Re: szukam kawalera
Byłam kiedyś świadkiem jak właściciel fajnego reproduktora pokrywał suczkę. Suczka nie chciała i w końcu pani weterynarz "pobrała" własnoręcznie nasienie i wstrzyknęła suczce. Podejrzewam, że...
rozwiń
Byłam kiedyś świadkiem jak właściciel fajnego reproduktora pokrywał suczkę. Suczka nie chciała i w końcu pani weterynarz "pobrała" własnoręcznie nasienie i wstrzyknęła suczce. Podejrzewam, że gdybyś zobaczyła taki gwałt zbiorowy na suczce to jednak poparłabyś raczej dwa szczęśliwe hasające po łące psiaki. Ja po tej traumie nie mogę dojść do siebie, a imię Rysio chyba już na zawsze zapamiętam jako imię reproduktora. Masakra.
A, no i cieszę się, że nie zostałam weterynarzem.
zobacz wątek