Trochę jest wyłudzanie.
Ja szczepiłam na NFZ (czyli bezpłatnie). Do tego możesz sobie dobrać dodatkowo (ale to nie jest obowiązkowe) chyba meningokoki i jakieś-inne-koki. W każdej chwili...
rozwiń
Trochę jest wyłudzanie.
Ja szczepiłam na NFZ (czyli bezpłatnie). Do tego możesz sobie dobrać dodatkowo (ale to nie jest obowiązkowe) chyba meningokoki i jakieś-inne-koki. W każdej chwili możesz przejść na szczepienia płatne, ale wtedy powrotu do bezpłatnych nie ma. U mnie w przychodni można przynieść kupioną przez siebie szczepionkę, albo skorzystać z tych, co mają na miejscu i wtedy zapłacić.
Poza tym zwróć uwagę, że nam się rok kończy, a za chwilę zacznie nowy i w związku z tym mogą zajść jakieś zmiany w przepisach. Warto być czujnym i koniecznie dopytać pediatrę co i jak.
zobacz wątek