Odpowiadasz na:

Re: sprawdzony środek wyciszający dla dziecka na długą podróż

jesli jest to pierwsz lot dla Malucha to jest szansa ze bedzie to dla niego mega ciekawe bo nowe (ja przynajmniej na to licze w naszym przypadku).
Wiem co to znaczy "ciezka" podroz z dzeckiem... rozwiń

jesli jest to pierwsz lot dla Malucha to jest szansa ze bedzie to dla niego mega ciekawe bo nowe (ja przynajmniej na to licze w naszym przypadku).
Wiem co to znaczy "ciezka" podroz z dzeckiem bo mielismy taka do Włoch samochodem i byly momenty jak naprawde barkowalo nam pomyslow a sam postoj nie zalatwaial sprawy - pamietam ze wtedy ratowalo nas:
- ogladanie kosmetyczki mojej mamy (niestety do samoloty nie zanbierzemy do podrecznego :/)
- grzebanie w portwelach (po wyjeciu pieniedzy) - i tu mozna juz w samolocie

- a może kredki i zeszyt ?
- lub jakaś najprostsza ksiazeczke z naklejkami ? - u nas fascynuje mlodego naklejanie i odklejanie naklejek :)

- balon do nadmuchania - zajmuje malo miejsca a moze umilic czas na lotnisku (nie koniecznie w samolocie) --> to rada z blogu o podrozach z dziecmi.

zobacz wątek
13 lat temu
~niezalogowana Sorha

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry