Odpowiadasz na:

Re: pytanie do mam ktore ine pracują ka posyłają swoje dzieci do przedszkoli..

Dziewczyny ale jedziecie po niepracujących matkach! chyba trochę przesadzacie.

Nie każda mama która nie pracuje zbija bąki w domu:) nie każda też nie pracuje z własnego wyboru -... rozwiń

Dziewczyny ale jedziecie po niepracujących matkach! chyba trochę przesadzacie.

Nie każda mama która nie pracuje zbija bąki w domu:) nie każda też nie pracuje z własnego wyboru - zdarzają się różne syt. losowe - np. pracowała w ciąży, a potem nie ma do czego wracać. Albo nie mogą znaleźć pracy. Albo nie mogą iść do pracy bo nie ma kto się zająć dzieckiem - nie wszyscy mają babcie pod ręką a opiekunka też mało nie kosztuje.

Idą Waszym tropem nie powinny zajmować miejsca w przedszkolu rodzice, których babcie mogą zająć się wnukami:) no bo po co mają dawać dziecko do przedszkola jak babcia może się zająć?

Wychodzi z waszej dyskusji że przedszkole to przechowalnia dzieci na czas kiedy rodzice są w pracy...ja się z tym nie zgadzam! uważam że przedszkole jest dla dzieci, dla ich rozwoju a dopiero potem dla rodziców żeby mogli iść do pracy!

Poza tym między Bogiem a prawdą - nie znam dziecka które się nie dostało do państwowego przedszkola - a znam wielu rodziców 3 latków. była część dzieci które się nie dostały w czerwcu ale Ci rodzice który nie odpuścili dostali się albo w wakacje:) albo we wrześniu - zawsze jakieś miejsce się zwolni! zawsze można też wychodzić sobie miejsce u dyrektora:) taka prawda!

zobacz wątek
12 lat temu
nyzosia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry