Re: święta, święta i...po świętach:)
ja też jak o tym myślę, hhmm... żona...dziwnie (w znaczeniu fajnie:))) jakoś...:)))
p.s.a niech krzyczą:)))
ja też jak o tym myślę, hhmm... żona...dziwnie (w znaczeniu fajnie:))) jakoś...:)))
p.s.a niech krzyczą:)))
zobacz wątek