Widok
Beatko dopiero dziś odczytałam maile, dzięki za życzonka:)
Ja też odpoczęłam - błogie lenistwo we mnie zapanowała - skutek:nie chciało mi się rano wstać..ahhh i pracować:)
Ale jestem:)))
P.S.gratuluję decyzji odnośnie domku:)) same plany napawają już człowieka optymizmem:))
Gdyby tylko nie te pieniążki...mój brat też chce budować dom, obliczył, że na same papiery - pozowlenia wyda 20 tys. zł... trochę go to podłamało, ale wie, ze z żoną dadzą radę:)...
Ja też odpoczęłam - błogie lenistwo we mnie zapanowała - skutek:nie chciało mi się rano wstać..ahhh i pracować:)
Ale jestem:)))
P.S.gratuluję decyzji odnośnie domku:)) same plany napawają już człowieka optymizmem:))
Gdyby tylko nie te pieniążki...mój brat też chce budować dom, obliczył, że na same papiery - pozowlenia wyda 20 tys. zł... trochę go to podłamało, ale wie, ze z żoną dadzą radę:)...
musi być dobry, w końcu mamy ślub, hehe::))))
wiesz K@juta wydaje mi się, że najważniejsze jest to, żeby ludzie będąc razem myśleli : MY a nie :JA i Ty i wtedy... wtedy można dużo zdziałać. Wiem ile wsparcie może pomóc, już przechodziliśmy "cięższe" momenty - nie związane z naszym związkiem ,ale z tym co nam się przydarzyło :)
wiesz K@juta wydaje mi się, że najważniejsze jest to, żeby ludzie będąc razem myśleli : MY a nie :JA i Ty i wtedy... wtedy można dużo zdziałać. Wiem ile wsparcie może pomóc, już przechodziliśmy "cięższe" momenty - nie związane z naszym związkiem ,ale z tym co nam się przydarzyło :)
i te wspólne plany, działka, dom, dziecko....:)))
ciągle się do czegoś dąży, dlatego uważam, ze małżeństwom jest łatwiej niż parom , który żyją bez ślubu. Niby to samo, ale jednak nie ...
przeciwnicy mówią , że to tylko "papier" , ale ja uważam, że to uwieńczenie związku, coś po czym można ruszać dalej:)))
ciągle się do czegoś dąży, dlatego uważam, ze małżeństwom jest łatwiej niż parom , który żyją bez ślubu. Niby to samo, ale jednak nie ...
przeciwnicy mówią , że to tylko "papier" , ale ja uważam, że to uwieńczenie związku, coś po czym można ruszać dalej:)))