Odpowiadasz na:

W poniedziałek odebrałam wyniki z krwii i tak jak byłam spokojna po USG tak od poniedziałku siedzę i zastanawiam się co dalej. Lekarz który przeprowadził badanie powiedział dwa zdania tj "Wynik... rozwiń

W poniedziałek odebrałam wyniki z krwii i tak jak byłam spokojna po USG tak od poniedziałku siedzę i zastanawiam się co dalej. Lekarz który przeprowadził badanie powiedział dwa zdania tj "Wynik kiepski, ryzyko duże zd daje Pani skierowanie do poradni genetycznej. A i może Pani zrobić jeszcze inne badania z krwi za 2000 zl, u nas w szpitalu. To tyle dziękuję". Ja sobie stoję i w głowie mam metlik. Wyszłam. Zapisałam się do poradni genetycznej. Że łzami w oczach ublagalam lekarza aby mnie przyjął od razu. Przyjął. Trochę wyjaśniono. Dostałam skierowanie na echo serca i USG genetyczne w 20 tygodniu. Oczywiście poinformowano o teście za 2000 zł i amino. Na amino się nie zdecyduje. Test rozważam, choć to bardzo dużo pieniędzy. Zaczynam mieć depresję, stres, moje myśli krążą tylko wokół tego wyniku. Mąż powiedzial, że najwyżej oszczędzimy na czymś i żeby zrobić ten test bo się wykoncze i przy okazji małego. Mam 38 lat, moja pierwsza ciąża, bhcg 59,5 lU/I, 1,807mom, pappa 2,082 IU/I,. 0,610 nom
Ryzyko skorygowane 1:211
Czytam od poniedziałku, nie mogę znaleźć norm, czy gdybym miała 30 lat to by były dobre wyniki. W środę za tydzień idę do lekarza prowadzącego, tylko czy do tego czasu nie zwariuje ?

zobacz wątek
5 lat temu
~Magda38

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry