Widok
tampon
Witam mam pewien problem przy tamponach. Ogólnie zawsze używałam podpasek nikt u mnie w domu nie używał tamponów wiec nie mam kogo sie poradzić założyłam pewnego razu tampon i wszystko było okej włożenie było bezproblemowe i go nie wyczuwałam ale problem przyszedł przy wyjmowaniu nie chodzi o urwany sznureczek,za duży ani o to że był zbyt słabo nasiąknięty tylko o jakąś błonke sama nw co uniemożliwiającą wyjęcie w końcu udało mi sie wyciągnąć ale sie długo z tym męczyłam po jakimś czasie znów próbowałam aczkolwiek problem sie ponowił. Na Internecie znalazłam pare podobnych postów na ten temat ale w żadnym nie było dokładnego wyjaśnienia co to i co należy z tym zrobić a chciałabym zacząć używać tamponów. Mam nadzieje na pomoc z góry dziekuje
jesteś dziewicą? bywa że u dziewic włożenie tamponu jest bezproblemowe a wyjęcie trudne, wejście do pochwy wąskie, suchy tampon jest węższy, mokry nasiąknięty zawsze jest szerszy więc błona go blokuje. Spróbuj wyciągając go maksymalnie się rozluźnić, zwłaszcza brzuch, pośladki i krocze, i delikatnie ciągnij za sznureczek lekko ciągnąc w stronę odbytu. To mi pomagało gdy byłam nastolatką. Używaj też tamponów mini, są zdecydowanie węższe
ale każda z nas jest inaczej zbudowana, inną ma błonę dziewiczą, być może twoja jest sztywniejsza, albo ciaśniejsza i dlatego blokuje usunięcie tamponu, który jest szerszy po nasiąknięciu. Z czasem powinno być coraz łatwiej, bo trochę ulegnie ona rozciągnięciu. Spokojnie na pewno wszystko jest ok, spróbuj tej metody którą podałam, czyli mega rozluźnienie, lekko rozstawione nogi, możesz przykucnąć i delikatnie, nie na siłę ciągnij sznurek prosto, lub lekko w stronę odbytu, nigdy nie w kierunku cewki moczowej bo tam jest zawsze ciaśniej. Ważne abyś nie spinała mięśni, bo one się wtedy zaciskają i usunięcie tamponu staje się znacznie trudniejsze. Jeśli to nie pomoże, a nadal Cię to martwi to udaj się do ginekologa, najlepiej dziecięcego, mają sprzęt dla każdej pacjentki i małej i dużej, i przyjmują tam panie doktor, czyli mniej stresu bo wiadomo takie wizyty są trochę stresujące, zwłaszcza dla młodych dziewcząt. Obejrzy Ciebie na zew i zobaczy czy wszystko ok, nie musisz się godzić na inne badania, zresztą na pierwszej wizycie to bardziej rozmowa niż badanie.