Odpowiadasz na:

Re: sączące się wody?

byłam za zaspie, ale trafiłam na niefajnego lekazra (taki wysoki z brodą, bin ladem), powiedział ze to nie wody, stwierdził że szykja miekka ale zamknięta, kazał wracac do domu. Potraktował mnie... rozwiń

byłam za zaspie, ale trafiłam na niefajnego lekazra (taki wysoki z brodą, bin ladem), powiedział ze to nie wody, stwierdził że szykja miekka ale zamknięta, kazał wracac do domu. Potraktował mnie jak panikare, troche nie miło... ale i tak dobrze że pojechałam

zobacz wątek
16 lat temu
evilek

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry