Widok

szlachetna paczka wzruszające historie...

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
Ja już wybrałam rodzinę, ale przeglądam ciągle dochodzące opisy rodzin które jeszcze pomocy nie uzyskały i niektóre historie naprawdę łapią za serce.. Wklejam kilka które mnie wzruszyły, może ktoś im pomoże...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Kod rodziny: POM-627-021364
Pan Jerzy (64 l.) samotnie wychowuje szóstkę dzieci: Klaudię (24 l.), Magdę (21l.), Edytę (20l.), Daniela (16 l.), Julię (14l.) i Bernadetę (13 l.). Wraz z nimi mieszka wnuczek Pana Jerzego: Mateusz (2l.)
Kilka lat temu rodzinę porzuciła matka i odtąd Pan Jerzy samotnie wychowuje dzieci. Jego niewielka renta nie starcza na utrzymanie mieszkania i na życie. Jedna z dorosłych córek pracuje i pomaga w utrzymaniu rodziny. Dwie pozostałe uczą się, aby w przyszłości mieć lepszy start w życiu. Aczkolwiek szukają pracy dorywczej, która nie kolidowałaby z nauką.
Ośmioosobowa rodzina mieszka w małym dwupokojowym mieszkaniu, w którym panuje wilgoć i na ścianach jest grzyb. Na dochód rodziny składa się renta Pana Jerzego (580 zł) i pensja Klaudii (900zł), czyli 185 zł na osobę. Za te pieniądze opłacane są rachunki, a reszta przeznaczana jest na życie. Nie ma perspektyw na zakupienie podstawowych rzeczy dla dzieci, w tym ubrań na zimę.
Rodzinie pomogłaby bardzo wymiana okien. Dużą pomocą byłoby zakupienie kuchenki gazowej, bo stara się popsuła. Pan Jerzy najbardziej prosi o żywność, odzież i obuwie dla rodziny, gdyż nie mają w czym chodzić zimą.

(magazyn VII dwór gdańsk)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Kod rodziny: POM-543-016544
Pani Katarzyna (51 l.) i pan Jacek (54 l.) wspólnie wychowują czwórkę dzieci: Kacpra (17 l.), Emilię (14 l.), Agnieszkę (11 l.) oraz niepełnosprawną Magdę (26 l.).
Sytuacja rodziny 2 miesiące temu znacznie się pogorszyła, gdyż pan Jacek podczas pracy doznał urazu kręgosłupa. Konieczne było przejście przez niego trzech operacji. Stracił przez to źródło zarobku. Pani Katarzyna z konieczności ciągłej opieki nad niepełnosprawną córką (uszkodzenie poporodowe, epilepsja) musiała zrezygnować z pracy.
Na dochód sześcioosobowej rodziny składa się renta pana Jacka (500 zł), zasiłek rodzinny (1000 zł) oraz zasiłek pielęgnacyjny i renta Magdy (500 zł). Jak łatwo się domyślić nie starcza to na utrzymanie tak dużej rodziny. Koszty utrzymania mieszkania wynoszą 800 zł. Znaczną część wydatków pochłania leczenie niepełnosprawnej Magdy (700 zł), jednak zazwyczaj nie starcza pieniędzy, by pokryć je całkowicie. Poza tym pani Katarzyna oraz Agnieszka chorują na astmę, jednak leki są zbyt kosztowne, by kupować je regularnie. Na życie pozostaje niewiele pieniędzy - 100 zł na osobę.
Wśród największych potrzeb rodziny pani Katarzyna wymienia środki czystości (szczególnie proszek przeciwalergiczny), czajnik na gaz oraz ubrania i obuwie na zimę.

magazyn srebrniki gdańsk)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Kod rodziny: POM-543-018732
Pani Halina (40l.) samotnie wychowuje Błażeja (16l.), Andrzeja (15l.), Martynę (6l.) i Tomka (6 miesięcy).
Błażej cierpi na przepuklinę oponowo-rdzeniową, jego leczenie pochłania miesięcznie 400 zł. Andrzej ma dziecięce porażenie mózgowe, co miesiąc trzeba wykupywać leki o wartości 300 zł. Odkąd urodził się Tomek pieniądze dotychczas otrzymywane od instytucji pomocowych i alimenty przestały wystarczyć na codzienne wydatki i rachunki. Pani Halina nie może podjąć pracy z uwagi na całodniową konieczność opieki nad dziećmi. Błażej jeździ na wózku, więc przy każdym wyjściu z domu potrzebuje pomocy mamy. Pani Halina często musi decydować czy uregulować rachunki, czy pieniądze przeznaczyć na inne potrzeby rodziny. Gdy zapłaci za mieszkanie na życie pozostaje zaledwie 160zł na osobę.
Rodzina utrzymuje się z alimentów (400zł) i zasiłków: rodzinnego (660zł), stałego (520zł), pielęgnacyjnego (153zł) i świadczenia pielęgnacyjnego (520zł). Rodzina wydaje miesięcznie ok. 700zł na leczenie dzieci. Wydatki związane z utrzymaniem mieszkania to ok. 750zł (nie są regulowane regularnie). W ciągu roku od pogorszenia się sytuacji materialnej zaległości za czynsz zdążyły dojść do kwoty ponad 4000zł. Pani Halina stara się jak może, by zahamować wzrost długu. Błażej całymi dniami siedzi w domu, bo wyjście z nim choćby na spacer wymaga wiele siły i czasu.
Rodzina najbardziej potrzebuje wózka spacerowego dla małego Tomka, żywności oraz ciepłych kurtek na zimę dla dzieci.

(magazyn srebrniki gdańsk)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Nie będę nikogo oceniać,ani nic takiego...ale samotna kobieta mająca dwójkę dzieci chorych, a w dodatku przez to nie może podjąć pracy ma jeszcze takie malutkie. Wiem, że są różne sytuacje, ale w takiej sytuacji jaką ona ma, nie zdecydowałabym się na ryzyko zajścia w ciąże następne. Co nie zmienia faktu, że dzieciom należy pomóc, bo co one biedne mogą......
image
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie traktujcie tego jako napaść, są różne sytuacje zyciowe w których znajdują się kobiety. Ale jakoś ze mnie to wyszło. Sama mam matkę z synkiem,której pomagam ze znajomymi. Sąd prawie jej odebrał dziecko, ale potem dał szansę. Wcześniejsze dziecko zostało odebrane, bo nie biedowała. Sytuacja się nie zmieniła, matka znów zaszła, ojca nie zna, a przy ostatniej wizycie dziecko zastano z przesikaną ostatnią pieluszką, bez mleka (nie wiadomo ile czasu było głodne) i przy takiej temp na golasa. Więc po tym przykładzie czasem jestem zła na takie "baby", ale dzieciom nadal będę pomagać.
image
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
kasiaczek, pomyślałam dokladnie to samo. Zgadzam się z Tobą, gdy czyta się takie historie nasuwa się przede wszystkim wniosek iż ludzkie nieszczęście czesto wynika z własnej nieudolności, wyuczonej bezradności czy braku wyciągania wniosków na przyszłość takich osób..

Oczywiście popieram całą inicjatywę "paczki", to tylko takie wolne przemyślenia, które nasunęły się widać nie tylko mnie.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0
No przykre jest właśnie to, że takie wnioski nam się nasuwają. Dla mnie wychowanie w dzisiejszych czasach dwójki dzieci jest ciężkie finansowo. Dlatego narazie mam jedno i potrafię zapanować nad nie zajściem w kolejną ciąże.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Strasznie smutne :((
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
agag_agag - ja mam takie same odczucia jak Ty ,płakać mi się chce jak wchdzę na paczkę i czytam ,mnie najbardziej boli samotnosć i choroby osób starszych :(ale współczuje wszystkim i chciałabym wszystkim pomóc, dlatego po wybraniu swojej rodziny do paczki przestałam czytać kolejne bo nie jestem w stanie pomóc większej ilosći rodzin i za bardzo to przeżywam

a wątek za pewne zaraz się obróci w ocenianie tych rodzin ,jak już widać
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
najbardziej ze wszystkich wzruszyła mnie historia - na szczęście rodzina już została wybrana - gdzie 23 letnia dziewczyna opiekowała się 3 swojego młodszego rodzeństwa jakoś tak 17 14 i 11 lat chyba...
Musiała zrezygnować z pracy , bo pracowała do 20.00 i sąd czy kurator uznał że nie może pracować w takich godzinach, bo rodzeństwo jest wówczas pozbawione opieki. A pracy w porannych godzinach nie mogła znaleźć...
Niestety nie miałam możliwości pomóc tej rodzinie i trzymam kciuki, że osoba która wybrała tę paczkę stanie na wysokości zadania
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
niektore historie nalezy podzielic przez 4 bo są podkolorowane, np babka ma iles tam dzieci, ktos musial te dzieci zrobic, takie babki naciągają (i nie mowie ze tak w tym przypadku jest ale daje 99% , bo kto robi te dzieciaki??? ) są w otwartym związku, dzieki czemu mogą dostac zasilek z tytulu wychowywania jako samotna matka , strasznie jak ludzie naciągają..
Teraz pomnóż to przez nieskończoność, rozciągnij na wieczność, a będziesz miał pojęcie o czym mówię.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2
Sama bylam swiadkiem, jak zaraz po porodzie jeszcze w sali bedac z jedna dziewczyna, ustalila ze swoim facetem przez telefon, ze napisze,ze ojciec nn, bo przeciez kase dostanie...no i wyszlo, ze jest samotna matka dwojki dzieci..ble...a potem Panstwo kasy nie ma na naprawde potrzebujaca rodzine. Bezczelne co niektore sa...
Boje sie wybrac rodzine, bo nie wiem czy bede mogla sie zdecydowac na kogos... :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Osobiście mam bardzo duże zastrzeżenia do instytucji szlachetnej paczki.
Idea pomagania ludziom sama w sobie jest świetna i jak najbardziej ją popieram.
Jednak organizatorzy – moim zdaniem – powinni zmienić zasady obowiązujące w tej akcji.

Kilka lat temu (chyba trzy) brałam udział, wybrałam rodzinę (samotna matka + siedmioro dzieci). Potrzeby przeogromne i niewyobrażalne dla przeciętnego śmiertelnika – począwszy od jedzenia, poprzez przybory szkolne, ciepłe ubrania na zimę, ciepłe koce, węgiel, meble itd… Mąż osobiście zawiózł to, co zgromadziliśmy i wrócił załamany.

Wydałam sporo - jak na moje możliwości finansowe – dodatkowo trochę pomogli znajomi, a mimo to mam paskudne poczucie winy, że wtedy do końca nie spełniłam wszystkich oczekiwań wybranej przeze mnie rodziny. A przez to, że tę rodzinę wybrałam, automatycznie zablokowałam do niej dostęp innym osobom, które mogłyby ofiarować im to, czego ja nie mogłam. Nie wiem, czy nie odebrałam im przez to czegoś, co mogliby dostać od osób bardziej „zamożnych”.

Uważam, że wybór konkretnej rodziny, nie może wiązać się z automatycznym usunięciem jej z listy potrzebujących. Zgłosiłam swoje zastrzeżenia organizatorom, ale niewiele to dało.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja z tego powodu w tym roku miałam ogromny problem z wyborem rodziny. Mam wrażenie,że ta akcja stałą się na tyle medialna,że organizatorzy liczą,że wezmą w niej udział tylko ludzie zamozni, lub np drużyna piłkarska ;-)) w tej sytuacji oczywiście wszystkie potrzeby sa do spełnienia. Ale ja, jak czytałam,że potrzebna jest no pralka, lodówka, czy 2 łózka (albo marzeniem dziecka jest droga zabawka) to automatycznie rezygnowałam,bo nie chciałam "blokowac" takiej rodziny. Przesiedziałąm parę godzin zanim wybrałam rodzine, której potrzeby mniej więcej jesteśmy w stanie zaspokoic (a robimy to w całkiem dużej grupie) . Także też nie jestem za tym,żeby jednej rodzinie nie mogło pomagać kilkoro darczyńców
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dlatego trzeba kierwoać się rozsądkiem i ogromną świadomością swoich możliwości finansowych. Ja przed wyborem obdzwoniłam rodzinę i znajomych z pytaniem czy jak wybiorę to w jakikolwiek sposób pomogą. Wybrałam Mamę samotnie wychowującą jedno dziecko, ale z dużymi potrzebami. Mam pewność, że ich potrzeby zrealizuje w 100%.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale o co chodzi, rodzin do wyboru są setki ! Ja już przeglądałam i na pewno nie wybiorę rodziny z ośmiorgiem dzieci bo z góry wiem ,że nie sprostam ich potrzebom. Za to znalazłam osoby samotne, starsze, którym bardzo potrzebna jest pomoc, lub rodziny dwuosobowe , który nie mają już tak duzych potrzeb. To my musimy zachować zdrowy rozsądek przy wyborze rodziny, i kierowac się właśnie tym czy jesteśmy w stanie podołać tym potrzebom.
Po to są te opisy, po ro wolontariusze robią wywiad z rodzina ,żeby nam ten wybór ułatwić
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kiedy ja dokonywałam wyboru - nie było już potrzebujących rodzin z mojej okolicy. Najbliżej miałam do Malborka i tam pojechaliśmy z rzeczami. Tak czy inaczej, uważam, że wybór konkretnej rodziny nie powinien blokować chęci pomocy jej przez inne osoby.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No wlasnie, ja mialam pewnosc, ze musze liczyc tylko na siebie, wiec tym kierowalam sie przy wyborze rodziny. Jako, ze wybralam praktycznie od razu, gdy ukazala sie baza rodzin, mialam pelny wybor. Wybralam samotna matke z corka. Sami z mezem spelnilismy w 100% to co bylo na liscie. Potem, po konsultacji z wolontariuszka dokupilam kilka nowych ubran dla dziewczynki. Moj synek dodal misia (w stanie idealnym, jak nowy), a siostrzenica ma dodac jaks swoja drozsza zabawke.
Do pomocy zglosila sie jedna Forumka, jesli pomoze bede super zadowolona, bo wszystkiego bedzie po prostu wiecej.

A tak w ramach takiego ostrzezenia, 3 albo 4 lata temu robilam paczke dla rodziny ze sporymi potrzebami. Mialam idealistyczne podejscie, ze jesli spelnie powiedzmy 90% to bedzie dobrze, robilismy sami. Dalam w idealnym stanie lozeczko turystyczne dla dziecka m.in. i kilka takich sporych rzeczy. Ale ubrania uzywane ( w bardzo dobrym stanie). Bo tyle bylo trzeba, ze nie dalam rady sprostac inaczej. I okazalo sie, ze rodzina byla bardzo rozczarowana, bo wszystko maja uzywane i najbardziej liczyli na NOWE ubrania. Bylo mi strasznie glupio i na jakis czas wycofalam sie z paczki. A teraz wybralam rodzine, ktorej potrzeby spelniam w 100% , nowymi rzeczami. Moze nie sa to gigantyczne potrzeby, ale mierze sily na zamiary.
Wiele z Was oddaje do paczek uzywane ubrania, zapytajcie lepiej wolontariusza, czy nie bedzie rozczarowania, bo Wy bedziecie zadowolone, ze komus pomoglyscie, a potem rodzina moze byc strasznie zawiedziona.
Gdyby mnie to wtedy nie spotkalo, to myslalabym, ze kazda pomoc dobra, teraz wiem, ze niestety nie kazda...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja robię 3 rok i zawsze wybierałam osobę starszą,samotną żeby też w 100 proc, spełnić oczekiwania ,do mnie z rodziny i znajomych zawsze tylko siostra moja się włłacza i zawsze kilka osób z forum ,które nawet mnie nie znają :) w tym roku jedna znajoma sie dorzuciła, jestem troche rozczarowana bo mam dość zamożna rodzinę i znajomych i jakby każdy sie właczył moglibyśy wziąć większą rodzinę ..no ale cóż za rok moze juz i ja będę pracowała nie tylko mąż i jednak zachęcę większą liczbę znajomych i zrobi się większą paczkę

W tym roku mam pana 65 letniego właśnie kupiłam mu zimowe buty i pani sprzedawczyni dorzuciła nam kapcie ocieplane gratis;) kurtkę też kupimy nową ale dajemy tez m.in.piękny używany garnitur ale w stanie jak nowy ,który ofiarowałą jozia z forum;)
ale dywan daję używany ,jednak w stanie bardzo dobrym,szyściutki ischludny, poprostu rodzice zmieniali mieszkanie i już im nie pasował i pomyślałam że warto go komuś oddać bo naprawdę jest ładny ,mam nadzieję ,że nie będzie rozczarowania
zawsze dajemy kilka rzeczy nowych, kilka używanych i do tej pory było ok.

white_rabit to przykre ze tak się starałaś a rodzina była rozczarowana:( skoro mają dość uzywanych ciuchów i marzyli o czyms nowym to mogli napisać to w marzenicha rodziny że marzą o tym żeby jakis nowy ciuszek każdy dostał
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokladnie tak, nie napisali tego. A wymagania mieli ogromne i wszystko z tych duzych rzeczy dalam... i tak sie niemilo to skonczylo.
Moja rodzina tez zamozna i tez zero zainteresowania, zeby sie dorzucic. No trudno... Pomagam, wiec 2-osobowej rodzinie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to juz jest bezczelność!! Jesli ktoś uważa się za biednego a ma pretensje, że dostaje używane to coś tu nie gra...
Sorry, ja moim dzieciom kupuje głownie używane ciuchy i jestem z tego faktu zadowolona. a jak coś od koleżanek po starszych dzieciakach dostanę to jestem wdzięczna i ciesze sie, że zaoszczędzę a nie jeszcze sapie, że to nie nowe. Jeży mnie takie zachowanie!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zgadzam się z wypowiedzią powyżej. Ja chętnie kupuję używane rzeczy dla dziecka, mimo, że stać mnie na nowe. Jeśli dostali tyle rzeczy, a jeszcze kręcili nosem, to coś tu jest nie tak. Może rzeczywiście mają już dość samych używanych rzeczy, ale to już raczej specjalne życzenia, a nie podstawowe potrzeby.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tez mnie to zastanawia ile rodzin liczy na to, ze wszystko z listy ktos kupi i jeszcze nic uzywanego sie nie trafi. A ile po prostu marzy o jakiejs pomocy i spelnieniu jak najwiekszej ilosci z listy zyczen, czy potrzeb.
Wiadomo, ze jedzenie, czy chemie kupuje sie nowe, kosmetyki tez. A z meblami, sprzetem, czy ciuchami czasem moze sie trafic cos w bdb, czy idealnym stanie. Ja sie zrazilam do samotnych matek z gromadka dzieci. Co absolutnie nie przekresla innych takich rodzin. Ja konkretnie nigdy juz takiej rodzinie nie pomoge. Tzn., ja nie wybiore takiej rodziny, bo jakby z Gdyni ktos wybral i czegos potrzebowal to sie dorzuce :) .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Jak wyprawiacie urodziny dla dzieci? (27 odpowiedzi)

Witajcie! Jak bardzo hucznie obchodzicie urodziny dzieci? Głownie chodzi mi o to czy urządzacie...

odbiór mieszkania - na co zwracać uwagę? (15 odpowiedzi)

witam:) (piszę na tym forum, bo więcej osób zagląda, więc może Ktoś mi doradzi) za kilka dni...

Leczenie zębów mlecznych... (18 odpowiedzi)

...dziewczyny, jak wygląda leczenie zębów mlecznych - czy się boruje ząbek tak jak u dorosłego? I...

do góry