Re: swieta dla karmiacych mam
u nas w zeszłym roku był barszcz z uszkami mięsnymi, łosoś smażony z ziemniaczkami i sałatką z kapusty czerwonej, ryba po grecku, jakaś w galarecie, oczywiście bigos, a nawet dwa różne, pierniki,...
rozwiń
u nas w zeszłym roku był barszcz z uszkami mięsnymi, łosoś smażony z ziemniaczkami i sałatką z kapusty czerwonej, ryba po grecku, jakaś w galarecie, oczywiście bigos, a nawet dwa różne, pierniki, ciasto drożdżowe, sernik, a reszty nie pamiętam. Karmiłam, wszystko jadłam, ale z umiarem, Maluszkowi nic nie było, ale On miał wtedy 8 miesięcy, więc nie był taki całkiem malutki :) Sam też cośtam ze stołu dostał, bo się domagał :)
zobacz wątek