Widok
wlasnie 16 to jest taka dobra godzina bo po kosciele, zyczeniach, powitaniu, pierwszym tancu itd. zanim sie obejrzymy a zrobi sie cieply przyjemny wieczor w sam raz na szaloną zabawe:))przynajmniej mam taka nadzieje (a zebym nie wykrakała i zeby nie bylo inaczej bo ja tak zwykle mam to odpukam...:)) )
nieduzo, a wlasciwie tylko podstawowe sprawy- sala, godzina w kosciele, DJ, oprawa muzyczna mszy. nie mamy - fotografa( jestesmy na etapie poszukiwan:), kamerzysty nie bedziemy miec, jesienia zabierzemy sie za nauki, gdzies tam po drodze drobiazgi typu obraczki i zaproszenia - i na tem rok to chyba wszystko ... za suknia zaczne sie ogladac po nowym roku :)a Wy?
no my tak samo to co najwazniejsze teraz a drobiazgi i zdecydowanie sukienka w przyszlym roku. Mamy juz sale, dj, foto+kamerzysta,termin w kosciele(tylko musimy go potwierdzic zeby sobie przepisali na nastepny rok) i nauki chyba zaczniemy tez teraz od 8 pazdziernika sie u nas zaczynaja bo potem mamy dopiero w marcu. A i jesli chodzi o samochod to tez juz mamy ale tu nie trzeba bylo zadnych umów spisywac bo bedziemy jechac swoim:)Jesli chodzi o transport to nie zalezy nam na niesamowicie wystawnym aucie, uwielbiamy swoj(tylko jakos go udekorujemy), a poza tym wolimy na tym zaoszczedzic, tym bardziej ze mamy bardzo blisko i do kosciola i na sale. Widze ze Wy macie juz oprawe muzyczna w kosciele mozesz zdradzic kogo? - bo my tez bardzo chcemy miec przynajmnie skrzypce, chcemy to tez zostawic na przyszly rok, ale jak myslisz to nie bedzie za pozno??
jesli chodzi o oprawe muzyczna to mnie bardzo na tym zalezalo, zawsze chcialam miec na slubie spiewaczke- no i bede miala- zdecydowalam sie na "emisje glosu"- bardzo sie z tego ciesze, sopran+ skrzypki + organy - bylam na mszy slubnej na ktorej grali -cos pieknego, wrazenia niesamowite :) jesli chcesz miec skrzypaczke to tu na forum polecanych jest pare osob- np Agnes..na Twoim miejscu nie zostawialabym tego na przyszly rok, bo moze byc ciezko z terminami.. podpisac umowe, wplacic zaliczke i z glowy;)
Ehhh... mi sie marza plonace pochodnie "wskazujace" droge wejscia do budynku z sala weselna.
Tylko problem w tym, ze w sierpniu slonce dosc pozno zachodzi :/ Wiec zeby byl jakikolwiek efekt, to uroczystosc w kosciele powinna sie zaczac dosc pozno... a zabawa weselna jeszcze pozniej... wiec to raczej nie ma racji bytu :/
Tylko problem w tym, ze w sierpniu slonce dosc pozno zachodzi :/ Wiec zeby byl jakikolwiek efekt, to uroczystosc w kosciele powinna sie zaczac dosc pozno... a zabawa weselna jeszcze pozniej... wiec to raczej nie ma racji bytu :/
pomysl swietny ale rzeczywiscie pora dosc wczesna jak na cos takiego ale wiesz co widzialam gdzies na jakis zdjeciach jak para wykorzystala ten pomysl ale wieczorem to byl jakis taniec pary mlodej a goscie na okolo nich trzymajacy pochodnie, jesli macie sale z jakims fajnym duzym tarasem to twoj zespol lub dj moglby w tym wam pomoc, no nie wiem jakis specjalny taniec pary mlodej(fajnie napewno tez by to wygladalo jesli macie kamerzyste - na filmie jako zakonczenie relacji wlasnie tym tancem)ale to wiadomo rzecz gustu