Re: przestrzegam przed ginekologiem Danuta Kardzis
W każdym szpitalu tak jest. Bez pisania skarg i walczenia o swoje nie damy rady.
A jak z NFZ do Dyrektora Szpitala spłynie nawet 10 skarg na panią x czy y to będzie musiał się...
rozwiń
W każdym szpitalu tak jest. Bez pisania skarg i walczenia o swoje nie damy rady.
A jak z NFZ do Dyrektora Szpitala spłynie nawet 10 skarg na panią x czy y to będzie musiał się zainteresować :)
Tylko trzeba chcieć walczyć, a nie gadać.
zobacz wątek