Widok

przejscie z karmienia naturalnego na mleko modyfikowane

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
dziewczyny moja mala coraz czesciej ma kolki i boli ja brzuchol, i dlatego postanowilam ze przejde na mleko modyfikowane,teraz pytanie jak to zrobic. Mam mieszanke NAN 1 opti pro na której pisze ze w 2/3 msc powinno sie ja podawac 6xpo 120ml i teraz pytanie czy jak dzsiaj dam jej jeden raz np. kolo 20:00 mieszanke i potem np. o 23:00 jeszcze na noc cycka to bedzie ok jutro tak samo,i stopniowo w ciagu tygodnia po kolei bede zamieniac kolejne posilki na sztuczne bedzie ok?
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wprowadzaj stopniowe, ja wprowadzałam przez trzy dni po jednej butelce, a później co dwa dni dokładałam po jednej, też mam NAN 1 PRO, ten pierwszy jest łagodny drugi natomiast wprowadzałam przez dwa m-ce, bo małego ciągle bolał brzuch, już myślałam, że zmienię mleko ale się w końcu przyzwyczaił:) i teraz jest ok!
flora
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z doświadczenia zmiana mleka na modyfikowane nie zmniejsza kolek:(
właśnie przy karmieniu piersią ryzyko kolki jest mniejsze
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no właśnie - inka ma rację. Zamiast poprawić pogorszysz sytuację ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
inka.ja ma racje - nie ma nic lepszego niz mleko matki!!! Tu cytat z ksiazki pt. "Warto karmic piersia", ktora bardzo polecam... "Pomysl podania butelki z mlekiem modyfikowanym moze okazac sie zgubny. Jesli niewielkie ilosci bialek mleka krowiego przechodzace do pokarmu matki moga powodowac kolke, co stanie sie, jesli podamy cala porcje tego alergenu bezposrednio dziecku". Podajac mleko modyfikowane lub cokolwiek w duzych ilosciach (znaczy butelka) na pewno zaburzy przebieg karmienia piersia. Jest wiele sposobow radzenia sobie z kolka... Moj synek tez ma kolki i podawalismy mu najpierw Esputicon -pomoglo, teraz w bardzo niewielkich ilosciach (np. 2 łyzeczki) herbatki z kopru i tez jest poprawa...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też bym nie zmieniała mleka- może zmień swoją dietę? może jesz coś co wywołuje te kolki?? moja blanka jak jadła z cyca to żadnyh kolek nie było i problemów z kupką też nie, niestety musiałam przestać karmić ją jak miała 2 miesiące bo trafiłam do szpitala na operację a jak wróciła to od butelki już nie chciała się oderwać, i się zaczęło, problemy z kupką, kolki, no i denerwuje mnie w nocy przygotowywanie mleka...mała się obudzi jest zła bo głodna a ty stoisz przy zlewie i studzisz wodę.....masakra
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny ja nie pytam co byscie zrobily,tylko jak :)
juz zdecydowalam i koniec,wiem ze tak bedzie lepiej,dwa malej mleko krowie nie przeszkadza,a brzuch nie boli ja od zlej diety,bo ja juz prawie nic nie jem,z kolkami po kroplach nie ma problemu,tylko pprostu brzuch ja boli i sama nie wiem od czego
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeśli chcesz przejść na mm to pewnie i tak będziesz musiała sobie radzić "wspomagaczami" - u nas pomógł ten mityczny sab simplex, tylko stosowany regularnie, noszenie w chuście i codzienne masaże.
Powodzenia z przegonieniem kolek!
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie przechodź na modyfikowane!!! o tylko pogorszy sprawę! spróbuj kropelek, masaży itp
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a nam pomogło ale my przeszłyśmy na bebilon pepti

i nie cudowałam-od razu dałam bebilon i nie mieszałam karmien

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja w każdym razie przechodziłam stopniowo, zwłaszcza przy dwójce, pierwszym troszkę bardziej intensywnie, ale mój Wiktorek na szczęście nie miał żadnych kolek, ani przy cycku anie przy modyfikowanym.
flora
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na chustę zdecydowałam się około 4 miesiąca (bo u mnie kolki zdzarzały sie nawet do 6) i żałuję, że tak poźno.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my jestesmy na modyfikowanym i meczymy sie z kolkami ;/ jesli juz postanowilas przejscie na modyfikowane a Twoja córcia ma problemy z brzuszkiem to lepiej przejdz na bebilon pepti, my jestesmy na nanie a to jest dosc ciezkie mleko bo zawiera duzo zelaza i teraz przechodzimy wlasnie na bebilon pepti
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Paula - to, że przejdziesz na mleko sztuczne nie oznacza, że mała nie będzie miała kolek...


ot - są dzieci kolkowe i bezkolkowe :P taki urok - prawo noworodków i małych niemowlaków :) za 2-3m-ce to przejdzie samo :]


poza tym ze sztucznym mlekiem też musisz trafić...


u nas Bebilon Comfort dopiero pomógł na kolki - ale powodował zaparcia...
więc i tak trzeba było przejść na Bebilon Pepti - tylko, że ja nie zrezygnowałam z walki o pokarm i 13 m-cy męczyłam się z laktatorem - dla mnie priorytetem było dać Młodemu jak najwięcej mleka(ile tylko mogę)...i jak najdłużej...
więc był karmiony mieszanie - czasem z przewagą sztucznego, w innym czasie tylko na moim, później z dodatkiem sztucznego...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Paula2411
Wydaje mi się że te kolki to może taka troche wymówka że przez to chcesz przejść na butle.Trzeba było napisać,że poprostu rezygnujesz i jak to zrobić a nie wykręcac sie klkami.Jak zauważyłaś kazda karmiąca napisała Ci zebyś nie przechodziła bo będzie gorzej to sie oburzyłaś że już postanowiłaś i nie prosiłaś co zrobić tylko jak przejść.
Dla mnie to śmieszne,że kobiety jeszcze wymiguja się jakimiś śmiesznymi wymówkami bo mam mało mleka,bo kolki,bo jeszcze co innego.Poprostu nie chce i tyle.Przecierz nic w tym złego.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kjopa ja sie tym nie wymiguje,a wszczegolnosci nie kolkami,poprostu widze ze mala boli brzuszek i nie wiem czy przez kolki czy przez alergie na cos z tego co ja jem, to raz a dwa drugie to to ze tez juz chce zrezygnowac,ale sie jeszcze zastanawiam,i nie prosilam o umoralnianie,tylko o rade jak to zrobic,i dziekuje tym które do pytania sie dostosowaly :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"dziewczyny ja nie pytam co byscie zrobily,tylko jak :)
juz zdecydowalam i koniec,wiem ze tak bedzie lepiej"

"drugie to to ze tez juz chce zrezygnowac,ale sie jeszcze zastanawiam,i nie prosilam o umoralnianie"

Twoja sprawa.Ja się nie czepiam tylko napisałam co myśle bo kazda chciała Ci pomóc.Podpowiedziały,że może być gorzej i to wszystko.Więc raczej nikt cie nie umoralnia a napewno nie ja.Tylko jak byś napisała,że nie chcesz to by nikt nie pisał żebyś karmiła dalej itp.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Paula - ale zrozum, że Twoja dieta nie musi mieć nic wspólnego z kolkami :) (oczywiście może - ale nie musi)


kolki najczęściej wynikają z niedojrzałości układu pokarmowego... i tyle :]

http://www.poradnikmedyczny.pl/mod/archiwum/1797_kolka_jelitowa.html

http://www.kolkajelitowa.pl/index.php?id=przyczyny



jeśli zdecydujesz się na karmienie butelką (czy to swoim mlekiem czy sztucznym) - polecam butelki Dr Brown's :) widać różnicę w karmieniu(w porównaniu z Aventem i TT) - jak uchodzi powietrze ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My mamy butelki TT i Mam w domu Agusia,wczesniej mala dokarmialam z jednej i drugiej i chwyta dobrze bo karmie przez nakladki,wiec pewnie dlatego :) albo poprostu lubi butelki,potem zrezygnowalm z ddokraminia i na samym cycu jechalam,a teraz chyba jednak sie sklonie na butle,sprobuje moze mieszanie,a moze odrazu calkiem butla jak nie pomoze bedziemy probowac dalej :) a co dl laktatora tez o tym myslalam,ale jak mala sie naje a zjada z dwoch piersi to juz nic nie zostaje,a czsem jeszcze sie domaga
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas nie było karmienia piersią tylko sam laktator i butelka ;) także i tak jesteś w o wiele lepszej sytuacji niż ja ;) tym bardziej, że Mała się najada ;) a ja zaczynałam walkę o pokarm przy (prawie) zaniku laktacji(i prawdopodobnie depresji poporodowej - ale do lekarza nie doszłam) - gdzie ściągałam 80-120ml mleka dziennie z obu piersi... ;) więc nijak Młody się nie najadał z 2 piersi przy jednym karmieniu...

uważaj na butelkę TT - szybko z niej leci, Mała może łykać dużo powietrza - no i będą kolki :/

ponoć Mam Baby - antykolkowe też są dobre :)


możesz mieszać swoje mleko z mlekiem sztucznym :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój mały ma już 16 mieięcy i wprowadzałam butelkowe od lipca.W końcu pije ale tylko TT najwolniejszy z innych się krztusi do tego cyc więc może dlatego bo dziecko musi przy cycu mocniej ciągnąć.Więc jak najmniejsza dziurka.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a tak poza tematem to ile ja dałabym żeby swoją młodą karmić piersią...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj tam oj tam z tym karmieniem piersią....

Podczytuje wątek i nie powiem - podobało mi się że Paula tupnęła nogą i napisała że nie chce wiedzieć co byście zrobiły (oczywiście karmiły piersią) tylko jak. He he:)

Doskonale Cie Paula rozumiem - ja nie karmię cyckiem ale....karmię piersią inaczej - ściągam pokarm i daje w butli (tak jak AgusiaGda). teraz jest już ok ale na początku miałam ochotę walnąć to wszystko w cholerę i dać mm ale...miałam jakiś wewnętrzny opór - bezsensowny w sumie - że jak dam mm to będę wyrodną matką. Głupota jakich mało ale tak się nakręciłam takim myśleniem że przez miesiąc ryczałam że młoda nie chce jeść z cycka...
Terror karmienia piersią jest straszny.

A wracając do pytania - ja zaczęłam dawać młodej wieczorem mm (choć swojego mleka mam dość) i daje jej Bebilon Pepti. Jak rozmawiałam o tym z pediatrą to radziła dać właśnie jakieś delikatne (dla alergików). i najpierw sprawdziłam w dzień czy jest ok i dopiero następnego dnia dałam na noc. młoda bardzo dobrze je toleruje.
A ja odliczam dni do 28 stycznia i kończę ściąganie:)

Co do butelek też polecam dr browna - też widzę ogromną różnicę w ilości powietrza w smoczku między aventem, tt (ten moczek młoda wepchnęła do środka:) a dr brown's gdzie nie ma powietrza w smoku:)

Powodzenia:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bebilonu Pepti nie daje się profilaktycznie, jakiekieś dziwne to zalecenie pediatry... My z tego mleka wyjść nie możemy, ale Stasiek od początku miał problemy z tolerancją laktozy, jakbym sama u zdrowego dziecka nadwrażliwość na laktozę wywołała, to bym dziesięć razy bardziej pomstowała potem nad każdą całodniową biegunką po łyżce twarożku.

Co do karmienia piersią - żadna z nas nie jest zatrudniona na etacie krowy, musimy chcieć karmić, jak nie chcemy, to przymusu nie ma. Ale warto mieć trochę jaj i nie oszukiwać samej siebie co do przyczyny tego niekarmienia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"przy cycku mocniej ciągnąć" ? chyba żartujesz... jakoś z żadnej butelki którą miałam nie leciało nigdy kilkoma strumieniami jak z fontanny (w porównaniu do piersi)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No no przymusu nie ma...ale na prawdę trzeba mieć jaja żeby bez problemów i oporów przejść na mm. Ja nie potrafiłam mimo ze ryczałam i miałam do po dziurki w nosie to ściąganie (o uczuciach podczas przystawiania młodej która nie chciała ssać nie wspomnę).

Dzisiaj dalej ściągam ale nie czuję jakieś mega satysfakcji i dumy z tego powodu. Dzisiaj już wiem że jakbym przeszła na mm to było by ok.

No ale to nie jest temat tego wątku.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja zgadzam się z nyzosią "Terror karmienia piersią jest straszny" - też chciałam i przy pierwszym meczyłam się ok 1 mc, płąkałam karmiłam horror - ale jak Mała raz nie spała nam ponad dobę a pieluchy były suche to powiedziałam DOŚĆ - i nie piszcie że to początek i wszystko by się uregulowało bo jakoś nie produkowało mi się mleko (nie brałam żadnych tabletek na zatrzymanie laktacji i nie miałam żadnych problemów). Ale wyrzuty miałam straszne przynajmniej na początku :-) Teraz stwierdziłam że zobaczę jak pójdzie mi w szpitalu - no i jak ekspertki w szpitalu nie potrafiły mi młodego prawidłowo przystawić a do tego brodawki określiły na mega wklęsłe to juz bez wyrzutów przeszłam na sztuczne - i teraz dopiero zdałam sobię sprawę ile straciłam z tego pierwszego mc życia córki jak się stresowałam itd.

Uważam że nie wszystkim jest dane karmienie piersią i jak pisze smith ... "fontanna" - tylko Wam pozazdrościć

A co do innych wypowiedzi - nie macie prawa gdybać sobie że autorka wątku tłumaczy tymi kolkami swoją decyzję a po prostu nie chce karmić - MOŻE CHCE A NIE MOŻE
image


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aaaaaaaa jeszcze o karmieniu - bo oczywiście wszyscy pytają: karmisz piersią? no i jak to odpowiadać? Moja mama mówi że obcym mam mówić TAK (i temat zamknięty) a jak powiesz że sztucznie to dalej: a dlaczego? a szkoda itd.

A w mojej głowie zostało : wolę rodzić niż karmić i jak to powiem to cisza:-)
image


image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Emika zazwyczaj pytanie o karmienie piersią jest formułowane trochę inaczej - ludzie się pytają po prostu: karmisz?? i oczywiście najczęściej zadawane jako jedno z pierwszych. na takie pytanie mam ochotę odpowiedzieć - nie, głodzę dziecko:) masakra....
ja już olewam to pytanie i faktycznie dla świętego spokoju mówię tak karmię - nie tłumaczę się że nie karmię bezpośrednio z cycka.

I obiecałam sobie że nigdy nie zadam takiego pytania żadnej kobiecie. będzie chciała to sama powie.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"A co do innych wypowiedzi - nie macie prawa gdybać sobie że autorka wątku tłumaczy tymi kolkami swoją decyzję a po prostu nie chce karmić - MOŻE CHCE A NIE MOŻE"

Moze chce a niemoże to by nie pisała że nie chce.Czego się czepiacie przecierz nie pisze że ma karmić bo to lepiej itp.Właśnie chodziło mi o to że można się przyznać że nie chce i tyle.Powiem szczerze jak synek sie urodził to dziwiło mnie,że któras mama nie chce karmic.Szybko zrozumiałam,że to nie jest nasza sprawa.Dlatego np. ja nie drąże dlaczego nie dlaczego mm.To jest każdej wybór.

TAK DZIECKO musi się bardziej napracować podczas ssania piersi.Fontanna może leci na początku jak piersi są przepełnione ale ogólnie większym wysiłkiem jest dla dziecka ssanie piersi niż butelki.
W butelkowym smoku lekko pociągnie i leci mleczko a cycu musi zwiększyć siłe ssania.MOŻE PRZECZYTAJ COŚ NA TEN TEMAT A POTEM SIĘ WYPOWIADAJ ALBO PRZEJDZ KURS NA DORADCE LAKTACYJNEGO.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia - świetnie Cię rozumiem :) też wiele razy miałam ochotę przerwać to ściąganie... kilka razy wylewałam ściągnięte mleko, bo mi się pier***ąca włączała ;) ale później znowu z uporem maniaka siadałam przed kompem, brałam laktator i dawaj...

najgorsze były pierwsze 2 m-ce kiedy jeszcze musiałam walczyć z depresją(?) czy też traumą po pobycie w szpitalu - w każdym razie nie radziłam sobie sama ze sobą, dziecko było wrogiem nr 1, no i wyrzuty sumienia - co ze mnie za matka, że nawet wykarmić swojego dziecka nie mogę...

przez cały ten czas cała moja Rodzina i znajomi (w tym 1 Kumpela z córcią młodszą o miesiąc od Gabrysia, a druga z 2 dzieci - młodszy jest starszy od Gabrysia o 3 m-ce - obie po 1-2m-cach przestały karmić piersią) mówili, żebym dala sobie spokój, żebym przerwała tą walkę o pokarm, że przecież nic się nie stanie jak Gabryś będzie tylko na sztucznym mleku... bo przecież to nie oznacza, że Go mniej kocham ;)

ale ja się uparłam... najgorsze było to, że nie wystarczyło siedzieć 5-10 minut żeby mieć całą butelkę... ściągałam pół godziny żeby mieć 60-120ml... cały dzień planowany pod 5-6 ściągań ;P


jestem dumna z siebie, że jednak się uparłam i tyle czasu wytrzymałam ;)
nawet Pani Asia z poradni laktacyjnej na Zaspie(byliśmy tam jak Młody miał pół roku) mówiła, żebym kończyła, żebym się wreszcie wyspała, że to i tak długo i większość Mam już dawno by się poddała... a ja ściągałam jeszcze 7 m-cy ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agusia ja Cie podziwiam ze ten ponad rok ściągania! ja ściągam 4 miesiące, obecnie 5 razy na dobę (w nocy też), mam tyle mleka ze moja młoda jest tylko na moim (mm chciałam dać na noc żeby lepiej spała ale nie zadziałało) i już odliczam dni do 28 stycznia czyli jak młoda będzie miała pół roku.

ale u mnie wszystko jest przeciwko mojemu ściąganiu - zastoje mam co 2 dni, ostatnio zatkał mi się kanalik i położna musiała mi go przekuć (krew się lała strumieniami) a teraz jeszcze zepsuła mi się moja medela i jade na ręcznym:) cudowne macierzyństwo!!!

ale ściąganie wciąga i teraz jak już tyle przeżyłam to przeżyje jeszcze te 2 miesiące i przejdę na mm i obiadki. a jakbym dała mm od razu to już bym zapomniała o wyrzutach sumienia:)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
uuuuu :(( to nie fajnie :((( współczuję takich "atrakcji" :(

ja byłam 2 dni na ręcznym jak pierwsza medela umarła ;) i pojechaliśmy kupić nową ;) gdybym przez ten czas miała ściągać ręcznie - to poddałabym się w ciągu pierwszych 2m-cy :] ale całe szczęście kupiłam Medelę Mini Electric ;) (zamiast ręcznego Aventu-z nim zaczynałam)


dasz radę - to jeszcze tylko 2 m-ce ;)


ja kiedyś marzyłam o tym, żeby wreszcie spać bez stanik ;) hehehe :D po pół roku bycia w cyckonoszach 24h/7 dałam sobie spokój - ale była ulga ;)
później chciałam wreszcie normalnie(wcześnie) iść spać i nie wstawać w nocy lub nie siedzieć do północy... no i tak mam od 1 listopada ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny gratuluje wytrwalości.Ja laktatora użyłam może 3 razy i powiedziałam nigdy więcej.Wiem,że na początku jest najgorzej.Do tago z tego co wiem to laktator nie ściągnie tyle co wypija dziecko.Mój maluch nie chciał pić mm i nadal nie rezygnuje z cyca.więc wymysliłam,że bede odciągać i dawać z butli.Stopniowo mieszać z mm.Niestety jak odciągnełam moze 10 ml a trwało to dłuższą chwile to stwierdziłam że jednak przyzwyczaje go inaczej.Teraz pije mm ale cyca najczęściej chce do spania.Zresztą chce juz skończyć i staram się dawać jak już sa przepełnoine piersi.Teraz jest przeziebiony i cyc jest znowu nr1 bo na stałe jedzenie nie ma ochoty a mm pije ale i tak mało.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale sie rozpisałyscie,powiem Wam ze brzuszek u Nas to jedno i nie chodzi o kolki bo bolec ja potrafi nie raz nawet o 10:00 rana,ale po dzisiejszej nocy,wczorajszym wieczorze i polowie dnia jestem pewna ze mm bedzie lepsze,dotego mlodej jakies uczulenie wyskoczylo na twarzy i nie wiem czy to nie skaza,bo ostanie tygodnie tylko na bialku prawie bylam,a to cos wyskoczylo kilka dni temu i coraz gorzej wyglada :/ jutro pediatra :O teraz juz jestem 100% pewna ze mm dla mojego zdrowia psychicznego i dla malej bedzie lepsze, tak mi podpowiada intuicja i tego sie bede trzymac a Tym dziewczyna które w dodatku walcza na laktatorze to juz w ogole gratuluje,ja dzisiaj przez 1h sciagnelam 30ml :/
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja marze żeby spać na brzuchu...ale jeszcze tylko 2 miesiące i moja misja będzie skończona:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Paula rób jak Ci serducho podpowiada.

Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzisiaj sciagam jeszcze swoje i podaje z butli,jutro pogadam z pediatra na temat dobrego dla niej mleka mm,a musze Was zaskoczyc bo udalo mi sie sciagnac 120 i 30 dolalam zamrozonego i moja mala to cele opedzlowala na jedno posiedzenie :O teraz sie nie dziwie dlaczego potrafi w dwa tygodnie 600-700gr przybrac :O
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"Terror karmienia piersią jest straszny"
O boże jaka bzdura!!!!
Każdy dobry pediatra przyzna że 4 miesiące karmienia piersią są wręcz zbawienne na układ odpornosciowy dziecka !!!
I podziwiam te dziewczyny co walczyły z laktatorem, mimo iż łatwiej odrazu sztuczne dać;
Jasne- ne chce dziewczyna karmić piersią - jej sprawa - tylko niech sie nie dziwi ze usłyszy kilka uwag, bo komuś zależy na zdrowiu dziecka ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja jednak myślę że karmienie piersią jest trochę przereklamowane.

Paula moja jak była w wieku Twojej jadła 120 ml 5-6 razy dziennie:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja zaczynam doceniać karmienie piersią - ale dopiero teraz po dwóch miesiącach ...Wreszcie przestało być problematyczne i mogę powiedzieć, że fajne jest :).
Niestety aby dojść do tego momentu trzeba było mieć masę uporu i nie poddawać się ...

paula:
jeśli jesteś na samym białku to nie ma co się dziwić, że dziecku coś wyskakuje na skórze. Prawie każde, przy takiej diecie matki miałoby problemy z kolkami i alergiami. Nie zaleca się więcej niż 2 jogurtów dziennie w pierwszym okresie karmienia.
Szczerze mówiąc nie rozumiem czemu tak beznadziejną dietę stosujesz, która to właśnie szkodzi Twojemu dziecku.
W tym wypadku chyba naprawdę mm jest jedynym rozwiązaniem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
paula ale nie mozna mieszac mrozonego mleka z swiezo sciagnietym
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nilka ma racje co do diety - zaleca sie aby odpuscic przez min pierwsze 6 tyg mleko (zwlaszcza uht) i produkty mleczne (nie wiecejniz 100g dziennie);
jak masz ochote na serki itp. to lepsze kozie niz krowie.
A wapń w diecie mozna uzupelniac warzywami np. buraki i marchew maja bardzo sporo - lub suplementami z wapniem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a tego nie wiedzialam,bialko oraniczylam juz z 5/6 dni temu,ale poprawy nie ma, a polozna mowila ze skoro w rodzinie skazy nie bylo,i mloda tez do 3/4 tyg nic nie miala to ok,wiec rada cenna :) moja przysiegam w ciagu 4h zjadla lacznie ponad 400ml :O zarlok :d
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Paula a może ona płakała bo była głodna? jest taka możliwość?
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
powiem Ci ze wszystko jest mozliwe,ona je bardzo duzo,zreszta o tym mwi jej waga urodzila sie z waga 3010gr a w ciagu miesiaca jak ja wazylam bylo ok 4,100 na liczniku :O
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
poprawa może nastąpić dopiero za tydzień albo nawet półtora...Niestety tak właśnie jest z alergiami ...
Ja bym teraz na Twoim miejscu zrezygnowała zupełnie na 2 tygodnie z nabiału i dopiero później powoli wprowadzała twarożki(jogurty,mleko dopiero później - ostatnio pediatra mi mówiła, że one mają więcej laktozy i szybciej po nich może wystąpić jakaś niepożądana reakcja).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak - był czas, że ja też musiałam pożegnać się ze słodkim mlekiem i jego przetworami...
twaróg mógł być i kefiry ;) ale też raczej w małej ilości :]


ogólnie jeśli chodzi o alergeny - uważaj też na pomidory ;) (oczywiście o czekoladzie i orzechach nie muszę pisać)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aa- i to nie jest skaza :)
Położna jak najbardziej miała rację.

Po prostu maluszki mają często problem z tolerancją laktozy. Jeśli jest jej w diecie matki po prostu za dużo ...
To samo będzie prawdopodobnie przy mleku modyfikowanym.

Mi w szpitalu dokarmiali małą mm i miała jakieś plamy na skórze ..:( Typowe przy nietolerancji laktozy.W domu już karmiłam piersią.Z powodu tych plam zaczynałam od bardzo "jałowej" diety i stopniowo wprowadzałam kolejne produkty. Nabiał wprowadziłam dopiero w drugim miesiącu i jak się okazało - nie było już żadnego problemu:) Mogę jeść do woli - tyle jogurtów, serków ile chcę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Paula chyba większość dzieci tak przybiera.a to tylko oznacza,że masz mleczka wystarczająco.Mój synek przybierał co ok.6tyg przy okazji szczepienia 1100-1500g.Nie wiem czy jesy różnica jak mm czy nie.

A co do przereklamowanego karmienia piersią to moge powiedzieć tylko tyle,że jak byłam z synkiem w szpitalu jak miał 3tyg. i dostawał antybiotyk to sam ordynator powiedział mężowi,że to karmienie jest dla małego lepsze niż antybiotyk więc dobrze,że karmie.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeśli chodzi o nabiał to mi mówiono,że trzeba ograniczć.Mimo,że starsze roczniki typu moja mama uczono żeby jak najwięcej jeść i pić nabiału,mleka itp. bo będzie więcej mleka w piersiech.W tej chwili wiadomo,że tak nie jest i trzeba uwarzac i tak jak pisała nilkaa stopniowo wprowadzac wszystkie alegiczne jedzonka.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi jak mala wazyli powidzieli ze to duzo bo przy wypisie miala 2830 a przy 1 wazeniu 3415 co daje 585gr w 2 tyg,potem wazylam ja sama za nastepne 2 tyg i bylo 4,200 ale w pieluszce i na zweklej wadze,wiec mysle ze prawidlowa jakies 4,100,ja wiem ze stopniowo,ale jak malej nic nie bylo myslalam ze ok
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój mial przy urodzeniu 3705g a przy wypisie 3690.Tylko,że leżelismy 8 dni bo mały był chory i przybierał 50-70g dziennie.A pózniej jak pisałam.Nasza lekarka nic nie mówila,że za dużo przybiera.Tylko,że pulpecik ale miesci się spokojnie w siatkach.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój mały tez nie toleruje na razie laktozy (a nie ma skazy) - objawia sie u nas to sluzem w kupce i mocnym ulewaniem;
Tydzien temu probowalam troche mleka ale na razie kiepsko z tym i wrocilam do diety bezmlecznej;
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mojej wlasnie tez zapomnialam napisac ze sluz jest w kupie,i sporo ulewa,ale z tym sluzem myslalam ze normalne,no nic zobaczymy co powie pediatra :P
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Paula brzmi to ewidentnie na nietolerancje laktozy - moja rada to na miesiąc odstaw wszystko co ma laktoze bo śluz w kupce znika do trzech tygodni od odstawienia, za to ulewanie bardzo szybko - po tygodniui obserwuj Malenstwo.
Musisz dokladnie patrzec na to co bedziesz jadla - np. czy w pieczywie nie ma dodawanego mleka w proszku, czesto w wedlinach jest ukryte mleko (ja pieke kawalek schabu i to na kanapki);
Odpada tez wolowina bo ma te same alergeny co mleko.
A jak bardzo lubisz mleko to proponuje kupic ryzowe (sojowe tez jest ok ale moze uczulac).
My podawalismy tez probiotyk i była poprawa - tylko tez trzeba czytac opakowanie bo niektore maja laktoze jako slodzik :/
Jest to troche meczace ale przynosi poprawe a jak corcia tak ladnie Ci tyje na piersi to szkoda wprowadzac mm :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój też bardzo duzo ulewał,są nawet specjalne mleka na refluks.Mały dobrze przybierał więc nie było potrzeby.Ja też chorowałam na refluks ale to raczej nie ma nic do tego.Nie miał nietolerancji.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi na podejrzenie nietolerancji laktozy u małej połozne zaleciły:
- odciąganie troszkę mleka przed podaniem piersi ok.20/40ml ( wtedy mniej zje mleka I fazy, czyli bogatego w laktoze)
- podawanie jednej piersi prz jednym karmieniu
- kropelki Delicol zawierające enzym laktazę, który rozkłada laktozę i leczko jest bardziej przyswajalne

U małej objawy nietolerancji - śluz w kupce 9sporo), kupki strzelające, tryskające, pieniste i wodniste, do tego płacz niejednokrotnie po karmieniu, zwłaszcza wieczorem, prężenie, no i ulewanie (ale nie jakoś bardzo dużo) i zapchany momentami nosek.

Zobaczymy co pediatra powie za tydzień - ja póki co walczę sposobami położnych, bo inaczej podobno pediatra będzie zalecać ostawienie od piersi, a póki co bym tego nie chciała....
[url:]http://lilypie.com/">
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Acha i podobno nie muszę ostawiać nabiału bo laktoza i tak jest w moim mleku:/ Dodam, że mleka krowiego nie piję, bo sama mam nietolerancję laktozy, jedynie ser żółty i twarożki (serki wiejskie) jadam. Zamiast mas ła - margaryna roślinna.
[url:]http://lilypie.com/">
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nasza pani pediatra zaleca rezygnację z jogurtów też ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moj synej źle znosił jak jadłam ser żółty, śmietane, rybe, mleka nie piłam bo nie lubie ... jadłam jedynie jogurty, masło i twarozki nie przesadzajac z iloscia..
tworzenie i projektowanie stron internetowych - http://www.ascomi.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
laktoza w mleku matki jest zupelnie inna niz laktoza krowia - jest lepiej przyswajalna;
w serze żółtym jest o dziwo bardzo duzo laktozy i np. w diecie u cukrzykow eliminuje sie te sery wlasnie ze wzgledu na laktoze;
aby sprawdzic reakcje dziecka najlepiej wszystko wyeliminowac co ma laktoze na min miesiac i powoli wprowadzac do diety produkty mleczne - im dziecko starsze tym lepiiej rozwiniety uklad pokarmowy i mniejsze prawdopodobienstwo problemow :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja juz nie wiem,bo Nasz "wspanialy"pediatra stwierdzil ze to wszystko jest normalne i nic jej nie dolega,mała wazy juz 4,5kg wiec w 5,5 tyg. przyprala 1670g :O wiec wizyta byla bez zensu,.ale chyba to jeszcze sprawdze u kogos innego
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na nietolerancję laktozy nasza pediatra poleciła:
- podawanie mleka II fazy właściwego
- podawanie delicolu
- karmienie piersią
- posiew kału i moczu, bo czasem przy problemach z brzusiem ukrywa się infencja ukł. moczowego
-dieta bezmleczna dla mnie
[url:]http://lilypie.com/">
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Któraś z was korzystała z ROLLMASAŻU? (20 odpowiedzi)

Któraś z was korzystała z ROLLMASAŻU? jak się ubrać na taki zabieg? jak to działa i czy działa ?

Rodzina zastępcza ??? (16 odpowiedzi)

Witam, Mam sprawę do osób prowadzących rodziny zastępcze. Nagle oszalałam! Znalazłam dla...

Pomysł na wieczór panieński ? (17 odpowiedzi)

Przyjaciółka poprosiła mnie żebym została świadkową na jej ślubie. Zgodziłam się i wiąże się z...

do góry