Widok

romans ?

Jak myślicie,czy romans platoniczny jest możliwy?
Gdy dwie osoby dobrze się rozumieją i świetnie im się rozmawia,że się pociągają i ogólnie dobrze im w swoim towarzystwie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Madiu! To nie romans, tylko przyjaźń, ale jeśli między różnymi płciami, to pewnie komuś prędzej czy później przyjdzie do głowy, żeby wskoczyć do wyrka i wtedy najczęściej już z całej tej przyjaźni NICI!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czy to ma znaczyć że sex zniszczy przyjaźń?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to znaczy, że to już będzie zupełnie inna forma przyjaźni. ale może lepsza...?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam taką nadzieję,bo przecież jeśli będzie łączyło nas tak wiele,to powinno być tylko lepiej.
A prawdziwej przyjażni nic nie zniszczy.
Tak jak miłości.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Myślę, że właściwie, to trzeba mieć do tego pozytywne podejście. Dobre myśli przyciągają dobre zdarzenia... :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zgadzam sie w 100% .
Zauważyłam że moje pozytywne podejście do życia potrafi zdziałać cuda.
Po co zamartwiać się na zapas , czy coś będzie tak,czy inaczej.
Teraz cieszę sie z obecnego obrotu sprawy.
Jest jak jest , a mi z tym dobrze, a jak będzie,to czas pokarze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja nie pochwalam takiego stosunku jaki masz w sobie, Taka osoba odebrala mi czlowieka ktorego kochalam....... To bardzo boli...... do teraz.....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie chodzi tu o pozytywne podejscie do zycia....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Madia. Przecież tu nie chodzi o to, żeby odbijać komuś faceta! Tego akurat nie pochwalam. Jeśli dowiaduję się, że facet kogoś ma, to zupełnie przestaje dla mnie istnieć. Nawet nie chcę się z nim za bardzo zaprzyjaźniać, żeby sobie przypadkiem nie ubzdurał, że taka nowa znajomość ze świeżym powiewem jest bardziej interesująca, niż stary, wypróbowany związek... Tu się chyba ze mną zgodzisz, co?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ej,czy ja coś mówiłam że ten romans to ma być z kimś już zajętym?
Nie jestem niszczycielką związków.
A tak przy okazji,czy myślicie ze można zdradzic platonicznie?
Czy to jest prawdziwa zdrada?
Ja uważam że tak.
Czasami taka zdrada bardziej boli niż ta fizyczna.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sory Madia. To było do Ka. To Ka. chyba coś poplątała! Pewnie, że nie mówiłaś nic o "odbijaniu"...
A co do platonicznej zdrady. To mnie chyba najbardziej ostatnio GRYZIE. Myślę sobie, że tak właśnie mnie zdradza mój facet.
Chyba skok w bok bez zaangażowania bolałby mnie mniej, niż takie emocjonalne zaangażowanie się w stosunku do innej kobiety. Świadomość, że oni są sobie bliżsi, że więcej ich łączy i lepiej się rozumieją.
Gdybym miała 100% pewności, że mój facet tak się właśnie gdzieś zaangażował, to natychmiast bym od niego odeszła.
Ale póki są same obawy i podejrzenia, to nawet nie ma sensu o tym gadać, bo przecież i tak się nie przyzna!
Ale ta kobieca intuicja... Ta naprawdę potrafi dać w kość. Psychicznie jestem już WYKOŃCZONA!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przytulanko znam ten ból.
Kiedyś też tak się dręczyłam.
A wiesz co zrobiłam żeby mnie tak nie zdradzano......
Dałam powody do zazdrości i nie ważne że to były wymyślone bzdury(on o tym wiedział)ale zadziałało to, że ja mam takie pomysły i to już było dla niego(a właściwie dla jego męskiej dumy)bolesne i to zachwiało jego pewnościa w moją stałosc i przywróciło go do porządku.
Mężczyźni sa jak dzieci.
Ale wy już o tym wiecie kobitki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie rozymiem o co ci chodzi.
Czyżby optymistki były dla ciebie zagożeniem ?
A ten człowiek?Może on ciebie nie kochał?A może wolał optymistkę?
Moja rada........poboli i przestanie , nie był ciebie wart,wiecej wiary w siebie i uśmiechu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przepraszam Was dziewczyny, zle zinterpretowalam wasze wypowiedzi.
PO prostu jestem swiezo po rozstaniu... Facet zostawil mnie dla innej, i to nie chodzilo tylko o sam seks, tak jak mowilyscie... zwiazal sie z nia emocjonalnie.... a to boli - STRASZNIE .... NIe mam nic przeciwko optymistom, sama teraz staram sie walczyc z rozpaczą ktora mam w srodku.... Kiedys stane na nogi, ale mi teraz jest bardzo bardzo ciezko, i Twoją wypowiedz M. odebralam troszke za osobiscie - przepraszam...
po prostu nikt mnie tak mocno nigdy jeszcze nie zranil....... osoba ktorą kochalam......
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ka. głowa do góry.
Będzie dobrze.
Ból minie.
Potraktuj to jak jeszcze jedno doświadczenie ,które sprawi że staniesz się mocniejsza.
Zasługujesz na coś lepszego!
Słońce zaświeci również dla ciebie.
Myśl pozytywnie.To pomaga!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Ka. Wiem, jak to bardzo boli. Nie chciałabym czuć w tej chwili tego, co Ty. Nie ma na to żadnego sposobu, uśmierzenia...
Postaraj się zmusić, żeby wprowadzić w swoje życie coś nowego. Wiem, że pewnie nie masz ochoty robić czegokolwiek, ale zmuś się! I dobrze, żeby było to coś, dzięki czemu poczujesz się lepsza, wartościowsza, może ładniejsza...? Zrób coś dla siebie! Albo "zacznij sklejać modele" (to oczywiście żart), albo zmień fryzurę, albo kup sobie coś ładnego. :-)
Idzie wiosna, więc przygotuj się dobrze na nowe flirty i romanse!
:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kobiety, hehe. po pierwsze nie podobało mi się to określenie że faceci są jak dzieci!!! ale nie będe tego komentował, bo nie ma to sensu.... co do platonicznego romansu i zdrady, to są bardzo tródne tematy, i to są te tematy których na forum nie powinno się poruszać, bo to są tematy na kilkugodzinną rozmowę w realku...nie chce jakichś nieporozumień, więc może jak los pozwoli się spotkać kiedyś w realku to wtedy z chęcią porozmawiam;)

Pozdrawiam

PS: ale fajnie jest tak poczytać co ta druga strona myśli na ten temat, hehe
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Naprawde nie jest latwo "iść " do przodu,ale staram sie, bo żyl dla drugiego czlowieka nie ma sensu sobie rozcinac... choc na poczatku sa tego typu mysli, jest bol...... ale Przytulanko i Madio wiecie ze juz sobie zmienilam fryzurke, chce kupic nowe jakies ciuszki, zadbac o siebie - dla samej siebie,, by to mi bylo lepiej i latwiej.. jestem na pograniczu zejscia na dno i wyplyniecia do góry ,caly czas walcze z tym wszystkim.... chwilami mi sie udaje, ale i tez chwilami (najczesciej ) wieczorami jest najtrudniej.... sama, mysli tez przewracają sie w glowie, samotne zasypianie.... ale sobie poradze, i najbardziej rzeczywiscie ciesze sie ze przedemna wiosna , z eniedlugo konczy sie zima.... a slonce mi pomaga w pozyskaniu lepszego nastroju, wiec musi byc dobrze...musi.......oby...
pozdrawiam :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ka.
Brawo!
Już widac poprawe!

pozdrowionka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie wiem dlaczego faceci ne lubią określenia że są jak dzieci ?
Przez nas kobitki przemawia instynkt macierzyński i niby potrzebujemy męskiej opieki ale już takie jesteśmy ,że chcemy rozpieszczać nasze duże bibaski.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Towarzyskie

brak seksu... (179 odpowiedzi)

witam powiedzcie mi czy któraś z WAS ma bardzo długi okres bez seksu mimo partnera? jak czesto...

Wynajmować czy na kredyt brać... Jak żyć? (182 odpowiedzi)

Co lepsze, a może co gorsze..?! Bawić się w wynajem, spłacać czyjś kredyt czy już lepiej zacząć...

samotność w małżeństwie (39 odpowiedzi)

Zacznę od tego, że nie oczekuję rad. piszę tu, żeby zrzucić z siebie ciężar wszechogarniającej...

do góry