Re: rada rodzicow
A ja myślę, że pan Smurf Ważniak zwyczajnie ma węża w kieszeni. Strasznie mu szkoda tych paru złotych a już brak władzy nad tym jak zostaną spożytkowane wpędza go w stan nerwicowo-depresyjny. W...
rozwiń
A ja myślę, że pan Smurf Ważniak zwyczajnie ma węża w kieszeni. Strasznie mu szkoda tych paru złotych a już brak władzy nad tym jak zostaną spożytkowane wpędza go w stan nerwicowo-depresyjny. W związku z tym cały swój stres wyładowuje na tworzeniu filozoficznych ideologii, do czegoś co jest proste jak drut i jasne jak słońce ;)
Tym dla których ten wydatek nie stanowi problemu - szkoda czasu i energii na takie dyskusje - płaci te kilkanaście złotych i po sprawie. Tym dla których to spory wydatek wstyd się przyznać, że nie mają i też płacą, choćby połowę. A pozostali to właśnie zwykli skąpcy, którzy usprawiedliwiają się w taki wydumany sposób.
Założę się, że u tego Pana mleko, które dziecko dostaje w szkole ląduje w kawie mamy i taty ;) Jestem też przekonana, że wszelkiego rodzaju gratisy na imprezach/promocjach są degustowane w ilościach hurtowych ;)
Wszak to ZA DARMO - jak dają to trzeba brać ;)
Oj dużo w swoim życiu takich filozofów widziałam a ich kreatywność i właśnie fantazja, która pojawiła się w nicku bywa fenomenalna :):):)
zobacz wątek