Odpowiadasz na:

Re: do Ja;-)

Rzadko kiedy spacerujemy sami.
Siostra ma dwójkę dzieci , które codziennie spacerują z niania.
M z nimi a z nami jeszcze ktoś;)

Janek ma ciągły kontakt z dziećmi, w... rozwiń

Rzadko kiedy spacerujemy sami.
Siostra ma dwójkę dzieci , które codziennie spacerują z niania.
M z nimi a z nami jeszcze ktoś;)

Janek ma ciągły kontakt z dziećmi, w piątki daję go na 2 h do przedszkola, żeby sie pobawił.
Do nas dwa razy w tyg średnio też ktoś przychodzi porobić zamieszania w naszych chłopaków bawialni:)

Janek też chodzi do sąsiadów, tyle,że na wsi to łatwiej o kontakty- wychodzisz na spacer, a sąsiadka obok w ogrodzie z dziećmi, więc wołają nas , Janek wskakuje do piaskownicy a my siedzimy na ławeczce w ogródku i odpoczywamy.
Jak nie mam nieraz z kim Jana zostawić, też problemu nie ma- na naszej ulicy same domki, dzieci co domek:)...jest raxniej, moge na godzinkę , dwie , zostawić Jana pod opieką kumpeli.
Jak jest ciepło, bo tak do domu nie lubie komuś "prezentować" naszego bałaganiarza;)

Ogólnie spotykamy sie często, sąsiedzi nasi są cudowni!

zobacz wątek
13 lat temu
Anna1979

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry