Re: samotne samodzielne mamy :) jak dajecie rade?
Ola, myśl o samotności ma wielkie oczy, a tak naprawdę nasza druga, ta prawdziwa połówka blisko nas gdzieś jest i czeka.
Ja też się samotności bałam, ale pewnego dnia rano obudziłam...
rozwiń
Ola, myśl o samotności ma wielkie oczy, a tak naprawdę nasza druga, ta prawdziwa połówka blisko nas gdzieś jest i czeka.
Ja też się samotności bałam, ale pewnego dnia rano obudziłam się i powiedziałam ODCHODZĘ.
Tak jak powiedziałam zrobiłam. Spakowałam siebie, dzieci i poszłam....
Wiele łez wylałam, ale z dnia na dzień było coraz bardziej CUDOWNIE.
Praca, nowi znajomi, nowe miejsce zamieszkania i ogromna walka, żeby było mi i dzieciom dobrze.
W ciągu dwóch lat od rozstania z mężem, założyłam nową, wspaniałą rodzinę, mam NAJCUDOWNIEJSZEGO męża na świecie, cudowne dzieci, mieszkanie, nowych przyjaciół i NOWE CUDOWNE życie.
Obecnie z ex mężem żyję super. Mamy bardzo dobry kontakt, ale u nas rozstanie nie opierało się na jakiś przykrych rzeczach, po prostu mąż bywał wiecej w Norwegii niż w Polsce z nami, z czasem moje uczucie do niego wygasło tak bardzo, że nie było co zbierać :(
Walczyłam o te małżeństwo dobre kilka lat, walkę przegrałam, ale teraz dziękuję Bogu za przegraną, bo dopiero teraz wiem, co znaczy WSPANIAŁY mąż który nie uważa, że jego obowiązkiem jedynym jest zarabianie na rodzinę, ale także jest masa innych obowiązków.
zobacz wątek