Re: terapia snu dla niemowląt?
Moje dziecię też jest z tych budzących się co chwilę... Teraz śpię razem z nim i przesypia całą noc, tzn. spi od 19/20 do 6 rano, ale muszę być w łóżku... Jak wyjdę kiedy on zaśnie to pobudka za 20...
rozwiń
Moje dziecię też jest z tych budzących się co chwilę... Teraz śpię razem z nim i przesypia całą noc, tzn. spi od 19/20 do 6 rano, ale muszę być w łóżku... Jak wyjdę kiedy on zaśnie to pobudka za 20 min. Nie potrafi zasnąć beze mnie... Także romantyczne wieczory z mężem czy samej z książką będą nie wiem kiedy;-) Już powoli tracę siły... Spanie w łóżeczku w ogóle nie wchodzi w grę.
Właśnie skończyłam tę książkę, ale powiem szczerze, że przeraża mnie trochę ta wizja nowego układania dziecka do snu. Myślę, że zastosuję ją za jakieś 2 miesiące, jeśli nic się nie poprawi. Póki co, jestem na rodzicielskim urlopie, ale jak się skończy to przecież nasza niania jakoś będzie musiała go położyć na drzemkę, a on toleruje tylko mnie do zasypiania... Trochę się boję, że synek straci we mnie wiarę..;-)
zobacz wątek