Widok
przeprowadzka z uk do gdyni
Dzien dobry, nazywam sie Ola, jak wyzej w temacie planujemy razem z mezem w najblizszym czasie przeprowadzic sie z uk do Gdyni. Napiszcie prosze ile musielibysmy zarobic zeby utrzymac sie we trójke (mamy 2 letnie dziecko) w tym mieście. Jak wyglada sprawa z przedszkolami? Czy wciaz jest cięzko dostac sie do panstwowego przedszkola? Zdaje sobie sprawe ze na poczatku bedzie bardzo cięzko, ale poprostu chcemy juz wrócic do Polski. Z gory dziekuje za odpowiedzi.
Miejsc w przedszkolach państwowych jest nadal mniej niż w prywatnych.
Na samo utrzymanie się na poziomie minimum trzeba 4500 na trzy osoby, koszt przedszkola nie jest wliczony, zakładamy że macie mieszkanie własne i nie wynajmujecie, samochodu nie ma, bilety miesięczne wliczone w cenę, obiady robione w domu, koszt pieluszek i mleka oraz leków nie jest wliczony.
Na samo utrzymanie się na poziomie minimum trzeba 4500 na trzy osoby, koszt przedszkola nie jest wliczony, zakładamy że macie mieszkanie własne i nie wynajmujecie, samochodu nie ma, bilety miesięczne wliczone w cenę, obiady robione w domu, koszt pieluszek i mleka oraz leków nie jest wliczony.
Ja wróciłem do Gdyni z UK 3 lata temu, nie żałuję ani chwili. Na początku też wynajmowałem ale już kupiłem swoje. Na wynajem w Gdyni, Chylonia, Grabówek, Pustki to koszt mniej więcej 1200-1500 w zależności od metrażu i standardu + rachunki czyli jakieś 1500-1700. Spodziewam się że nie będziecie szukać kawalerki. Mimo sporej oferty na rynku to tak na prawdę nie ma w czym wybierać. Dzielnice jak Redłowo Orłowo Kack, Karwiny to fajne lokalizacje ale tak przeludnione że lepiej trzymać się z dala. Osobiście polecam Rumię lub Redę. NIe wiem czy ogarnęliście już jakąś pracę bo jeśli nie to polecam szukać w GD, większy wybór. Koszta życia podobne do tych w UK jeśli chodzi o rachunki i jedzenie. Wszystko zależy od tego jaki standard sobie założyliście. Myślę że 4500 na małą rodzinę to tak na luzie. Jak macie jakieś pytania odnośnie powrotu to pytaj. Wcale nie musi być ciężko. Mi było ciężej w UK niż jest teraz w PL a przyznam że ładnych pare latek mnie nie było i nie wiedziałem czego się spodziewać.
Jeszcze jedno. Proces znalezienia odpowiedniego mieszkania tzn. lokalizacji, metrażu, standardu jest bardzo ciężki i wyboisty. Ja po prostu miałem szczęście i trafiłem nowe mieszkanie za rozsądną cenę najmu. Za wynajem mieszkania + opłaty + dodatkowe rachunki jak internet, telefony czy TV, nie wliczam kosztów samochodu to trzeba liczyć w okresie zimowym nawet 2200, 2300. W starym budownictwie, mieszkania spółdzielcze (wielka płyta) jest tańszy wynajem ale wyższe rachunki w nowym na odwrót.
dziekuje bardzo za odpowiedz, pracy nie mamy jeszcze ogarnietej, bedziemy szukac jak wrocimy, cos wynajmiemy i wtedy zabierzemy sie za poszukiwania. Mysle ze ciezko moze byc z przedszkolem, poniewaz oboje musimy pracowac, zeby synek mogl sie dostac do przedszkola (chodzi o panstwowe, nie ukrywam ze na poczatku koszty sa ważne) tylko jesli bede juz miala prace, nikt mi nie zagwarantuje ze dziecko sie dostanie do przedszkola, a druga sprawa to oczywiscie kwestia zarobkow, jesli bedzie nas stac to pojdzie do prywatnego przedszkola. I wlasnie tu sie boimy, czy damy rade się utrzymac. Maz jest kierowca, ale po powrocie nie chce pracowac w tym zawodzie, ja pracuje w sklepie wielobranzowym. Oboje jestemy po studiach, ale raczej w tych zawodach tez nie bedziemy praowac-socjolog i doradca zawodowy. Takze nie wiemy jeszcze jakiej pracy bedziemy szukac. chyba takiej zebysmy mogli spokojnie sie utrzymac :)
żeby nie było za różowo:
"Między innymi dlatego w IV kw. 2017 r. przeciętny czas poszukiwania pracy to 10,7 miesiąca, czyli tyle samo, ile rok wcześniej. Pozytywną informacją jest to, że w porównaniu z sytuacją sprzed dwóch lat skrócił się o ponad miesiąc." źródło Gazeta Prawna
byle jakiej pracy w dużych miastach przy niskich wymaganiach szuka się około pół roku
minimalna stawka godzinowa na rękę oscyluje w granicy 10pln na godzinę
tygodniowy przeciętny czas pracy to 168 h
mediana wynagrodzeń to około 2000netto
"Między innymi dlatego w IV kw. 2017 r. przeciętny czas poszukiwania pracy to 10,7 miesiąca, czyli tyle samo, ile rok wcześniej. Pozytywną informacją jest to, że w porównaniu z sytuacją sprzed dwóch lat skrócił się o ponad miesiąc." źródło Gazeta Prawna
byle jakiej pracy w dużych miastach przy niskich wymaganiach szuka się około pół roku
minimalna stawka godzinowa na rękę oscyluje w granicy 10pln na godzinę
tygodniowy przeciętny czas pracy to 168 h
mediana wynagrodzeń to około 2000netto
Zapytaj o dostępne terminy - https://solidnyprzewoznik.pl/przeprowadzki-miedzynarodowe/
Ogólnie wszystko powinno się odbyć na wysokim poziomie, dobrze zorganizowane.
U nas załatwili to naprawdę ekspresowo. Nie było żadnych opóźnień ani komplikacji.
Cele zrealizowane i oby tak dalej.
Ogólnie wszystko powinno się odbyć na wysokim poziomie, dobrze zorganizowane.
U nas załatwili to naprawdę ekspresowo. Nie było żadnych opóźnień ani komplikacji.
Cele zrealizowane i oby tak dalej.
Zastanówcie sie po 3-kroć z powrotem do PL. Sytuacja robi się nie ciekawa. Ceny najmu oraz kupna nieruchomości są absurdalnie chore. Przedszkole prywatne kosztuje bardzo różnie od 1000 w górę. Mimo coraz wyższego ZUS, szybkie dostanie się do lekarza jest możliwe jedynie prywatnie i wizyty są drogie. Moja żona dziś zapłaciła 400PLN za wizytę u neurologopedy, byle lekarstwa i preparaty dla dzieci co lekko stówka. Płace są niskie, rozkopane Trojmiasto bardzo utrudnia przejazdy. Gospodarka zaczyna wykazywać niespokojne objawy, gdyż w Niemczech ogłaszają stagnację, kumple z portu mówią, że spadł obrót kontenerami.