Re: tatuaż
Tatuaże nie do ekspozycji- jak najbardziej za. Sama mam jeden, tylko że w dość niefortunnym miejscu- tuż nad wzgórkiem łonowym. Wyobraźnia nie była moją mocną stroną za g*wniarza, w związku z tym...
rozwiń
Tatuaże nie do ekspozycji- jak najbardziej za. Sama mam jeden, tylko że w dość niefortunnym miejscu- tuż nad wzgórkiem łonowym. Wyobraźnia nie była moją mocną stroną za g*wniarza, w związku z tym to, co kiedyś było motylem, po ciązy przypomina nietoperza, heh.
Jeśli miałabym robić ponownie, to w miejscu, w którym skóra się nie rozciąga aż tak, np. na łopatce.
zobacz wątek