Re: pytanie do mam, które nie karmiły piersią
izuchna, to z tym ocenianiem to było do mam, ktore ewentualnie chciałyby mnie oceniać za rozważanie takiej decyzji ;)
ja wzielam jedna tabletke bromergeronu, myslalam, ze umre, to...
rozwiń
izuchna, to z tym ocenianiem to było do mam, ktore ewentualnie chciałyby mnie oceniać za rozważanie takiej decyzji ;)
ja wzielam jedna tabletke bromergeronu, myslalam, ze umre, to byl stanowczo najgorszy dzien mojego zycia! pozniej dopiero doczytalam, ze diostinex jest o niebo lepszy, pojechalam nawt po recepte, ale chyba z powodu mega stresu z tym bromergeronem, laktacja sama zaczela zanikac.
z jednej strony chcialabym karmic piersia, ale jak sobie przypomne ta traume, te wymadrzania sie doradczyn laktacyjnych, ktore wogole nie umialy mi pomoc, to wiem jedno, wole zeby moje dzieci mialy usmiechnieta mame :) bo macierzynstwo od samego poczaku jest dla mnie najpiekniejszym okresem w zyciu, oprcz tej "zadry" z karmieniem.
dziewczyny, dziekuje za pozytywne slowa :)
zobacz wątek