Odpowiadasz na:

Re: psychiatra dziecięcy

Mistic ,pewnie Ci nie pomogę ,ale moze ciut dodam otuchy .Z tego co opisujesz podobny był moj siostrzeniec ,mowie był ,bo teraz ma 14 lat i jest ok.Moja siostra chodziła z nim po poradniach min w... rozwiń

Mistic ,pewnie Ci nie pomogę ,ale moze ciut dodam otuchy .Z tego co opisujesz podobny był moj siostrzeniec ,mowie był ,bo teraz ma 14 lat i jest ok.Moja siostra chodziła z nim po poradniach min w Pruszczu ,a oprocz tego miał indywidualne spotkania z pania pedagog w szkole.Problem zaczał sie od 3 roku zycia. i tez wtedy mowilismy ,ze geny ma po ojcu ... jak czytam co pisalas to historia bardzo podobna . Tak naprawde to moj siostrzeniec uspokoil sie od 2 lat , czasem ma "odbicia" ,ale ktoz ich nie ma ;) gdy miał 7 lat pierwszy raz podniosł reke na moja siostre - duzo by pisac. Takie dziecko wymaga pracy ,ale z tego co zauwazylam to silna z Ciebie kobitka - popytam jeszcze gdzie z nim chodzila i napisze

zobacz wątek
18 lat temu
E-Milka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry