Odpowiadasz na:

Jeżeli to nie reklama...
Po przeczytaniu pierwszego posta - stwierdziłam - o ja miałam tak samo! Mam syna i jak zaszłam drugi raz w ciąże to zwariowam na punkcie tego, że ma być córka. Z... rozwiń

Jeżeli to nie reklama...
Po przeczytaniu pierwszego posta - stwierdziłam - o ja miałam tak samo! Mam syna i jak zaszłam drugi raz w ciąże to zwariowam na punkcie tego, że ma być córka. Z jednej strony mówiłam sobie, że to absurd bo jakie znaczenie ma płeć kochanego dziecka... a z drugiej tak bardzo pragnęłam córeńki.

Więc daleka byłabym od krytykowania kogokolwiek w takiej chwili.

Ale ten drugi post... o planowaniu płci dziecka czy w ogóle samo planowanie kolejnego bo już wiesz, że "to" aktualne nie jest takie jakie miało być, to przekroczenie pewnych granic.

Jest różnica pomiędzy pragnieniem a obsesją. Ja pragnęłam a Ty chyba masz już obsesję a to nic dobrego. Pogadaj o tym z kimś bliskim bo chyba tego potrzebujesz.

zobacz wątek
3 lata temu
~Dorka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry