Też miałam dosyć wysokie zagrożenie płodu i też moja lekarz prowadząca wprowadziła mnie w panikę, co tylko pogorszyło sytuację. Dlatego żeby wykluczyć lub potwierdzić ryzyko zrobiłam po prostu...
rozwiń
Też miałam dosyć wysokie zagrożenie płodu i też moja lekarz prowadząca wprowadziła mnie w panikę, co tylko pogorszyło sytuację. Dlatego żeby wykluczyć lub potwierdzić ryzyko zrobiłam po prostu testy sanco w laboratorium diagnostyki na podstawie krwi. Wyniki były ok. Ulga jaką odczułam...nie do opisania
zobacz wątek