Widok
ja sie dokłądnie wypytałam o jego stan najpierw :) i proboszcza i babki od poradnictwa. proboszcz mówił mi, że wprawdzie on ma nadciśnienie i cukrzyce, ale nigdy nie miał większych problemów ze zdrowiem (zagadnełam proboszcza, że słyszałam, że Hieronim miał wylew i że jest słaby, na co sie proboszcz zdziwił i powiedział, że to inny ksiądz miał wylew, a Hieronim ma sie dobrze jak na swój wiek). A co mnie zaskoczyło kompletnie - to on mnie po tych 15 latach poznał! podeszłam do niego, on popatrzył, spytał o nazwisko i mu sie micha uśmiechnęła - "o! moja sekretarka! moja prawa ręka! jak to miło że przez tyle lat nie zapomniałaś o mnie!"
z oprawy muzycznej to właśnie organista będzie :) przygotuj stówkę ;-) bo tyle za ślub bierze. w sumie chyba spoko jest, elastyczny, gra "na życzenie" a nie tylko standardowe marsze :) my np. na wejście chcemy - "Nothing else matters" Metallici - ma poćwiczyć żeby to zagrać :)
Jak chcesz popatrzeć na żywo, to zapraszam na 14.00 29 lipca
Jak chcesz popatrzeć na żywo, to zapraszam na 14.00 29 lipca
bardzo chetnie bym przyszla ale bede w warszawie w weekend, mam do ciebie jeszcze jedno pytanie tak mi sie wydaje ze proboszcz kazal nam zrobic tylko 3 nauki (ale nie jestm pewna w 100%) no i zrobilismy tylko 3 a teraz sie boje ze jak zaniesiemy papiery to nam karze isc jeszcze na dwie, a wy ile mieliscie nauk?
[/url]

myśmy protokół spisywali w 2 etapach, bo raz poszłam sama zanieść wszystkie papiery (więc proboszcz zaczął wypełniać protokół), a drugi raz trzeba było iść we 2 na końcowe podpisanie. Ten protokół to tak trzeba liczyć ze 30 minut. Jeżeli pójdziecie razem to załatwicie to za jednym razem. Tylko będzie proboszcz raz jedno raz drugie za drzwi wystawiał ;) podobno tajność pytań ;)
najpierw o takie pierdoły - np. czy jesteście zaręczeni (my akurat po ślubie cywilnym), czy wasze rodziny sie znają, czy się godzą te rodziny na wasz ślub, jakie są zawody waszych rodziców, kiedy mieliście chrzest, komunię i bierzmowanie (przypomnij sobie rok komunii, bo mi się popierniczyło za pierwszym razem i musiałam korygować), ile się znacie, a potem "pytania tajne" - czyli jedno idzie za drzwi i wtedy odpowiadasz - "czy na pewno jesteś kobietą", "czy jesteś zdolna do życia płciowego", "czy nikt cie nie zmusza do ślubu", "któremu was bardziej zależy na ślubie - czy może obojgu" (to jest prawidłowa odpwiedź ;) "czy dopuszczasz możliwosć rozwodu", "czy jesteś zdrowa psychicznie" (czy jakoś w ten deseń), "czy ukrywasz jakieś choroby przed mężem" "czy w rodzinie są jakieś choroby psychiczne" no i takie temu podobne :)