Można sobie teraz trochę pomarudzić jeśli chodzi o termometry bo jest ich naprawdę sporo na rynku. Kiedyś był jeden rtęciowy w sklepach i koniec. Ja z mężem wybrałam niedawno bezdotykowy model...
rozwiń
Można sobie teraz trochę pomarudzić jeśli chodzi o termometry bo jest ich naprawdę sporo na rynku. Kiedyś był jeden rtęciowy w sklepach i koniec. Ja z mężem wybrałam niedawno bezdotykowy model NonContact. Wygodny w obsłudze, poręczny, z wyświetlaczem na tyle dużym że widać cyferki bardzo wyraźnie. No i sama podczerwień działa bez jakiś zastojów czy blokad. Mierzy płynnie, szybko, zapisuje w pamięci ostatnie 30 wyników.
zobacz wątek