten moczek młoda wepchnęła do środka:) a dr brown's gdzie nie ma powietrza w smoku:)
Powodzenia:)
zobacz wątek