Widok
sheraton sopot - organizuje wesela?
jak w temacie.. orientuje się ktoś może czy odbywają się tam wesela, może ktoś już miał wesele w tym sheratonie..
miejsce idealne :) tylko czy przypadkiem nie zbankrutowałabym :)
miejsce idealne :) tylko czy przypadkiem nie zbankrutowałabym :)
FOTOGRAFIA ŚLUBNA
www.aniagrunwald.pl
www.melrose.com.pl
www.ania1410.wordpress.com
ania.melrose@gmail.com
www.aniagrunwald.pl
www.melrose.com.pl
www.ania1410.wordpress.com
ania.melrose@gmail.com
Sheraton jest niezłą konkurencją dla Grandu, który z kolei teraz sie odpicował i chyba zmienił właściciela czy sieć, w kazdym razie podnosi jeszcze klasę. Mysle,ze nie chciałby zbytnio roznić się od konkurenta cenowo, bo to w opinii nadzianych klientów mogłoby mu zaszkodzić.
nie jestem spacjalistką od hoteli,ale mysle,ze w lokalach tego typu, o których piszemy, wesele nie zamyka sie w cenie samego menu.
Nie zdziwiłabym się gdyby dodawali opłate klimatyczną, za widoki albo profesjonalną obsługę;)
nie jestem spacjalistką od hoteli,ale mysle,ze w lokalach tego typu, o których piszemy, wesele nie zamyka sie w cenie samego menu.
Nie zdziwiłabym się gdyby dodawali opłate klimatyczną, za widoki albo profesjonalną obsługę;)
Dodam od siebie jeszcze to,że nie warto "bać" się tego typu miejsc.
Hotele, takie jak Grand, nie są nastawione na organizowanie wesel, nie jest to ich docelowa działalność, w związku z tym, ceny nie są tak mocno "zaporowe". Zadzwońcie, umówcie się na spotkanie, poznajcie ofertę... Warto wiedzieć za co jest cena. Często takie hotele oferują np. zniżki na pokoje dla gości, dorzucają "gratisy" w postaci pokazdu do ślubu itp. Poza tym, a może najważniejsze... chyba warto troszeczkę więcej zapłacić, a mieć 100% spokoju i komfortu, bo za to też ta cena, napewno nie będziecie narzekać na obsługę czy menu, nie spotkają was żadne nieprzyjemne niespodzianki... Taki hotel, nie pozwoli sobie na kompromitację w żadnym względzie.
Hotele, takie jak Grand, nie są nastawione na organizowanie wesel, nie jest to ich docelowa działalność, w związku z tym, ceny nie są tak mocno "zaporowe". Zadzwońcie, umówcie się na spotkanie, poznajcie ofertę... Warto wiedzieć za co jest cena. Często takie hotele oferują np. zniżki na pokoje dla gości, dorzucają "gratisy" w postaci pokazdu do ślubu itp. Poza tym, a może najważniejsze... chyba warto troszeczkę więcej zapłacić, a mieć 100% spokoju i komfortu, bo za to też ta cena, napewno nie będziecie narzekać na obsługę czy menu, nie spotkają was żadne nieprzyjemne niespodzianki... Taki hotel, nie pozwoli sobie na kompromitację w żadnym względzie.
nie pracuje w zadnym z tych hoteli wiec nie wiem,ale na pewno dwa tak blisko polozone obok siebie luksusowe budynki robią sobie konkurencje.
"Grand" ma swoją historie,ale szczerze mowiąc ani wnętrza ani pokoje nie zachwycają- przynjamniej przed remontem, bo teraz nie byłam.
Do niedawna hotel nie miał nawet porządnej kanalizacji- przyjezdzalo normalnie szambo:)
No,ale jakie Sławy tam mieszkały...
"Grand" ma swoją historie,ale szczerze mowiąc ani wnętrza ani pokoje nie zachwycają- przynjamniej przed remontem, bo teraz nie byłam.
Do niedawna hotel nie miał nawet porządnej kanalizacji- przyjezdzalo normalnie szambo:)
No,ale jakie Sławy tam mieszkały...
Właśnie tak jak sama napisałaś, na poziom hotelu składa się nie tylko wystrój pokoi, ale też całe mnóstwo innych czynników... Grand to już poniekąd legenda, poza tym dla profesjonalistów ma lepsze położenie (co do tego sama się uśmiecham w myślach:) ), no ale faktem jest, że leży bardziej "centralnie" i ma bardziej okazały dziedziniec. Idąc dalej to wielkimi literami OBSŁUGA i coś co nazwałabym "zdolnością rekacji" na najbardziej wymyślne życzenia gości, no i oczywiście kompleks Wellnes, basen czy kasyno.
W Sheratonie spa jeszcze nie jest czynne, o basenie czy kasynie narazie nie ma mowy.
W Sheratonie spa jeszcze nie jest czynne, o basenie czy kasynie narazie nie ma mowy.
mi się Grand nie podoba...wole nowoczesną stylistyke wnetrza, wiadomo ile ludzi tyle gustów:) Ale pewnie dziadkom, babciom i niektórym rodzicom pobyt tam na pewno by sie marzył:)
Haffner jest troche drogi alew takim razie taki Haffner się chowa do cen w Sheratonie i Grand:)
Haffner jest troche drogi alew takim razie taki Haffner się chowa do cen w Sheratonie i Grand:)
[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]

[/url]

[/url]
O Tesula, uwierz mi,na pewno znajdą się ludki,co bez wahania wybiorą Sheraton i potem będą o tym opowiadać:-)ale jak ktoś ma nadmiar kasiory,to bardzo proszę.Ja reprezentuję ubogą klasę roboczą,więc na Sheratona mogę sobie co najwyżej popatrzeć:-)a poza tym i tak nie chciałabym mieć wesela.Lubię bardziej przytulne i swojskie,że się tak wyrażę klimaty:-)
witam. byłam na weselu i w grandzie i w sheratonie. co do cen to nie wiem ale miejsce godne polecenia. jedzenie super obsługa okej. ceny to prawda-wysokie, ale jeśli ktoś ma kasę-to polecam. Na obu weselach wiem że państwo młodzi mieli menu najdroższe. a jeśli chodzi o gości i o to że jedzenie że wyszukane. mi się bardzo podobało i wesele było jak z bajki
merlose, jak chcesz wesele na wysokim poziomie to jak dla mnie krokowa. Może robiłaś tam zdjęcia kiedyś? Dla mnie super tylko jak rozmawialiśmy z młodymi to 2 lata do przodu rezerwują i ponoć w lipcu i sierpniu nie robią. jedzenia jak na święta, szef kuchni to prawie wodzirej:) Zdecydowanie najlepsze wesele nasze w tym sezonie. Tylko tam tak do 70 osób robią.
dokladnie podzielam zdanie p.Maziarza
sheraton dla mnie bez klimatu , bez "jaj" ale jesli ktos chce miec wesele na sali konferencyjnej to ok, grand nieporownywalna klasa, ale i tak uwazam ze najefektowniejsze , eleganckie i z dobrym jedzeniem wesele zrobia w Krokowej ,z tym ze tam pierwsze skrzypce gra szef kuchni (ktory potrafi przycmic wszystko) ale jest super
sheraton dla mnie bez klimatu , bez "jaj" ale jesli ktos chce miec wesele na sali konferencyjnej to ok, grand nieporownywalna klasa, ale i tak uwazam ze najefektowniejsze , eleganckie i z dobrym jedzeniem wesele zrobia w Krokowej ,z tym ze tam pierwsze skrzypce gra szef kuchni (ktory potrafi przycmic wszystko) ale jest super
Moi rodzice bawili się na weselu w Sheratonie. Może to i luksus. Każdy stolik obsługuje non stop czterech kelnerów nalewają wino i wódkę podają wszystko. W stolikach pływają białe rybki - taki bajer. Poza tym beznadzieja. Jedzenie podają w odstepach czasowych godzinnych. Najpierw przystawka, potem pierwsze itd. Rodzice byli na ślubie na 16 w Gdynii potem wesele w sheratonie zanim zjedli obiad była godz. 23 23.15 -pierwszy taniec potem oczepiny. Porażka. Poza tym małe porcje jedzenia. Wręcz malutkie, że ledwo na talerzyku widać. Moim rodzicom odpowiadało bo to raczej eleganckie przyjęcie a nie wiejski stół, ale zdecydowana większość gości wesela wypowiadało się że nie ma co jeść. Ciasto znajdowało się w przedsionku przy wejsciu tam też był barek. Goście prawie nie ruszyli ciasta bo nie chciało im się tam chodzić. Poza tym sala jest z widokiem na Monciak a nie na molo więc też raczej lipa.
a ja słyszałam z "dobrego źródła" :), że córka właściciela - dyrektora sheratona nie robiła w sheratonie:) - nie mogę sobie przypomnieć gdzie ale chyba gdzieś za miastem :)
a co do wesela tam to też słyszałam, że małe porcje za to masa kieliszków - zastawa stołowa piękna i pełna - i różne trunki :)
to wszystko zależy od tego co kto komu odpowiada :)
a co do wesela tam to też słyszałam, że małe porcje za to masa kieliszków - zastawa stołowa piękna i pełna - i różne trunki :)
to wszystko zależy od tego co kto komu odpowiada :)
w dworze oliwskim byłam w sheratonie też - jak dla mnie bez porownania ale może dla że wolę wszystko co romantyczne i klasyczne dlatego stawiam na dwór oliski - jak dla mnie nie ma lepszego miejsca na wesele z jedną uwagą - raczej małe wesele bo ceny wprawdzie wysokie ale wrażenia bezcenne - ja na razie bywam tam głównie w Spa, ale co tam może kiedyś bedę sie bawić na jakimś weselu swoje mam już za sobą, na dwór oliwski nas nie było stać - ale pomarzyć nie zaszkodzi ;-)
Potwierdzam opinię Silen- chyba byłam na tym samym weselu, co Twoi rodzice. I rzeczywiście tak było jak mówisz. Siedmio- czy ośmiodaniowy obiad, a raczej jedna poracja podana na ośmiu talerzach w odstepach półgodzinnych. Na stołach- tylko zastawa, na nic innego nie było już miejsca. Może to i fajne, ze czterech kelnerów obsługuje jeden stolik (wcale nie ma ich tam cały czas), robią to tylko podając dania, poza tym, jak dostajesz o 22 kolejną część obiadu, który zaczęłaś jeść o 19 i to podawaną ceremonialnie, na 3-4 wszystkim siedzącym przy stoliku gościom, to masz już serdecznie dosyć. Mają tam swoje "standardy" np. nie mogą podać posiłków jak goście nei siedzą przy stołach- a goście, jak nie było nic do jedzenia, to wychodzili na fajkę- no i w pewnym momencie doszło do absurdu, bo nawzajem się nakręcali- nic nie było goście szli na fajkę- gości nie było, wiec kelnerzy nie podawali. W dodatku, orkiestra dostała od obsługi zakaz grania, do momentu, aż skończy się obiad. Generalnie klapa. Taki stan rzeczy i jedynie alkohol na stolikach doprowadził niektórych gości do stanu mocnej niedyspozycji. Co do ciasta, to było schowane na korytarzu, gdzie nikt nie chodził i nikt o nim nie wiedział. Państwo młodzi byli wściekli i niezadowoleni, nie mogli być spokojni i cieszyć się swoim szczęściem. Jak zapytałam "szefa obsługi", czy często organizują wesela, to odpowiedział, ze to dopiero ich drugie, bo nie codziennie w Trójmieście bierze ślub ktoś "z zacnej rodziny"... bałam sie już zapytać, czy dla innych gości też organizują wesela... .
CORKA MIALA UROCZYSTOSC WESELNA W SIERPNIU TEGO ROKU I MUSZE POWIEDZIEC ZE TO BYLA BAJKA. WSZYSTKO NA NAJWYZSZYM POZIOMIE WSPOLPRACA I ZYCZLIWOSC MENADZEROW NA 5 A CO DO CEN TO WSZYSTKO ZALEZY OD MENU ALE ROWNIEZ MOZNA TROCHE PONEGOCJOWAC.WSZYSCY NASI GOSCIE W WIEKSZOSCI Z ZAGRANICY BYLI POD DUZYM WRAZENIEM.GRAND TO NAJWSPANIALSZE MIEJSCE NA TAKA UROCZYSTOSC.JESZCZE RAZ DZIEKUJE WSZYSTKIM A W SZCZEGOLNOSCI PANU ADAMOWI MENADZEROWI.!ZYCZE CALEMU PERSONELOWI WESOLYCH SWIAT.