Re: przejscie z karmienia naturalnego na mleko modyfikowane
a ja zgadzam się z nyzosią "Terror karmienia piersią jest straszny" - też chciałam i przy pierwszym meczyłam się ok 1 mc, płąkałam karmiłam horror - ale jak Mała raz nie spała nam ponad dobę a...
rozwiń
a ja zgadzam się z nyzosią "Terror karmienia piersią jest straszny" - też chciałam i przy pierwszym meczyłam się ok 1 mc, płąkałam karmiłam horror - ale jak Mała raz nie spała nam ponad dobę a pieluchy były suche to powiedziałam DOŚĆ - i nie piszcie że to początek i wszystko by się uregulowało bo jakoś nie produkowało mi się mleko (nie brałam żadnych tabletek na zatrzymanie laktacji i nie miałam żadnych problemów). Ale wyrzuty miałam straszne przynajmniej na początku :-) Teraz stwierdziłam że zobaczę jak pójdzie mi w szpitalu - no i jak ekspertki w szpitalu nie potrafiły mi młodego prawidłowo przystawić a do tego brodawki określiły na mega wklęsłe to juz bez wyrzutów przeszłam na sztuczne - i teraz dopiero zdałam sobię sprawę ile straciłam z tego pierwszego mc życia córki jak się stresowałam itd.
Uważam że nie wszystkim jest dane karmienie piersią i jak pisze smith ... "fontanna" - tylko Wam pozazdrościć
A co do innych wypowiedzi - nie macie prawa gdybać sobie że autorka wątku tłumaczy tymi kolkami swoją decyzję a po prostu nie chce karmić - MOŻE CHCE A NIE MOŻE
zobacz wątek