Widok

oto moje słoneczko :)

Wesele Temat dostępny też na forum:
W sobote wzieliśmy to maleństwo ze schroniska w Sopocie :) Ma 9 miesięcy z czego 2 miesiące w schonisku. Na razie nazywa się Kaj ale nie wykluczamy zmiany. (znacie moze jakies imie dla cudnego, naprawde kochanego, spokojnego psa? Prosze...)
Mam z nim tylko jeden problem. Jest przerazliwie chudy, zabiedzony, doslownie skora i kosci. Żebra mu mozna policzyc, choc ich pod gesta sierscia nie widac, ale jak sie reka przeciagnie to czlowiekowi az lzy do oczu naplywaja... Cokolwiek zje to wymiotuje. Nie wiemy co mamy robic zeby on nie cierpial tak z tym jedzeniem, CO mu dawac jesc?
Dzis jedziemy do weterynarza, ale poki co psiunio jest glodny i boli go zoladek. Jesc nie moze bo to sie nieprzyjemnie konczy.
Moze ktos mial psa ze schroniska i wie co sie powinno robic w takim wypadku?

image
image
image

[/URL][url=http://www.TickerFactory.com/]
image
[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja nie mialam -- ale jak nie moze jesc to sprobuj chociaz podawac mu jakies plyny -- zeby sie biedak nie odwodnil!!! Powodzenia -- jest przesliczny, a wy macie dobre serduszka :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Śliczna psiunia, naprawde :)

Ja tu czegoś nie rozumie - to tam na miejscu niebyło weterynarza, który powiedziałby Wam co się w takiej sytuacji podaje psu? Coś tu niegra. :/

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
przepiekny zwierzak! a w scronisku nie mial problemow z jedeniem? czym go tam karmili? Teoretycznie powinni tam miec weterynarza ktory powinien powiedziec Wam co sie dzieje. Trzymam kciuki zeby wszystko sie dobrze skonczylo

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
On byl w boksie z 5 innymi psami, ktore "traktowaly go dobrze", czyli nie gryzły, bo uważały jeszcze za szczeniaka. Ale do miski to widać za bardzo nie dawały mu podejść. On na pierwszy rzut oka wcale nie wyglada na zaglodzonego bo ma gestą, puchatą sierść. Sami nie zorientowaliśmy się na początku, bo pewno posypały by sie pytania, a tak dopiero jak zaczęliśmy go kąpać ukazał się stan faktyczny Kajunia.
Męczy się nasz bidulek bo chce jeść a nie może. Wczoraj rzucił sie na jedzenie; połykał bez gryzienia a potem znowu zwymiotował. Zrobiłam mu rosołek i zalałam nim suchą karmę dla szczeniaków, tak, że powstał z tego taki gęsty sos. I też sie nie udało.
On podobno jadl tam zupki i suchą karmę. Ale tak naprawdę to mi się nie wydaje żeby tamte psy mu pozwalały normalnie jeść.
Nie widać po nim w ogóle tego że jest tako kościsty. Nie wiem jak ja tu w pracy jeszcze wysiedze do 16-tej... :(

image
image

[/URL][url=http://www.TickerFactory.com/]
image
[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No rzeczywiście, na zdjęciach nie widać żeby był taki chudziutki.

Jest naprawdę śliczny :)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też mam psiaka ze schroniska. Już 6 rok ;) Co do tego jedzenia to chyba nic narazie na to nie poradzisz. Koniecznie idź do weterynarza. Ale myślę, że lepiej jak nie je, niż jak by miał się rzucać na jedzenie bo przy takim przegłodzonym żołądku mogłoby to się gorzej skończyć. Pamiętam jak po mojego byliśmy w schronisku... Zawartość psich misek to gotowana kasza z deszczówką, bo był to koniec listopada... I jeszcze moja rada... Cokolwiek by przyniosły ci najbliższe dni, nie zniechęcaj sie. U nas po wizycie u lekarza okazało się , że piesiu jest bardzo chory czekały nas przez trzy tygodnie nieraz i po 3x dziennie wizyty u weterynarza i zastrzyki. Bardzo przykre, czasochłonne i kosztowne niestety...Ale ani przez chwilke nie pomyśleliśmy, że to, że jest z nami to błąd. Dziś wiem, że gdyby nie my to nasz postrach wampirów (nazywa się Buffy :)) mógłby po prostu już nie żyć... a tak jest NAJKOCHAŃSZYM psem na świecie!

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziekuje :)
Nie mam zamiaru sie zniechecac :) Zrobimy wszystko by ten malec wyzdrowiał i zaczął normalnie broić ;) Juz kiedys musialam leczyc mojego psa Dalana wiele miesiecy, bo jakis zwyrodnialec specjalnie (!!!) potrącił go motorem.
Ciekawe co dziś powie pani weterynarz...
Kaj jest naprawdę cudowny; grzeczny, łasi się i przytula, ale nie nachalnie; liże po rękach, kładzie głowę na kolanach i jak go brzuch nie boli to chcę żeby mu rzucać piłeczkę. Dzwoniłam do domu. Cały czas śpi i nie je. Boję się że to będzie "cos powaznego".

Fajne imię Buffy :) Pasowałoby do niego.
Nawet nie zauważyłam ze to juz 11...

[/URL][url=http://www.TickerFactory.com/]
image
[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nasz jest też dokładnie taki jakiego sobie wymarzyliśmy. Czasem mały swirek jak to mówie a czasem przytulanka. Nie mniej jednak musiał być nieźle "ćwiczony" przez poprzedniego właściciela... :( ale przez tyle lat u nas już odreagował;)

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Prześliczny, jejku aż mi łzy do oczu napłynęły, zawsze tak reaguje na krzywdę zwierząt, życzę powodzenia i miłych chwil z waszym nowym słońcem :)

image
[url=http://www.TickerFactory.com/]
[img]
Zapraszam: www.kartkikaroliny.blog.onet.pl - kartki, dekoracje.
Boże Narodzenie 2007 - oryginalnie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratuluje Słoneczka, naprawde piekny piesek

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Śliczny :)
Fajnie, że się zdecydowaliście, i gratuluję decyzji, bo pewnie niełatwo było wybrać tego jednego, gdy tyle oczu zagladalo zza krat :(
Co do jedzenia, to spróbuj mu podać rozgotowany ryż z drobno posiekanym mięsem z kurczaka. W małych porcjach. Lepiej mniej a częsciej.
Mam nadzieje, ze wet stwierdzi tylko, ze jest po prostu niedozywiony, a u was na pewno wroci do formy.
pozdr.

[url=http://www.TickerFactory.com/]
image
[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziekuje za mile slowa :)
Na rasowe psy zawsze sie znajdą amatorzy a te kundelki w schronisku, to takie bidule nieszczesliwe i niekochane. Tam aż się serce kraje. Bieda w dodatku aż piszczy! Kaj miał czerwone, odmoczone opuszki łap, bo nie ma dachu nad boksami- jest tylko częściowe zadaszenie , i mógł chodzić tylko po mokrym blocie. Dziś dopiero drugi dzień a już nie liże łapek :) To tak jakby ludziom kazać chodzić wyłącznie boso w wodzie - stopy by sie pomarszczyly i zaczely by szczypac!...

Dziekuje też za ten ryż. Przekopałam troche sieci i faktycznie ryż na lekkim rosołku :)

image

[/URL][url=http://www.TickerFactory.com/]
image
[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
asinek, macie takie dobre serduszka, aż się wzruszyłam czytając Twoje posty. Mam ogromną nadzieję, że z opieskiem będzie wszystko dobrze. Koniecznie daj znać, bardzo Cię proszę!!!

[url=http://www.weddingcountdown.com]
image
[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
też się wzruszyłam..
pisek jest cudowny

jakis czas temu byłam z Wojtkiem na spacerze w oklicach opery leśnej i przechodzilisy obok schroniska i jak zobaczyłam te pieski, szczekajace, patrzace na nas-niby z daleka to wpadłam w histerię i nie Wojtek nie mógł mnie uspokoć- serce mi pękało

koniecznie daj znać jak się niuniek czuje

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W domu jeszcze dwa tygodnie musze czekac az mi nowy provider zalozy internet, wiec dopiero jutro z pracy napisze co powiedziala pani weterynarz. Maly w domu teraz tylko lezy i jest osowiały. Na jedzenie ani pileczke nawet nie spojrzy. Mam nadzieje ze to objaw tesknoty a nie walka z brzuszkiem. Te zdjecia sa zrobione przez schronisko, ale zrobie wlasne i porownam z tymi ktore beda np za dwa miesiace. Na pewno wkleje i dam znac jak wydobrzal. Bo musi wydobrzec...

[/URL][url=http://www.TickerFactory.com/]
image
[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
asinku przede wszystkim czy psiak był odrobaczony?
a nawet jak był to polecam jeszcze raz po wyjściu ze schroniska ponieważ przy takim na tłoku zwierząt bardzo łatwo nałapać można różnych paskudzctw:)
a żuca się ponieważ nabył atawizm że jak nie zje to inni mu zjedzą tak czasmi mają też szczenięta gdzie w miocie jest dużo ich, ale to z czasem mu ustąpi:)
no i wnioskuję że te wymioty mogą być właśnie zbyt łapczywym jedzeniem
wy chcąc go nakarmić i widzicei że ciągle by jadł pewnie mu dajecie on tego spokojnie nie przetrawia i dla tego może wymiotować:)
starajcie się mu dawkować jedzonko lepiej mnie a częściej i właśnie jedzonko łatwostrawne:)
dobrze że4 psiak długo nie był w schronisku i nie nabrał że tak powiem złych nawyków
teraz jeszcze szczepienia by się przydały chyba że zaszczepili go w schronisku

pozdrawiam i dużo radości czekam na relacje

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i ja się wzruszyłam.....jest cudny ...i te oczka :(((( piekne
Asinek, kochana z Ciebie kobitka :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Śliczny piesek i chwała Wam za to, że go przygarneliscie!
My od 22 grudnia tez mamy naszego psiunka, który jest dla mnie jak dziecko:) Jak gdzieś wychodze, to myslę, co tam porabia i chcę już z nim być.

Problemy z jedzeniem najlepej zacząć rozwiązywac od wizyty u weterynarza, bo może po prostu zjadł cos niedobrego i ma perturbacje żołądkowe (jak człowiek) albo to objaw jakiejś choroby.

Na przyszłośc najlepiej dawać psu jedną karmę przez całe życie. Dużo sie o tym ostatnio naczytaliśmy i taką samą radę dostalismy od weterynarza. Dawalismy mu suchą karmę i puszke, ale poradzono nam, by i z puszki zrezygnować, bo zawiera 80% wody i właściwie nic dobrego nie wnosi.

Najlepsza karma to oczywiście Eukanuba, ale tez najdroższa. Purina tez jest ok. i nie taka droga, ale w żadnym wypadku nie Pedigree Pal czy Chappy (to najgorsze karmy pod względem jakości).

Czasami dajemy naszemu małemu surową marchewkę i jabłuszko, lubi cos swieżego pogryźć. No i kupki ma super :) i z mordki nie ma przykrego zapachu. Generalnie wesoły, radosny piesek.

Pozdrawiam nowych właścicieli i trzymam kciuki za pieska. Na pewno weterynarz pomoże.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale śliczniusi!!!!! już go kocham...

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mówię szczerze- jest wprost cudny, takie ufne sarnie spojrzenie, taki pocieszny.Piękny pies. Propozycje imion Dino, Frodo, Tobi,Toffi,Tajger...

I ja mam obecnie psa pudleka 11 miesięcznego a za niedługo też takiego pudelka, który urodził się przedwczoraj i odchowują go dla mnie. Psy wprost uwielbiam i moglabym ich mieć conajmniej kilka. Taffika mam już od 6 miesięcy(to jednak nie pierwszy mój pies i pudel w dodatku). Fakt cały czas jestem w kontakcie z hodowcą i wetem i widzę jak istotne jest stopniowe wprowadzanie szczeniaka w świat potraw, boi Twój i mój to nadal starsze szczeniaki choć wyglądają już dawno jak dotrosłe. Powiem na podstawie swojej wiedzy jak to się mniej więcej z karmieniem szczeniąt, a także psów dorosłych odbywa u dobrych hodowców, którzy robią wszystko by pies otrzymywał w odpowiednim czasie odpowiednią karmę. Szczeniaki nawet te starsze potrafią silnymi wymiotami lub biegunką a nawet rozchorowaniem się porządnym reagować na wszlkie gwałtowne zmiany żywienia. Wszelką nową karmę co by to nie było trzeba młodym psom, które dopiero poszerzają wachlarz potraw, podawać po troszeczku do jedzenia, do którego już żołądek się przyzwyczaił. Dziś troszeczkę , jutro troszkę więcej, pojutrze jeszcze wiecej, stopniowo.

Tak Ci jeszcze podam kilka informacji , pewnie wiesz ale może nie a to cenna wiedza powtarzana, potwierdzana wielokrotnieprzez wetów i hodowców, z którymi mam kontakt:

Psom nie wolno jeść takich rzeczy jak: mięsa wieprzowego(dostają po nim alergii), ziemniaków- nie trawią, owoców cytrusowych,winogron, słodyczy, czekolady(która nazywana jest przez znawców psich możliwiości zołądkowych wręcz trucizną- nawet 2 tabliczki czekolady dla psa może się skończyć śmiercią. Zabronione jest przyprawianie im jakiekolwiek potraw, nie powinno się dawać cebuli, typowej wędliny z przeznaczeniem dla ludzi. Wszelkie warzywa twarde typu marchew, korzeń pietruszki, buraki ugotować tak by było w miarę miękkie ale jeszcze z wartościami i najlepiej zetrzeć- to ważne gdyż u psów nastąpić może przy łapczywym gryzieniu dużych surowych kawałków nawet poważne zatkanie jelita-marchwii surowej w ogóle boiwiem nie trawią.Miałam próbkę po swoim psie gdy jeszcze o tym nie wiedziałam- wyszła z niego taka sama jak ją połknął- duże kawałki.
Poza tym psy jedzą mogą jeść wszelkie warzywa i owoce.Mój wsuwa po dwa jabłka dziennie latem, pół banana, rzodkiewki,paprykę kawał, liście sałaty pekińskiej, pomidory, kukurydzę z puszki, trochę czerwonej fasoli z puszki. Jajko surowe ale tylko żółtko- psy białka od jajka nie trawią wlać do jadla i rozbełtać- świetne na sierść- na tę wielkość do 2 jajek tygodniowo. Twaróg chudy lub średniotłusty raz na tydzień porządany- połowka kostki. Psu już przyzwyczajonego do mięsa można ugotować bez przypraw mięso z piersi kurczaka(uważać na wszelkie kości psy dławią się tymi od kurczaka) ugotować marchewkę pietruszkę i z ryżem niesolonym już schłodzone podawać. To jest taki znany przysmak dla psów to danie. Ja karmię jednak psa jako głównie karmą suchą Royal Canin. Powiem Ci, że w przyszłości radze Ci gorąco korzystac z gotowej suchej karmy jednej z 3 w tej chwili czołowych i najlepszych zdaniem wetów firm Royal Canin,Purina, Eukanuba. Nie dlatego, że są to karmy rozreklamowywane, jest jakaś moda na nie i są droższe ale dlatego, że całe są bez szkodliwych barwników, sztucznych przypraw dla lepszego apetytu a te akurat labnoratoria z ręką na sercu moge powiedzieć,że pracują nad doborem w jednej takiej drażetce wszystkich składników potrzebnych psu a pies potrzebuje tak wielkiego urozmaicenia, że trzeba by stać i gotować pół dnia dodając rózności żeby było zdrowo i to wszystko czego potrzebują. Jakby co nie jestem żadnym producentem i nie reklamuję celowo dla zysku ale w praktyce jest to wypróbowane przez większość znawcow psów. Za 18 kg. płacisz ok. 190 zł i na psa typu taki owczarkowaty masz to na około 2,5 miesiąca- na swojego średniaka miałam na ponad 3 miesiące. Do około 9 , 10 miesiąca podaje się psu karmę dla szczeniąt. Na opakowaniach jest napisane do 12 miesiąca życia ale hodowcy wprowadzają dorosłą karmę stopniowo nieco wcześniej by pies właśnie stopniowo wyspecjalizował swój żołądek na jedzenie nie tak delikatne-psy karmione ponad 12 miesiecy karmą delikatną miewaja potem problemy z dostosowaniem się żołądka. I tak do 6, 7 miesiaca życia taka karma 3 razy dziennie mi dla średnika kazano odmierzać garść karmy na posiłek nigdy nie karmić późno wieczorem. Potem tak od 7 miesiąca na dobre 2 razy dziennie lub raz dziennie.Hodowcy jednak, których znam nie przekarmiając oczywiście dają o stałych godzinach 2 razy dziennie. Każdy taki suchy posiłek ja urozmaicam właśnie czasem żółtkiem, czasem marchewką, kapustą pekińską, twarogiem, oliwą z winogron- łyżeczka(też na sierść ekstra),,wiórkami serowymi tak do smak. Od czasu do czasu kupić mu puszkę jadła mokrego lub zrobić mu domową robotą specjał dla psa jakieś ugotowane mięso typu kurczak(dla psa ma mało wartości odżywczych ale makowe tak), płuca, serca byle nie świńskie uważać na kości. No a dla przyjemności ale to tez ma znaczenie dla psa dawac duże kości do gryzienia, świńskie suszone uszy, żwacze wołowe całe suszone i sproszkowane do karmy, psy to uwielbiają. Mój jak dostanie którąkolwiek z tych rzeczy to pieje z zachwytu i jest absolutnie pochłoniety na kilkadziesiat minut wysysaniemw szystkich rozkosznych smaków z owych smakowitości. Ten trop z odrobaczeniem psa jest jak najbardziej trafny. Może mieć robaki, nicienie a nawet tasiemca.Wierzyć mi się nie chciało dopóki wet nie wyciągnął raz słoika z formaliną i nie pokazał mi zaledwie z tygodnia pozbieranych z odwiedzajacych go psów robaków. były długie jak makarony. blllleeee. mają duży wplyw na problemy z układem pokarmowym. Dużo zdrowia dla pieska i gratuluję wielkiego serca. K.

Ale się namądrzyłam, mam nadzieję, że tio nie było nieznośne chciałam oczywiście tylko pomóc by to cudo już niedługio Wam radośnie broiło po domu i nie cierpiało na bóle brzucha.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
JEST PIĘKNY!!!!!!!!!!

Pozdrawiam Beti :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
k@juta, Caroline i oczywiscie koliber (!) BARDZO dziekuje!!! :)))
Z informacji na pewno skorzystam i sa bezcenne!

Byłam wczoraj u cudownej pani weterynarz; Kaj ożywiony wsiskał się w każdy kąt, a ona tylko na niego spojrzała i mówi: Czy pani wie co pani najlepszego zrobila? Czy pani w ogole zdaje sobie sprawe z tego, jakiego pani sobie psa wziela?!? - Ja się przestraszyłam że coś nie tak, a ona zaczęła się śmiać: Przeciez od razu widać że to wielki spryciarz! Teraz zachowuje pozory, bo dopiero go pani zabrała ze schroniska, ale niedlugo pani na glowe wejdzie, maly kombinator! :))))
Obawiam się że ma absolutną rację :)))

W każdym razie tak jak mówiłyście muszę go jeszcze raz odrobaczyć. Dostalam tabletki dla niego.
Okazalo sie tez ze on sie tak zachowuje bo ma psią grype żołądkową i dlatego wymiotuje i jest osowiały. Chociaż wczoraj wieczorem szalał jak nakręcony :) Grypa powinna mu dziś do nocy przejść. Jest na głodówce 1 dzień + dostaje inne taletki przeciw tym wymiotom.
Był kompleksowo szczepiony w schronisku i następne dopiero w listopadzie.

Zamówiłam też duży worek Puriny, ale przez pierwszy miesiąc ma jeść tylko papkowate jedzenie, gdzie można mu tylko troszeczkę i stopniowo tej karmy dodawać. Dokładnie tak jak mówiła koliber. BARDZO dziekuje za te informacje. I za ten jadłospis. Naprawdę bardzo mi pomogłaś. Wlasnie o takie szczegoly mi chodziło i jestem za nie bardzo wdzięczna. :) Będę mu kupowała tylko Purinę, bo mojego poprzedniego psa tym karmiłam jak zaczął chorować po Pedigree Pal.
I Dino jest jakby szyte na niego :) Chociaz juz reaguje na Kaj. Zrobimy dziś naradę produkcyjną i zdecydujemy.

Śmiać mi się tylko chce bo on w ogóle nie szczeka. Nie wie że on również może. Wczoraj próbował i jak sam siebie usłyszał to od razu wskoczył pod stół. Jest strasznie zabawny :)
I podobno podbiegł do drzwi jak wracałam z pracy. Nie wiadomo jak usłyszał i jak się zorientował, bo dopiero parkowałam 20m od domu a on pod drzwiami merdał ogonem !!! :)))

[/URL][url=http://www.TickerFactory.com/]
image
[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czekaj czekaj jak sie rozkręci i zacznie szczekać:)

wiesz co warto wypróbować którą karmę on zechce jeść bo może być że purina mu nie posmakuje bo ja mam taka księżniczkę:) w domu ona tylko bento i to multi croka tylko i koniec no może pod presją innych zje chapi ale zobaczysz jak sie będziecie że tak powiem docierać to się wszystko okaże
pytaj śmiało:)

pozdrowionka
ps)a jaki jest w kontakcie z innymi psami

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
znane znane z tymi psimi fochami przy jedzeniu- otóż psy stosują takie zagrywki psychologiczne, że szok, świetnie potrafią się zorientować w krótkim czasie czy ich nowi wlaściciele są miękkiego serca i nieba są im skłonni przychylić byle tylko zaspokoić ich gusta i zmniejszyć psie fochy. Taffy taki jest pierwsze dni jedzenia nowej karmy a przecież i purina i royal canin to karmy najlepsze z możliwych, pełna fascynacja minuta i micha opróżniona. Ta sielanka trwała do około 4 dni potem pies podchodził do miski widział,że znów to samo i odchodził i potrafił pół dnia nic nie zjeść i widać że głodny ale tym żarciem gardził. A miska pokornie czekała i czekała i czekała i nic. Więc ja miłosierna i kochająca macierzyńską miłością tego mojego nicponia dodawałam mu na tę suchą karmę pyszności wszelkich - żółtko- i od razu zjadł, twaróg chwila moment i już twarogu nie było a przy okazji kilkunastu przyklejonych do niego kulek puriny lub royala. Ale bez tego wybrzydzał i nie chciał.A potem mu się tak wbiło że musi być dodatek do suchego a jak nie to nie bedę jadł, że zrobił się z tego mega problem.Pies nie jadł cały dzień. A to trzeba tak jak się dowiedziałam pora śniadania dla psa- punktualnie na przykład 7.00 ,8.00 wsypujemy do miski psie żarcie typowe, suche- nie chce po 10 minutach miskę zabieramy i dopiero na porę obiadową stawiamy ją powtórnie , tak około 16.00 a w międzyczasie absolutnie nic ze smaczków, i wtedy już najczęściej je a potem przy końcówce jego konsumpcji można dosypać mu pyszności. Jeśli nie chce takiego obiadu to ok. żarcia dziś już nie dostanie. Taffi od razu zmienił podejście. Od razu jadł szybcutko by tylko jedzenie nie znikło. I tak podobno trzeba tak też robię zawsze gdy widzę, że fochy wracają po tym jak dosypuję mu mokre żarcie na tę suchą od początku posiłku. Najlepiej też robić tak, że mokre na dno czyli zółtko, twaróg, a na to zakrywające niemal całkiem suche granulki psie. Czasem gdy pies naprawdę nie moze nie chce nie jest w stanie zjeść suchego to trzeba popryskać nieco wodą ono się wtedy tak rozmięknie fajnie i taka papka się zrobi z tego.

Takie postępowanie pelne konsekwencji uczy też psa jakie miejsce zajmuje w stadzie ludzkim i kto oprócz tego że kocha go straszliwe w tym stadzie nad nim rządzi. U nas nie ma żadnego spania na łóżku, przepuszczania psa w drzwiach ani gdy wychodzi z klatki, nie ma jedzenia przed nami, nie ma dokarmiania w czasie posiłków, nie ma biegania za uciekającym psem to on ma nas pilnować nam ustępować. DLA NAS LUDZI TO MOżE WSZYSTKO JEDNO KTO PIERWSZY, KTO WYZNACZA KIEDY I CO BęDę JADł, GDZIE MOGę WEJść, GDZIE WSKOCZYć, DLA PSA KTóRY MYśLI JAK OSOBNIK Z PSIEGO STADA GDZIE PANUJą SZTYWNE REGUłY tO INFORMACJA KTO TU JEST OSOBNIKIEM ALFA W TYM STADZIE KTO DOSTAJE PRAWO DO RZąDZENIA. Nasz pies przez większosć dnia tak traktowany po prostu merda ogonem nawet sam do siebie i w czasie snu również mu sie to zdarza- tak więc myślę że go nie unieszczęśliwiamy naszym postępowaniem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam nadzieje ze z Puriną nie będzie wybrzydzał bo zamówiłam 15 kg! ;)

Inne pieski to on uwielbia! Koniecznie chce sie z nimi przywitać. Wczoraj u weterynarza jak mu nie pozwoliłam wciągać do zabawy wszystkich czekających psów i nawet ruszyć się w ich kierunku, to się skubaniec przeczołgał pod krzesłem i jednak się przywitał!

Była też u nas siostra z 5-letnią owczarką niemiecką, której w głowie tylko aportowanie, więc mały dostał amoku ze szczęścia. Nie wiem skąd on te siły bierze bo go było na raz pełno w kilku miejscach :)

[/URL][url=http://www.TickerFactory.com/]
image
[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sinku to ten wiek pamiętasz jak miałaś 3 latka i wszędzie było ciebie pełno:) on teraz też tak ma

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
śliczna psinka

POLIGRAFIA ŚLUBNA - Zaproszenia Menu Tablice Winietki Zawieszki http://doriart.ucoz.comimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja dobermanica mila podobny problem wydalismy 600zl na leczenia a okazalo sie ze to wirus jakis I wystarczyl zastrzyk za 20zl. Idz z pieskiem do weterynaza na popranie krwi z wynikow dowiesz sie co psiunce dolega. Wychowalam jednego kundelka i 2 dobermany. Na niedorzywionego pieska doskanala jest karma domowa czyli piers z kurczaka ugotowana z ryzem i warzywami, drogie ale najkuteczniejsze I najzdrowsze same bialko I proteinki.. Na krzywice jezeli istnieje (a to powszechne u zaglodzonych pieskow) najlepsze witaminki dla dziecie (B12 o ile dobrze pamietam)
Powodzenia.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asinek,

Bylas u weterynarz z psiakiem i super, ale ja dodam swoje trzy grosze.
Jak bralam swojego psiaka ze schroniska, to objawy mial takie same. lekarka zalecila podawac mu jakis antybiotyk o zoltym kolorze (dawno bylo, nie pamietam jak sie nazywal), i tak wszystko zwracal i slabl.
Pojechalam z nim do kliniki i okazalo sie, ze na wirus przewodu pokarmowego choruje duzy odsetek psiakow schroniskowych, zwlaszcza mlodych.... z czego 50 % nie przezywa. Z moim psem jexdzilam do tej kliniki 5 dni na kroplowki (wtedy nawet nic nie pil i nie jadl), ale po 5 dniach bardzo mu sie polepszylo, zaczal jesc i pic i dawalam mu karme Eukanuby dla rekonwalescentow po chorobach przewodu pokarmowego.
Jak dalej bedzie zwracal... moze sprobuj gdzies indziej go zdiagnozowac.
Trzymam kciuki.

Acha, purina... super karma, dobry wybor. Pedigree czy Chapi to smieciowe zarcie, kupuj Purine.

***************
Na zawsze... to baaaardzo długo ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asinek, prosze Cie, lec do innego lekarza z psiakiem, kazdy dzien z wirusem pokarmowym czyni straszne rzeczy w organixmie psiaka, zwlaszcza, ze jest osowialy i duzo spi.... trzeba mu zastrzykow przeciwzapalnych i kroplowek nawadniajacych organizm.

***************
Na zawsze... to baaaardzo długo ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Podpisuje sie pod tym co Ci radza dziewczyny. Ja rowniez wole isc do dwoch roznych lekarzy niz sugerowac sie tylko opinia jednego. Moja suka je Eukanube, jak miala fochy to Jej zmienialam, ale nie chciala tych innnych wiec wrocilam do Eukanuby, tylko jej mieszam dwa smaki lub po prostu rodzielam. Doradzil mi to jeden weterynarz z tym, ze Hiszpan :) aby sucha karme, zalewac goraca woda i przykryc, jak juz wystygnie podawac. Podobno latwiej trawia a co lepsze moja sporadycznie chce sucha a taka mokra wsuwa az jej sie uszy trzesa.
Twoj psiak jest sliczny, ma madrosc w oczach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Juz sie wykurował :)
Lekarz zalecila scisłą głodówkę przez 24h i tabletki. Wracam z pracy i co? I dom wariatów. Siostra dała tylko kawałeczek szyneczki, za to mama "troszkę" mu ugotowała i dała pół miski na dwa razy... Bo on taki głodny był... ;) Ale dobrze się w końcu stało bo już nie ma problemów z żołądkiem. Już w porządku. Faktycznie miał grypę żołądkową, która trwa dwa dni, więc już jest spokój. Normalnie je, nie wymiotuje, jest pełen werwy i zaczyna broić (dorwał sie do gulaszu, który stał w garnku na kuchence!). Jak to ma być głodówka to ja nie wiem... ;)
Przez miesiąc będzie dostawał papki z ryżu, kurczaczka, kluseczek maksymalnie podziubanych, sosiku z suchego pomieszanego z rosołkiem, gotowanych warzyw. Potem będzie można przejść częściowo na suche.
Wygląda na to że jest zdrowy a mnie czeka proces wychowawczy bo to wyjątkowy nicpoń! Mały cholernik z wyglądem aniołka i szatańskimi pomysłami ;)

Od jutra odrobaczanie.

Bardzo mi pomogłyście. Naprawdę bardzo Wam dziękuję. Już jestem o niego spokojna. Teraz wprowadzę w zycie te rady zywieniowe i bedzie tak jak powinno byc. :)

image

[/URL][url=http://www.TickerFactory.com/]
image
[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Wesele bez ogłoszeń

dobry...i nie drogi dentysta (54 odpowiedzi)

Hejka szukam dentysty dobrego ale żebym nie straciła majątku !!! mam sporo ubytków i pochłonie mi...

ile planujecie wydać na ślub i wesele? (218 odpowiedzi)

znalazłam na forum podobny wątek, jednak tam dziewczyny wypisywały tylko kwoty, a nie o to mi...

Kasyno (3 odpowiedzi)

Verde Kasyno to platforma, która zapewnia bezpieczne i ekscytujące doświadczenie w grach...

do góry