Widok
szwedzki stół
dziewczyny co myslicie o szwedzkim stole? mam zaklepana sale ale mam watpliwosci co do tego stołu.
Na normalnym stole ma bym podany obiad, a pozniej zimne zakaski, natomiast cała ciepła kolacja wraz z zupami ma byc na szwedzkim stole....
Jakos dziwne mi sie to wydaje, bo po 1sze zwykłe stoły będa wyglądały na puste a po drugie ludzie beda sie szwendac po sali po jedzenie, a po 3cie starsze osoby np. dziadkowie maja sami sobie nalewac zupe i isc z nia przez cala sale ?
Jakos nie jestem do tego przekonana....wlasciciel przekonuje nas ze chodzi tu o estetyke i ze nikt nie moczy rekawow w jedzeniu, i poza tym wszytsko stoi na podgrzewaczach i jest ciepłe.
A co wy o tym sadzicie?
Na normalnym stole ma bym podany obiad, a pozniej zimne zakaski, natomiast cała ciepła kolacja wraz z zupami ma byc na szwedzkim stole....
Jakos dziwne mi sie to wydaje, bo po 1sze zwykłe stoły będa wyglądały na puste a po drugie ludzie beda sie szwendac po sali po jedzenie, a po 3cie starsze osoby np. dziadkowie maja sami sobie nalewac zupe i isc z nia przez cala sale ?
Jakos nie jestem do tego przekonana....wlasciciel przekonuje nas ze chodzi tu o estetyke i ze nikt nie moczy rekawow w jedzeniu, i poza tym wszytsko stoi na podgrzewaczach i jest ciepłe.
A co wy o tym sadzicie?
to zrób tak jak oni ci radzą, po pierwsze na stołach będzie tyle zimnych zakąsek że nie będzie juz miejsca na tą ciepłą kolacje po 2 to maja racje będzie to cieplejsze bo podadzą je w podgrzewaczach i wygląda to naprawde super a o starsze osoby się nie martw wbrew pozorą to sobie poradzą a zawsze można poprosić kelnerów żeby przeszły się po sali i popytali się czy może coś podać im z tego szwedzkiego stołu, myśmy tak mieli i byliśmy z tego zadowoleni zwłaszcza że naprawde jedzenia jest dość sporo, a mam pytanie nie proponowali ci żebyś również obiad podała na szwedzkim stole?
Nie...tzn chyba cos wspominali, ale jak mój narzeczony zrobil mine miesiaca przy zdaniu "no ale obiad to chyba podacie tradycyjnie?!" to gosc odpuscił :P
hehe....
no agusia niby racja....ale wiesz...czy te stoły w tyc zakaskach nie beda wygladac ubogo ?....i czy mozna naprawde liczyc na kelnerów...hmm...sama nie wiem.
hehe....
no agusia niby racja....ale wiesz...czy te stoły w tyc zakaskach nie beda wygladac ubogo ?....i czy mozna naprawde liczyc na kelnerów...hmm...sama nie wiem.
stoły od jedzenia naprawde aż się uginały sama pracuję w branży gastronomicznej i byłam zdziwiona że za taką cene jest tyle jedzenia naprawde masa , po za tym robi się straszny bałagan na stołach bo masz jeszcze dekoracje termosy z kawą i herbatą napoje juz tak naprawde brak miejsca, o obiad też nasz namawiali na szweda ale się uparłam na podanie go tradycyjnie bo na samym początku wesela goście troche się wstydzą ale potem to już nie mam takiego problemu, na weselu siostry stół szwedzki i stół wiejski był naprawde oblegany
A ja jestem przeciwna. Wolę, żeby jedzenie na stołach. Babka w dworze chciała nam ciasta dac na szwedzkie stoły, bo nie jest zwolenniczką' ,żeby śledź stał obok ciasta".A ja jestem zwolenniczką :) Jak ktoś chce jeść śledzia z ciastem - to śmiało!!
Zawsze mnie krępuje, jak wszyscy widzą, ile razy wstaję po ciasto. Niech sobie wszystko na stołąch stoi :D
Zawsze mnie krępuje, jak wszyscy widzą, ile razy wstaję po ciasto. Niech sobie wszystko na stołąch stoi :D
troche mnie uspokoiłas....moze podpłace jedna kelnerke zeby moja babcie obsługiwała:P...hehe...z jej strony najbardziej boje sie krytyki :P.....a powiedz mi jeszcze z tym ciastem....oni chca jakis papier z tych cukierni ? bo moj Karol pochodzi ze stron gdzie na Weselu musi byc sekacz i mrowisko i na pewno goscie nam przywioza tego mnostwo na wesele...tylko czy jest potrzebny jakis certyfikat czy cos?
ja byłam pozytywnie zaskoczona ilościami myślałam na początku że to jakieś małe porcje ale było wszystko ok oni liczą 3 porcje mięsa na obiad a większość sal i restauracji tylko 1,5 porcji na osobe, a jak to cenowo wygląda na przyszły rok bo w tym roku kosztował tańsza wersja 140 zł a droższa 165 zł
chciałam wywalic de volaia bo jak go goście widzą to się na niego ofszem żucają a tyle lepszych rzeczy zostaje ale prawie mnie tam za to ukamieniowali teraz żałuje, ( mowa o tym menu za 165 zł bo to właśnie mieliśmy) wywaliłam tatara z łososia a na tatara z polędwicy oni się uparli no a rodzice ustapili i tez porażka wogle goście go nie jedli i wszystko poszło w kibel a i to carpaccio z łososia też do usunięcia w to miejsce proponuje wędzone ryby typu łosoś i węgorz (mieliśmy na własnym weselu i siostry rewelacja zwłaszcza węgorz) a poprosiłam żeby przygotowali jakąś zakąske z polędwiczki wieprzowej i była nadziewana grzybami bardzo dobra reszty wogle nie zmienialiśmy, i jeszcze wywal tego łososia faszerowanego może i on super wyglada ale też go nikt nie ruszył a zaraz po weselu poszedł cały w kibel, a jeszce jedno mają w tym menu skrzydełka są pyszne tyle że za wielkie bo to skrzydełko jest z kawałkiem piersi wygląda moim zdaniem nieciekawie i jest za duże w to miejsce coś innego nap udka z kurczaka ale podzielone na pałke i podudzie.
i jescze zmiana oni proponują w tej wersji na obiad zupe grzybową a na kolacje rosół to też mi się nie podobało i zamieniłam te zupy bo na obiad goście lepiej wolą jednak tradycyjny rosół, ale przyznam że grzybowa rewelacyjna do tego były pyszne grzanki, tylko sobie apetytu narobiłam aż zgłodniałam, jedzenai było ogrom ja po swoim weselu tyle nie przywiozłam do domu a miałam własnych kucharzy
Hm...z tym tatarem to racja....ja chciałam zostawić z lososia tylko bo ja mam rybna rodzinke....a dwa to za duzo....bo po trzech godzinah oni to podobno zbieraja (tzn. tatar) wiec dwie zakaski mniej :/....i tez mysle zeby jakas rybke zamienic na miesko...jednak nie wszysycy lubia ryby a menu w nie obfituje.
De volaia chyba zostawie bo to taka kasyka :)...i napewno doloze jeszcze bigos bo moj karol nie wybaczy mi wesela bez bigosu, choc to malo eleganckie :P
De volaia chyba zostawie bo to taka kasyka :)...i napewno doloze jeszcze bigos bo moj karol nie wybaczy mi wesela bez bigosu, choc to malo eleganckie :P
NO TO SUPER :)....Ja sama tez za wegorzem nie przepadam, ale fajnie wyglada :) a ta zupa grzybowa...hm...niby jestem tradycjonalistka, ale jakos jestem do niej przekonana :)....raz moze byc cos innego :) a za grzybowa moja rodzinka wprost przepada:)...pozniej mam dylemat tylko bo nie wiem czy dac rosol i barsz czy zurek i barszcz..hmmm...a najlepiej podałabym flaczki :)..ale tego w zestawie nie maja :)
nie nie będzie problemów tylko twardo obstawaj na swoim że tak ma byc i koniec, wesele było na 110 osób, nie daj sie im przegadać bo wygodniej im jest żeby wszystko było na szwedzie ja popieram jak obiad jest w stołach potem zakąski zimne a ciasta i ciepła kolacja na szwedzie, ale ty zrobisz jak będziesz chciała bo to wkońcu twoje wesele a z nimi trzeba twardo, a jeszcz jedno niech ci zrobią podwójne krycia czyli sztućce do obioadu i do zakąsek mają już leżec na stołach przed obiadaem bo potem troche czasu zajmuje posprzątanie po obiedzie i rozłożenie nowych nakryć a to wydłuża wydanie zakąsek, bardzo mi się to nie podobało
ja też nie robiłabym dań na ciepło na innych stołach, ciasta, czy owoce - owszem; ostatnio na weselu jak byliśmy był też oddzielny stół z wędlinami, rybami i różnymi dipami - i to też było super; jednak co do innych rzeczy to jeszcze bym się zastanowiła choćby dlatego, że jak piszesz niektórym może być ciężko sobie coś przynieść (a wątpie żeby w takich sytuacjach kelnerzy cały czas usługiwali, wiemy już z doświadczenia że obsługi są różne) pozatym rozstawia się na stołach tak jedzenie żeby i z jednego końca stołu i z drugiego było mniej więcej to samo tzn. te same mięsa i surówki żeby nie biegać po nie bóg wie gdzie :)
http://www.slubnemarzenie.com.pl
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
u nas stały ciasta, owoce i kawa/herbata na szwedzkim stole i to uważam było super - bo mi akurat też nie podoba się "śledź obok ciasta" ;)
natomiast ja chciałam przez chwilę zrobić też stół sałatkowy, takie żeby sobie samemu mieszać - jak jest np. w Pizza Hut - ale Pani organizująca catering powiedziała, że z doświadczenia wie, że to się nie sprawdzi, bo wiele osób nie będzie podchodzic do takiego stołu, a poza tym to jest wesele i sałatki powinny być "bezpieczne", żeby nikt się nie pochorował ;)
co do stołu z kolacją i innymi daniami "konkretnymi" ja bym była przeciw, wiele osób właśnie nie podejdzie do takiego stołu... a już zupa to w ogóle dziwnie...
choć z drugiej strony fajne jest to, że stoją na podgrzewaczach i nie stygną... ale ostatecznie jednak jestem raczej przeciw... :)
natomiast ja chciałam przez chwilę zrobić też stół sałatkowy, takie żeby sobie samemu mieszać - jak jest np. w Pizza Hut - ale Pani organizująca catering powiedziała, że z doświadczenia wie, że to się nie sprawdzi, bo wiele osób nie będzie podchodzic do takiego stołu, a poza tym to jest wesele i sałatki powinny być "bezpieczne", żeby nikt się nie pochorował ;)
co do stołu z kolacją i innymi daniami "konkretnymi" ja bym była przeciw, wiele osób właśnie nie podejdzie do takiego stołu... a już zupa to w ogóle dziwnie...
choć z drugiej strony fajne jest to, że stoją na podgrzewaczach i nie stygną... ale ostatecznie jednak jestem raczej przeciw... :)
ja jestem za bo na własnym weselu mieliśmy w ten sposób podaną kolacje no i owszem troche było trzeba gości zachęcić ale już na weselu siostry w tym roku nie było takiego problemu goście byli już uświadomieni i gnali do tego stołu jak pszczoły do miodu a zup mieliśmy aż 4 rodzaje bo jak stoją na szwedzie to mogą ich byc nieco mniejsze iliści a jak ktoś był niepewny że doniesie swoją miseczke do stołu to kelnerki chętnie pomagały bo były bardzo uprzejme
to jest kwestaia mentalności, moi rodzice na naszym weselu też byli pzreciwni a potem było już ok, i też troche estetyki, a co zrobicie jak będzie serwowana szynka lub prosiaczek to jest na tej samej zasadzie na naszym weselu orkiestra zaprosiła gości do odbierania porcji a wszysce siedzieli więc sprawni kelnerzy sami wiedzieli że trzeba im to roznieść
Kolacja na szwedzkim to jescze by przeszła. Jak juz wesele trochę trwa to już sobie tam podjadasz kiedy chcesz. Z tymi 4 rodzajami zupki to ciekawie:) I wszystko caly czas ciepłe na podgrzewaczach. Ale obiad?! Do czego goście usiądą? Do pustego stołu? Zanim Ci ostatni dotra do tego bufetu to pierwsi juz beda po obiadku. Jakoś nie moge sobie tego wyobrazic, kojarzy mi sie to ze stolówka ;)
Prosiak czy szynka, tak samo jak i tort to wiadomo, że podawane są na osobnym stole i goście sami odbieraja porcje, bądż obsluga czy świadkowie pomagają roznosić talerzyki.
No ale może własiciele wiedzą co robia :)
Prosiak czy szynka, tak samo jak i tort to wiadomo, że podawane są na osobnym stole i goście sami odbieraja porcje, bądż obsluga czy świadkowie pomagają roznosić talerzyki.
No ale może własiciele wiedzą co robia :)