Widok
Mój synek też miał roczek jak dostałam skierowanie do alergologa.
Testy skórne będziemy mieli w czerwcu (mały skończył 3 latka).
Wcześniej były badania robione z krwi (pobyt w szpitalu na obserwacji i tam wszelkie badania). Całe nasze leczenie jest na NFZ, a leczymy się w przychodni przyszpitalnej na polanki.
Testy skórne będziemy mieli w czerwcu (mały skończył 3 latka).
Wcześniej były badania robione z krwi (pobyt w szpitalu na obserwacji i tam wszelkie badania). Całe nasze leczenie jest na NFZ, a leczymy się w przychodni przyszpitalnej na polanki.
ja też jestem z gdyni, a mój synek miał 1,5 roku gdy robiłam mu testy płatkowe i z krwi właśnie na polankach; nie jest ważne skąd jesteś ważne abyś miała skierowanie konkretnie do tego szpitala; lepiej się "położyć" na te testy bo są bardziej wiarygodne, te robione w brusie - tzw. panele nie są dla takich maluchów mimo że lekarze na nie kierują, nasze dzieci są na nie za małe
Ja młodej-starszej też na polankach robiłam.
Roczniakowi tylko z krwi, pow. 3 chyba lat skórne.
Moja ma teraz prawie 6 lat i jak skończyła 5 miała robione wszystkie testy skórne jakie sa możliwe. 4-go maja rozpoczyna odczulanie.
Roczniakowi tylko z krwi, pow. 3 chyba lat skórne.
Moja ma teraz prawie 6 lat i jak skończyła 5 miała robione wszystkie testy skórne jakie sa możliwe. 4-go maja rozpoczyna odczulanie.
moja najstarsza corka miala alergie na prawie wszystko co sie da do tego astme ,zaczela chorowac w wieku 4 lat ,pierwszy atak i od razu szpital ,nalezymy do poradni na polanki od razu kazali zbadac mlodsze rodzenstwo,bo maz jest alergikiem i astmatykiem,ze srednia bylo to samo tez w wieku 4 lat atak i tez szpital ,robilam wczesniej testy i wyszlo ze na nic nie byla uczulona ,chociaz miala od urodzenia atopowe zapalenie skory, a powtorka testow po okolo 2 latach no i wyszlo tez uczulenie na prawie wszystko,starsza (11 lat)miala byc odczulana jakies 2 lata temu,dr.Żywicka z polanek kazala odstawic na jakis czas wszystkie lekarstwa i wiecie co moje dziecko nie choruje ,wszystko jej przeszlo,nie podaje jej wogole lekarstw i nie chucham juz na nie wczesniej nie mogly wychodzic latem na slonce bo im nie sluzylo zaraz mialy problemy z oddychaniem,jak pylily drzewa malo wychodzily tylko wieczorami a teraz juz nie patrze na to, ich organizmy daja sobie z tym rade ,srednia jeszcze ma od czasu dusznosci ale to nie jest juz to samo co kiedys ,antybiotykow dostawaly chyba gdzies z 5 w roku, a teraz prawie wcale,najmlodsza ma niecale 3 latka i pewnie moge sie spodziewac ze tez bedzie alergikiem
Skierowanie do alergologa dostaliśmy od pediatry (wybrałam polanki -nie ma rejonizacji) Alergolog na polankach skierowała nas na obserwacje do szpitala (na skierowaniu już konkretnie -oddz. 7 szpitala na Polankach).
Na sali z nami było dziecko z pruszcza gd., także miejsce zamieszkania nie ma znaczenia:)
Na sali z nami było dziecko z pruszcza gd., także miejsce zamieszkania nie ma znaczenia:)
Na wizytę u alergologa nie czekam nigdy długo (na pierwszą wizytę czekałam chyba ok 1 miesiąca- już dokładnie nie pamiętam bo to był 2 lata temu).
Jeśli chodzi o miejsce w szpitalu to czekałam prawie rok (ale to chyba wyjątkowo długo bo nawet personel w szpitalu był zdziwiony że zjawiłam się 10 miesięcy po wystawieniu skierowania). Najpierw było: proszę zadzwonić we wrześniu, póżniej w grudniu, udało nam się zarejstrować na luty, a na kilka dni przed planowanym przyjęciem do szpitala zadzwonili i przełożyli na kwiecień bo na oddziale panował rotawirus.
Sam pobyt w szpitalu to 3 dni (2 pełne doby)
Jeśli chodzi o miejsce w szpitalu to czekałam prawie rok (ale to chyba wyjątkowo długo bo nawet personel w szpitalu był zdziwiony że zjawiłam się 10 miesięcy po wystawieniu skierowania). Najpierw było: proszę zadzwonić we wrześniu, póżniej w grudniu, udało nam się zarejstrować na luty, a na kilka dni przed planowanym przyjęciem do szpitala zadzwonili i przełożyli na kwiecień bo na oddziale panował rotawirus.
Sam pobyt w szpitalu to 3 dni (2 pełne doby)
Nie wiem czy każdy alergolog wysyła na badania do szpitala?, być może Twój alergolog zleci Ci badania w laboratorium, lub nie będzie widział potrzeby obserwacji w szpitalu. Nie jestem lekarzem, więc nie wiem co będzie lepsze dla Twojego dziecka:)
Jak już jesteś zarejstrowana to idz, zobaczysz co Ci powie, a jeśli nie będziesz zadowolona z opieki to zawsze możesz zmienić lekarza:)
Jak już jesteś zarejstrowana to idz, zobaczysz co Ci powie, a jeśli nie będziesz zadowolona z opieki to zawsze możesz zmienić lekarza:)
Ja z moimi 1,5 rocznymi bliźniaczkami byłam u alergologa właśnie na karwinach
i nie dostałam żadnego skierowania do szpitala
Pani dr powiedziała,że te testy z krwi są niestety płatne
i robi się je w brusie
tak też zrobiłam, za obie dziewczyny zapłaciłam 300zł
nic na nich nie wyszło
znaczy się,że niby na nic nie sa uczolone
u obu dziewczyn od góry do dołu 0
i nie dostałam żadnego skierowania do szpitala
Pani dr powiedziała,że te testy z krwi są niestety płatne
i robi się je w brusie
tak też zrobiłam, za obie dziewczyny zapłaciłam 300zł
nic na nich nie wyszło
znaczy się,że niby na nic nie sa uczolone
u obu dziewczyn od góry do dołu 0