Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)
My dziś po ćwiczeniach z Franiem. Rehabilitant pokazał jak się z nim bawić, żeby wzmacniał mięśnie i ładnie prosto się układał. Franio przez 45 minut ćwiczeń grzeczniutki jak aniołek:) Teraz bawimy...
rozwiń
My dziś po ćwiczeniach z Franiem. Rehabilitant pokazał jak się z nim bawić, żeby wzmacniał mięśnie i ładnie prosto się układał. Franio przez 45 minut ćwiczeń grzeczniutki jak aniołek:) Teraz bawimy się tak w domu i powiem Wam, że to fajny sposób na zajęcie czasu maluchowi, a dodatkowo przydatny:)
Styczniówko czy robiliście USG mózgowia. Podobno na wizytę u neurologa lepiej być już z badaniem. Czy to jest USG przezciemiączkowe czy jakies normalne, bo nie wiem na jakie się umawiać.
Ada dobrze, że impreza się udała. My mamy 2 tygodnie po świętach. Trzeba już zacząc o nie myśleć.
Co do picia to ja herbatka laktacyjna, owocowe (sagi), woda. kawa zbożowa i soki (głównie jabłkowy).
A tak poza tym to jadam praktycznie wszystko (wiadomo nie ruszam cytrusów, czosnków, tłustych potraw i innych zakazanych:) i na szczęście nie muszę zbytnio tprturować się dietami.
zobacz wątek