Widok
silikonowe foremki: jak piec w nich ciasto?
Nie mogłam znaleźć na naszym forum ani wyguglać nic ciekawego oprócz reklam. Może podpowiecie mi, jak się używa tych foremek? Najbardziej zastanawia mnie wyjmowanie ciasta – czy ciasto powinno być ciepłe czy wystygnięte? I czy da się w tym upiec wszystkie rodzaje ciasta, czy tylko takie które trzeba potem wyjąć? (Mam na myśli to, że półkruchego ciasta z owocami raczej nie wyjmę z takiej formy, a babkę owszem.)
Wyczytałam, że nie trzeba wysypywać mąką ani natłuszczac tych form, czy to faktycznie tak działa?
Będę wdzięczna za informacje i rady.
Wyczytałam, że nie trzeba wysypywać mąką ani natłuszczac tych form, czy to faktycznie tak działa?
Będę wdzięczna za informacje i rady.
Ja ani nie natłuszczam ani niczym nie wysypuję tej foremki - nie miałam najmniejszych problemów z wyciąganiem ciasta (poza jednym przypadkiem, kiedy nie dopiekłam i całość wyszła w dwóch częściach;)) - nic się nie przykleja
Raczej ciepłe ciasto wyciagam - nie lubię, jak mi się ciasto "chłodzi" w foremce, bo wtedy wodą z parowania podchodzi (niezależnie czy blaszka, czy silikonowa foremka)
Osobiście wolę jednak tradycyjną foremkę wyłożoną papierem - spód jest wtedy bardziej chrupiący, też bez problemu wyciągam
dla mnie plusy silikonu:
- nie trzeba nic natłuszczać, wysypywać itp
- nic się nie przykleja
- łatwo wyciągnąć ciasto, bo foremka jest elastyczna
minusy:
- foremka jest elastyczne, wiec ciasto nie ma idealnego kształtu (bo a tu sie wybrzuszy, tu krzywo postawię)
- spód i brzegi są jakieś "dziwne" w smaku, nie są chrupiące
Raczej ciepłe ciasto wyciagam - nie lubię, jak mi się ciasto "chłodzi" w foremce, bo wtedy wodą z parowania podchodzi (niezależnie czy blaszka, czy silikonowa foremka)
Osobiście wolę jednak tradycyjną foremkę wyłożoną papierem - spód jest wtedy bardziej chrupiący, też bez problemu wyciągam
dla mnie plusy silikonu:
- nie trzeba nic natłuszczać, wysypywać itp
- nic się nie przykleja
- łatwo wyciągnąć ciasto, bo foremka jest elastyczna
minusy:
- foremka jest elastyczne, wiec ciasto nie ma idealnego kształtu (bo a tu sie wybrzuszy, tu krzywo postawię)
- spód i brzegi są jakieś "dziwne" w smaku, nie są chrupiące

Właśnie kupiłam 2 opakowania foremek made in China i zamierzam z nich skorzystać. Dzisiaj właśnie. Miałam metalowe , roboty z nimi co niemiara, Już mam plan. Owoce dam po upieczeniu .Babeczki kruche na dno galaretka , wiśnie co leżakowały w alkoholu a na to bita śmietana 30% z gorzką czekoladą a co. jak szaleć to szaleć. Już w lodówce gęstnieje. Inne z musem jabłkowym uprzednio przygotowanym jak na szarlotkę c cynamonem, goździkami i bita śmietana przed podaniem oraz z kremem budyniowym to już trzecia propozycja. Biorę się do pieczenia . Zajrzałam aby sprawdzić czy foremki natłuszczamy czy nie. Bo zapomnieli napisać. Pozdrawiam wszystkich

