Re: szpital dla dzieci ... relacja internautki - mnie ruszyło...
Agatha, ale ja nie mam zamiaru niczego nagłaśniać - napisałam tylko, że dobrze rozumiem i mamy i personel, i że sama przeżyłam traumę.
Po co mi hipotezy? Wiem co widziałam, wiem jaki...
rozwiń
Agatha, ale ja nie mam zamiaru niczego nagłaśniać - napisałam tylko, że dobrze rozumiem i mamy i personel, i że sama przeżyłam traumę.
Po co mi hipotezy? Wiem co widziałam, wiem jaki dostałam wypis ze szpitala - to akurat taki przypadek, że nie może być wątpliwości.
zobacz wątek