Re: święta i stres
orfelia, ja tak naprawdę dzisiaj dopiero będę sprzątać, pewnie do nocy posiedzę, bo jeszcze jedzenie przyszykować. Starałam się kuchenną robotę zminimalizować, sporo rzeczy pokupowałam gotowych bo...
rozwiń
orfelia, ja tak naprawdę dzisiaj dopiero będę sprzątać, pewnie do nocy posiedzę, bo jeszcze jedzenie przyszykować. Starałam się kuchenną robotę zminimalizować, sporo rzeczy pokupowałam gotowych bo kucharka ze mnie ni bardzo. Też mała wigilia u mnie będzie. Jak się pracuje i wieczorami w domu to ciężko.Ja dzisiaj mam wolne, no ale dwójka szalejących dzieciaków po domu nie pomaga, mąż niestety nie mógł wziąć wolnego, łatwiej by było jakbym pomoc miała. Dzieci to bardziej nabałaganią niż coś zrobią. Zacznę sprzątać...ale najpierw ......napiję się kawki;)
zobacz wątek