szkoła rodzenia UCK

UCK ma super program tej szkoły i podobno bardzo fajne manekiny, np ten do pierwszej pomocy. Ale jest to szkoła płatna. Bezpłatne zajęcia są np w Brzuchatkowie na Kartuskiej. Wyposażenie mają średnie, ale położna spoko to prowadzi, myśmy się dużo nauczyli :) Szkoła rodzenia to w ogóle świetna sprawa, polecam chodzić na zajęcia z partnerem, zwłaszcza jeśli chce uczestniczyć w porodzie. Mój mąż był dla mnie mega pomocą podczas porodu. Wiedział dzięki zajęciom co się dzieje i jak mnie wspierać np pilnując osdychania albo dobrego sztachania się gazem :P

Jestem w pierwszej ciąży i nie mam pojęcia na co zwrócić uwagę przy wyborze szkoły. Może być płatna, tylko czy będzie ona lepsza od tej bezpłatnej? Czy po porodzie (a może w czasie porodu) mogę liczyć na pomoc położnej? A może mogę sobie wybrać prywatną położną?
Z opinii podoba mi się szkoła Majka, ale jest ona za daleko ode mnie i babeczki pracują w szpitalu na Zaspie (a podejrzewam, że będę rodziła w wojewódzkim). No właśnie i tu kolejne pytanie, czy przy wyborze szkoły mam się kierować położnymi (tzn. w którym szpitalu pracują, żeby przy porodzie były przy mnie - tak w ogóle można?)

Hej, moja siostra jest właśnie w ciąży. Rozwiązanie wkrótce. Uczęszcza na zajęcia do Brzuchatkowa na Kartuskiej. Nie narzeka. Dziewczyny też bardzo sobie chwalą szkołę na Hynka (znajoma chodzi na zajęcia na Hynka) Podobno jest tu mnóstwo dodatkowych szkoleń na NFZ. Często przy wyborze szkoły dodatkowym atutem jest jej lokalizacja. Tak jest w przypadku dziewczyn opisanych powyżej. Tymczasem powodzenia życzę i wszystkiego dobrego!!

Położna środowiskowa, którą wybierasz w ciąży (najczęściej ta ze szkoły rodzenia, bo zajęcia często są za free tzn na nfz właśnie pod warunkiem że weźmiesz ich położną wybierzesz). To osoba której po porodzie dajesz znać że dziecko się urodziło i ona ma obowiązek cię parę razy odwiedzić - sprawdzić warunki, zważyć dziecko, zrobić wywiad czy wszystko jest okej, ewentualnie pomoc przy czymś z czym macie problem na przykład kąpielą. Z kolei jeżeli chcesz mieć prywatną położną przy porodzie to na przykład na zaspie musi to być któraś z nich położnych, wcześniej się z nią spotykasz, omawiacie plan porodu itp. To kosztuje chyba około tysiaka. Nie wiem jak jest w wojewódzkim. ale wiem że w niektórych szpitalach w ogóle nie ma takiej opcji.

Dzięki dziewczyny za odpowiedź.

Może to nie dla wszystkich (niektóre mamy lubią korki, dojazdy, spóźnienia, i dziwne terminy spotkań) - ale ja skorzystałam z internetowej szkoły rodzenia ;) Taki kurs online - mogę wracać do lekcji nawet już po porodzie (tematy połogowe czy karmienie piersią - jak znalazł!).
A Ani super się słucha, nawet oglądać nie trzeba ;p Jestem suuuper zadowolona i reklamuję gdzie się da ;p

kurs jest tutaj: https://naszepierwszedziecko.pl/szkola-rodzenia-z-anna-nowak-duda

Zgodzę się z opinią powyżej. Warto rozważyć szkołę, do której jest dobry dojazd. Pod koniec ciąży bywa, że już się nie chce, że poruszanie się, założenie butów to wyczyn. Szkoła rodzenia to nie tylko wiedza i informacje ale także przebywanie wśród dziewczyn w tym samym stanie, z podobnymi problemami. Różne szkoły mają różny program, nie wszystkie tematy są poruszane dogłębnie ale tak naprawdę sporo dowiesz się w szpitalu lub od wybranej położnej. Zawsze można jeszcze poszperać w necie - informacji jest od zatrzęsienia na stronach parentingowych, na profilach szkół rodzenia na fb, na yt.
Wybieranie szkoły rodzenia wg miejsca pracy położnych jak dla mnie bez sensu. Tyle się słyszy, że szpitale odsyłają rodzące z powodu braku miejsc, więc tak naprawdę nie wiadomo do jakiego szpitala trafisz.

Teraz wszystkie ciężarne mają trudną sytuację, ja kontynuuje szkołę rodzenia on-line szkolarodzeniaprenalen.pl/ jest zupełnie bezpłatna, mam tam pełen program szkolenia, kontakt na czacie z położną, ginekologie. Mam dostep do filmów i instruktarzy. na prawde super sprawa.