Widok
Pracowałam tam kiedyś w recepcji. Ogólnie standard ośrodka kolonijnego, bo trzeba pamiętać, że oprócz turnusów rehabilitacyjnych zjeżdżają się tam również koloniści w rozmaitym wieku.
Jedzenie ok, na terenie ośrodka basen. Dość mało miejsca wokół basenu.Do plaży jest spory kawałek, dla "rehabilitanta" może być kłopot na piechotę.
Za mojej kadencji :) był bus dowożący na plażę ale czy nadal jest nie wiem.
Co do zabiegów - adekwatnie do ceny:)
Jedzenie ok, na terenie ośrodka basen. Dość mało miejsca wokół basenu.Do plaży jest spory kawałek, dla "rehabilitanta" może być kłopot na piechotę.
Za mojej kadencji :) był bus dowożący na plażę ale czy nadal jest nie wiem.
Co do zabiegów - adekwatnie do ceny:)
Właśnie stamtąd wróciłam! Basenu tam nie ma - dopiero budują lub remontują, a potrzebujących wożą busem do Elbląga. Laptop można wziąć, bo przy recepcji jest zasięg. Mieścina jest paskudna w zimie - drogi nie oczyszczone z lodu-ogromne muldy, kałuże wody, ciężko przejść, poza tym nie ma za bardzo gdzie iść, bo krąży się tam głównie między domkami, do plaży daleko, restauracyjki o tej porze roku czynne tylko w weekend i drogie jak w Sopocie; dwie porcje ryby z frytkami 60 zł.Standard ośrodka taki sobie - łazienki śmierdzące, pokoje typowe klitki, ale jest lodówka w pokoju i tv, radia brak. Kradzieży podobno nie ma, nam w każdym razie nic nie ukradli.Trzeba uważać, by po rozgrzewajacym zabiegu sie nie przeziębić, bo z uwagi na remont ośrodka są przeciągi. Warto wziąć ciepły szlafrok. Jedzenie dobre, zwłaszcza to dla nie-zusowców (wybór z tac). Zusowcy dostają wydzielone, mniejszy wybór. Teraz już tam nie ma żadnych kolonistów, wiec informacja podana wyżej nie jest aktualna.Generalnie ok, ale bez rewelacji. ZUS daje-trzeba brac, powodzenia;)
Wróciłam ze Stegny 04.11.2011r. - turnus od 12.01.2011r. , przed wyjazdem byłam w szoku- same ostrzeżenia, opinie marne. Wcześniej korzystałam z usług NFZ na południu Polski. Mam porównanie. W Fali - wszystko na miejscu- stołówka, zabiegi, kawiarnia - czego trzeba więcej. Tylko dobrego towarzystwa. W kawiarni zmienił się barman od 03.11.2011r. jest muzyka, można się "pokręcić". Do morza daleko, ale drogą za ośrodkiem - przez las szybciej- krokiem spacerowym około 30 minut. W recepcji zapisy na bus- można dojechać. Obsługa - rehabilitanci super. Kierownik KO powinien zadbać więcej o rozrywkę - ale można we własnym zakresie zorganizować balety, nam się udało - ostatnia zabawa halloween była super. Ogólnie nie jet tak źle, ja jestem zadowolona za pobytu, z łezką w oku wspominam ten pobyt. A ludzie marudni niech lepiej siedzą w domu. pa
Witam ja i mój synek byliśmy fali 14 07 28 07 2012 i było
super wspominam bardzo miło jedzeni bardzo dobre i warunki były
znakomite poznałam wielu spaniałych ludzi i naprawdę było warto .
Do morza kawałek było ale to nic nie przeszkadzało bo był bus pan
Włodek to bardzo miły i sympatyczny pan w ogóle Stegna to przepiękna nad morska miejscowość jak dla mnie to był najfajniejszy
turnus na jakim byłam wszystkich bardzo pozdrawiam i pracowników i
uczestników
super wspominam bardzo miło jedzeni bardzo dobre i warunki były
znakomite poznałam wielu spaniałych ludzi i naprawdę było warto .
Do morza kawałek było ale to nic nie przeszkadzało bo był bus pan
Włodek to bardzo miły i sympatyczny pan w ogóle Stegna to przepiękna nad morska miejscowość jak dla mnie to był najfajniejszy
turnus na jakim byłam wszystkich bardzo pozdrawiam i pracowników i
uczestników
Do Stegny idzie dojechać, bez paniki. Z Gdańska do Stegny jeździ dużo autobusów. Podobnie z Elbląga. Dojedziecie, spoko. W Stegnie nie trzeba jechać do końcowego przystanku, trzeba poprosić kierowcę to zatrzyma się wcześniej a wtedy do Fali jest bliziutko. Ja dojechałam, przeżyłam miłe chwile. życzę wszystkim zdrówka
Cześć .
Ewa mam do Ciebie prośbę ,napisz jak tam jest i kiedy byłaś bo tak różne są opinie aż się boję a mam kawał drogi żeby dojechać.Co trzeba ze sobą zabrać żeby póżniej nie być zaskoczonym ,jak daleko jest do sklepu czy trzeba zaopatrzyć się w zapasy skoro piszą ,że jedzenie takie kiepskie.Czy jest tam internet , bo mam zamiar wziąć laptopa a i jeszcze jedno ile osób mieszka w pokoju.Pozdrawiam ,sądzę że Ty byłaś zadowolona.
Ewa mam do Ciebie prośbę ,napisz jak tam jest i kiedy byłaś bo tak różne są opinie aż się boję a mam kawał drogi żeby dojechać.Co trzeba ze sobą zabrać żeby póżniej nie być zaskoczonym ,jak daleko jest do sklepu czy trzeba zaopatrzyć się w zapasy skoro piszą ,że jedzenie takie kiepskie.Czy jest tam internet , bo mam zamiar wziąć laptopa a i jeszcze jedno ile osób mieszka w pokoju.Pozdrawiam ,sądzę że Ty byłaś zadowolona.
Hejka Bogda - bez paniki skoro jedziesz z Łomży to masz połączenie PKS- Białystok przez Łomżę do Gdańska, a potem PSK Gdańsk Stegna. A pociągi? - sprawdź rozkłady. W Stegnie są sklepy - blisko czwórka sklep GS, dalej ul. Grunwaldzką a potem w prawo sklep Julka. W pokojach są lodówki, ale nie we wszystkich, ja nie miałam , ale są duże balkony. Internet - jest zasięg kolo recepcji, zabieraj laptopa. W Stegnie jest Biedronka- jak ktoś nie doje to może sobie coś dokupić. Ja kupowałam jedynie owoce, słodycze. Mnie jedzenia wystarczało. Mieszkałam na 2 piętrze, pokoje są 2 i 3 osobowe. Ja byłam w dwójce. W budynku jest kawiarnia. Najważniejsze jest pozytywne nastawienie. Jedziesz się tam leczyć. Stegny nie można porównać do miejscowości uzdrowiskowych- nie ma tu żadnych klubów tańcoterapii. Na turnusie będą dyskoteki, zabawy,będzie fajnie. Chyba, że nastawiasz się tylko na rozrywkę??? a nie na leczenie. Poznasz z pewnością miłych ludzi, przyjemnie spędzisz czas. Powodzenia
Hej Ewa.
Dzięki wielkie ,ze poświęcasz czas na moje pytania ,może troszkę dziwne ale jadę pierwszy raz i taki wyjazd to dla mnie nowe doświadczenie.Powiem Ci szczerze ,że bardzo bym chciała się dobrze podkurować strasznie mi na tym zależy.bo nie chcę słyszeć o innych wyjściach .Pozdrawiam serdecznie .A Ty daleko mieszkasz od Łomży?
Dzięki wielkie ,ze poświęcasz czas na moje pytania ,może troszkę dziwne ale jadę pierwszy raz i taki wyjazd to dla mnie nowe doświadczenie.Powiem Ci szczerze ,że bardzo bym chciała się dobrze podkurować strasznie mi na tym zależy.bo nie chcę słyszeć o innych wyjściach .Pozdrawiam serdecznie .A Ty daleko mieszkasz od Łomży?
Cześć -cieszę się, że mogę choć troszkę Ci pomóc i dodać odwagi. Wcześniej byłam w sanatorium z NFZ na południu Polski w Stegnie byłam z ZUS. Znam ten stres, kiedy jedzie się pierwszy raz. Uwierz mi nie warto się stresować, korzystaj z zabiegów, odpoczywaj, spaceruj, poznawaj nowych ludzi, baw się, kiedy jest okazja. To wszystko sprzyja zdrowieniu. Nie martw się na zapas. Będziesz zadowolona.Ja pracuję, mam przed sobą jeszcze sporo lat pracy. Nie mogę myśleć o rencie. Dlatego rehabilitacja i jeszcze raz rehabilitacja. Mieszkam w woj. pomorskim w odległości 80 km od Stegny. Pozdrawiam jeśli masz jeszcze jakieś pytania to pisz.
Hej Tomasz
Ja byłam w tym Ośrodku w tym roku .Powiem tak zależy czego oczekujesz.Ja byłam pierwszy raz i bardzo mile jestem zaskoczona.
świetni barzo bardzo mili rehabilitanci przemiła pani kierownik Ania
ogólnie naprawdę wszyscy. przed wyjazdem czytając opinie byłam pełna obaw ale pokieruja doradza rewelacja.Reszta to już tylko własna inwencja na spędzenie wolnego czasu ,ja byłam zimą ale nad Morzem i zimą jest pięknie.Można naprawdę świetnie i z kulturą spędzić czas.Pozdrawiam i życzę zdrowia i świetnej pogody zawsze chciałabym tam powrócić .Będzie dobrze
Ja byłam w tym Ośrodku w tym roku .Powiem tak zależy czego oczekujesz.Ja byłam pierwszy raz i bardzo mile jestem zaskoczona.
świetni barzo bardzo mili rehabilitanci przemiła pani kierownik Ania
ogólnie naprawdę wszyscy. przed wyjazdem czytając opinie byłam pełna obaw ale pokieruja doradza rewelacja.Reszta to już tylko własna inwencja na spędzenie wolnego czasu ,ja byłam zimą ale nad Morzem i zimą jest pięknie.Można naprawdę świetnie i z kulturą spędzić czas.Pozdrawiam i życzę zdrowia i świetnej pogody zawsze chciałabym tam powrócić .Będzie dobrze
Hej :)
Ja też jadę od 12.10 :))) I czytając te komentarze to mam mieszane uczucia :/ Byłam we Włókniarzu w Busku (wczesny gierek hihi i jedzenie dramat) i obawiam się że i tu może być tak samo albo z tego co piszą jeszcze gorzej :/ Troszkę nie bardzo uśmiecha mi się jeżdżenie gdzieś indziej na basen. Aha i może ktoś mi powie czy jest tak kriokomora, na zdjęciach jest ale wiecie jak to bywa ;)
Pozdrawiam
Ja też jadę od 12.10 :))) I czytając te komentarze to mam mieszane uczucia :/ Byłam we Włókniarzu w Busku (wczesny gierek hihi i jedzenie dramat) i obawiam się że i tu może być tak samo albo z tego co piszą jeszcze gorzej :/ Troszkę nie bardzo uśmiecha mi się jeżdżenie gdzieś indziej na basen. Aha i może ktoś mi powie czy jest tak kriokomora, na zdjęciach jest ale wiecie jak to bywa ;)
Pozdrawiam
Witam :)
Rozmawiałam wczoraj z panem w recepcji ośrodka na temat warunków (wybieram się tam w październiku). Zapytałam o możliwość rezerwacji pokoju 2 osobowego - niestety wszystkie pokoje są już zajęte i nie ma takiej możliwości. Basen jest już czynny :)) Jest kriokomora a pokoje są wszystkie świeżo po remoncie i są jednakowo wyposażone, z łazienkami.
Rozmawiałam wczoraj z panem w recepcji ośrodka na temat warunków (wybieram się tam w październiku). Zapytałam o możliwość rezerwacji pokoju 2 osobowego - niestety wszystkie pokoje są już zajęte i nie ma takiej możliwości. Basen jest już czynny :)) Jest kriokomora a pokoje są wszystkie świeżo po remoncie i są jednakowo wyposażone, z łazienkami.
byłam tam w miniony weekend u męża .Mąż bardzo zadowolony,zabiegów mnóstwo, z Zus-u wszystkie darmowe.Na plażę i do kościoła trochę daleko,ale jeżeli znajdą się 4 osoby,to jest bezpłatny dowóz busem w obie strony.Śniadanie i kolacja-szwedzki stół.Można prosić o dietę na obiad.W pokojach czysto, wszystkie pokoje po remoncie z balkonem,telewizorem .Jest też czajnik bezprzewodowy i mała lodówka.basen też jest już otwarty,a zabiegi są w tym samym budynku w którym jest sanatorium.W budynku są windy,ośrodek jest dostosowany dla osób na wózkach.No jeżeli ktoś liczy na to,że jedzie do hotelu spa to oczywiście może się rozczarować.Pozdrowienia
Ja ze swojej strony mogę polecić Wille Wojnar.
To akuart jest w górach, ale miło było. Jestem z nad morza i cieszę się, że pojechałam na drugi koniec Polski bo widoki przepiękne, wszystko blisko, atmosfera świetna, jedzenie tez i otoczenie zmieniłam to najważniejsze.
https://wojnar.pl/
To akuart jest w górach, ale miło było. Jestem z nad morza i cieszę się, że pojechałam na drugi koniec Polski bo widoki przepiękne, wszystko blisko, atmosfera świetna, jedzenie tez i otoczenie zmieniłam to najważniejsze.
https://wojnar.pl/
Witam mam pytanie, ma ktoś jakieś nowe wieści na temat ośrodka fala ?? Dostałem skierowanie z ZUSu na turnus od 29listopada do 22 grudnia 2012r . Pewnie będę najmłodszym uczestnikiem tego turnusu trochę się obawiam i liczę na jakieś podobne roczniki z racji tego żeby czas szybko zleciał. Mam nadzieję że nie dopadnie mnie tam depresja. :D
Ale mam jedno pytanie trochę pewnie dla kogoś bezsensu : w ogóle nie jadam wieprzowiny, z mięs tylko ryby i białe mięso czy jest szansa że nie umrę tam z głodu. Zdaje sobie sprawę że nie będą się mną przejmować tam. Pewnie będę musiał jadać na mieście bo innego sposobu nie ma, prawda ???
Ale mam jedno pytanie trochę pewnie dla kogoś bezsensu : w ogóle nie jadam wieprzowiny, z mięs tylko ryby i białe mięso czy jest szansa że nie umrę tam z głodu. Zdaje sobie sprawę że nie będą się mną przejmować tam. Pewnie będę musiał jadać na mieście bo innego sposobu nie ma, prawda ???
kolego jak nie jadasz wieprzowiny to marne widoki na przetrwanie,ale żarty na bok zadzwoń do recepcji,z wcześniejszych postów wynika iż można zamówić sobie jakąś diete i garkuchnia coś upichci.A co do młodszych roczników to będziesz musiał się wcześniej kłaść spać,i część czasu bedziesz przesypiał.
pozdro
pozdro
Sasza, nie strasz kolegi :PP jeszcze weźmie sobie Twoje uwagi do serca i nie pojedzie :P Jestem niewiele starsza od kolegi Tomka i wcale nie zamierzam kłaść się wcześniej spać i przesypiać większości czasu :PPP
Przecież w takim ośrodku na pewno jest mix wiekowy :)) i znajdzie towarzystwo dla siebie :)
Pozdrawiam :)
Przecież w takim ośrodku na pewno jest mix wiekowy :)) i znajdzie towarzystwo dla siebie :)
Pozdrawiam :)
Hej :)
dzięki za odpowiedź :) zawsze to jakieś info.
A wiecie może w jakiej porze dnia najlepiej tam się zjawić? Lub od - do której , bo tak sobie myślę że jak jechać wieczorem tylko na noc a potem nudy w niedzielę...tzn czy nas zbadają itp. Zresztą nie wiem bo n igdy nie byłam na takim turnusie. Czym bliżej terminu tym jestem pełna wątpliwości.
pozdrawiam i do miłego zobaczenia
dzięki za odpowiedź :) zawsze to jakieś info.
A wiecie może w jakiej porze dnia najlepiej tam się zjawić? Lub od - do której , bo tak sobie myślę że jak jechać wieczorem tylko na noc a potem nudy w niedzielę...tzn czy nas zbadają itp. Zresztą nie wiem bo n igdy nie byłam na takim turnusie. Czym bliżej terminu tym jestem pełna wątpliwości.
pozdrawiam i do miłego zobaczenia
Zaraz zaraz LU... piszesz, że jedziesz w niedzielę? Mi kazali być w piątek i to tak do południa. Pan z recepcji powiedział, że jak przyjadę rano to większe prawdopodobieństwo, że trafię w pokoju kogoś młodszego ;) a nie już tylko ludzi w sile wieku :P Jednym słowem jadę w piątek i będę tam około 12. Byłam już raz w sanatorium i było tak, że od razu nas badał lekarz i przydzielał zabiegi. A kartę zabiegów i cały grafik dostaliśmy w niedzielę wieczorem. Nic sie nie martw ;)) Będzie wesoło. Zawsze można kogoś miłego poznać :)
Pozdrawiam :)
Pozdrawiam :)
Chodziło mi o to czy TRZEBA być w piątek o jakiejś konkretnej porze bo mnie takiej informacji w ZUS-ie nie udzielono. Teraz dzięi Tobie już wiem nieco więcej. Zabiegi i tak pewnie od poniedziałku będą bo znam tylko 1 sanatorium gdzie rehabilitanci pracują w weekend. A ja nie chciałam się na początek turnusu od razu 2 dni nudzić. Ale jak mus to mus.
Dziękuję za wyjaśnienia.
P.S.
trafienie z kimś odpowiednim do pokoju to jak gra w Lotto
nie sądzę że terafię na kogoś 38-40 ;) i nie chodzi tu o rozmiar ciuchów
Dziękuję za wyjaśnienia.
P.S.
trafienie z kimś odpowiednim do pokoju to jak gra w Lotto
nie sądzę że terafię na kogoś 38-40 ;) i nie chodzi tu o rozmiar ciuchów
nnno yezdem sniadanie i kolacja bufet szwedzki w zasadzie taki sam rano i wieczorem,obiady ok.Nie bedziesz chodzil glodny,yest wystarczajaco duzo jedzenia.Pokoj juz mialem sprzatany.Duzym mankamentem jest jeden klucz na pokoj,jak za czasow komuny,jezeli pokoj jest 3-os to to yest duzy klopot. A nuda taaaaaaaka że szkoda gadać.Ale poza tym ok.
A dotarłam :PPPP U mnie juz 2 razy było sprzątane :)) Ogólnie fajnie i się nie nudzę, nie wiem gdzie Ty spędzasz czas, że się nudzisz hihi ;) Jedzenie hmmmm obiadu oki ale śniadanie i kolacja ciągle to samo (mielonka fuujjjj ;)) A kluczyki mam 2. Można zostawić kaucję (50zł oddają w dniu wyjazdu) i masz drugi klucz. A pokój w porządku :)
Hej. Internet wifi jest tylko w holu przy recepcji, ale ja mam swój i działa (biednie ale jest) Jeśli masz termin od 5-tego to jedziesz 5-tego, nie ma opcji wcześniej no i po co. A ze sobą musisz mieć rzeczy osobiste, kosmetyki, ubrania i nie wiem co tam jeszcze potrzebujesz ;) Aha, kostium kąpielowy się przyda. Normalnie tak jak na wyjazd ;)
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Ewo, dzięki za odp. ale sorki jeszcze pytanka:-)) czy brać ze sobą jakieś wyniki , historię choroby czy coś podobnego , do której są jakieś zabiegi , a basen ?...można korzystac kiedy się chce?Jak wyglądaja wyposażenie pokoi...,jest lodówka i gdzie w miarę lepszy pokój i o której być.:-)) i jeszcze jedno :-) można brac przepustki na weekend do domu ?.Jeśli nie przeszkadzam opisz mi proszę w miarę co sie da.Sorki ale jadę pierwszy raz:-) Pozdrawiam
Nie ma sprawy :) już piszę :)) Jesli chodzi o wyniki i historię choroby to większość już jest tu na miejscu, ale ja wzięłam ze sobą i mój lekarz przejrzał wszystko. Lepiej mieć, na wszelki wypadek. Z zabiegami to jest różnie, zaczynają sie od 8.30 i z tego co się zorientowałam to sa nawet do 17.30. Ja mam wszystkie rano, a moja koleżanka zaczyna dopiero od 12.30. Basen fajny ale woda lodowata :/// Ja mieszkam w części B ktora jest mniej luksusowa i właśnie dzis zaczynają sie przeprowadzki bo będą remontować łazienki. W pokoju jest lodówka, ale nie we wszystkich. Z tego co wiem to ZUS jest kwaterowany w części B. Część A to dla prywatnych i tam są superowe warunki. Pokoje normalne, bez rewelacji ale standard wystarczający. Często z 2-osobowego robia 3-osobowy i wtedy jest problem bo robi się ciasno. Jeśli chodzi o przepustki to jak najbardziej można. Nie ma z tym żadnego problemu :))Aha jeśli chodzi o przyjazd to ja byłam ok 12 . Panie naprawdę dobierają wiekowo do pokoju.
Jeśli masz jeszcze jakies pytania pisz :) w miare mozliwości odpisze :))
Pozdrawiam
Jeśli masz jeszcze jakies pytania pisz :) w miare mozliwości odpisze :))
Pozdrawiam
Hej, szlafrok jak najbardziej się przyda. W szatni nie ma kabin żeby się przebrać, jest tylko jedna toaleta :/ wiec biegamy w mokrych kostiumach do pokoju i tam się przebieramy. No i jest ZIMNO. Woda też :/ Jeśli chodzi o ćwiczenia to fajnie sprawdza się rehabilitant Daniel, bardzo miły i zawsze uśmiechnięty :)
Pakujesz się normalnie jak na wyjazd. Weź sobie dodatkowy duży ręcznik, żeby zabierać go ze sobą na masaż i inne zabiegi. W pokoju jest lodówka, czajnik, są talerzyki, sztućce i szklanki. Weź sobie kawę, herbatę. Nie wiem co ci jeszcze podpowiedzieć. Spakuj się jak na wakacje ;) Pamiętaj o wynikach badań.
Jestem chyba w twoim przedziale wiekowym też jadę drugi raz ale pierwszy to był w dużym uzdrowisku i nie ma chyba co porównywać go z tej małej mieściny i boje się, że tam się zanudzę. Mam nadzieję ,że dopasuja mi odpowiednią wiekowo osobę.Ja będę tam już w sobotę bo tak mi wypadło więc będę miała czas na rozpoznanie i obym się nie nudziła zbytnio czekaniem na resztę ludzi.
Witam , właśnie koniec mamy turnusu........ale dlaczego!!!!!!!! się pytam :-(( łzy lecą same . Towarzystwo zaj....wszystko zaj......a co do pytania . wszystko mieści się w jednym budynku , nie martw się też się bałam i płakałam ale teraz :-((( ach jak żal wyjeżdzać. W pokojach wszystkich ciepło a jak będziesz chcieć to i będzie upał :-))
ja jade wczesniejszym o 17 13. w sumie nie wiem czemu tak :D , ale pewnie zadecydowalo to że sie nie bede musial przesiadac. ale teraz sobie sprawdzilem i widze ze popelnilem blad bo ten o 23 52 jedzie godzine krocej plus tak jak mowisz do malborka 10h. tyle mialem na glowie przez ostatnie 3 dni ze nie obmyslilem tego zbytnio dobrze..
Witam, co do jedzenia to na śniadania i kolacje jest stół szwedzki więc jesz do bólu...a obiady są dobre i wystarcząjące porcje. Weż ze sobą szlafrok , strój kąpielowy,czepek no i .....cytrynówkę bo się przyda:-)) poza tym resztę można dokupić bo jest biedronka :-))))))) miłego wypoczynku bo jest naprawdę zaj..........fajnie
Dobry wieczór Barbaro! Nie wiem jeszcze czym pojadę.Chciałam pociągiem,ale b.drogie są bilety.Może pojadę z W-wy tanimi liniami autobusowymi. Cieszę się,że będzie ktoś w moim wieku.Jak możesz odpowiedz jeszcze, jaką rozrywkę preferujesz? Tam będzie duuużo wolnego czasu. Ja lubię spacery,tańce,rozmowy.Jestem abstynentką.
Cześć Arturze.Nie wiem,dlaczego jeszcze nikt Ci nie odpowiedział na to pytanie z osób,które tam były.Ja jestem osobą,która dopiero tam jedzie 27stycznia...ale znam odp.Otóż internet jest przy recepcji (wi-fi). Cha,cha,no to ja już widzę tłum kuracjuszy z laptopami na kolanach przy recepcji.Pozdrawiam.
Witam wszystkich serdecznie i przepraszam ze dopiero teraz sie odzywam.Ja jechałam z warszawy o 13-tej autobusem do elbląga,tam przesiadłam się szybciutko do drugiego autobusu który jechał do stegny W ośrodku byłam ok 19-tej.Jest kawałek drogi do ośrodka z przystanku pks ,ale jak już tam poznacie wszystkie sciezki to i ta wyda się niedługa.
Wysiadając na przystanku pks jest podany numer taxi,najlepiej dojechać...zapłacicie za taxi 13,...bilet z warszawy do elbląga 49,.a z elblaga do stegny 11,-Nad morze idzie się piekną drogą przez las...ok 1,6km.Zabiegi superrr,rehabilitanci teżżżż...reszta zalezy od was samych jak sobie zorganizujecie czas....wydaje mi się że szkoda tracic czasu na internet...tłumu z laptopami nie było spokojnie 3-4 osoby..pozdrawiam
Wysiadając na przystanku pks jest podany numer taxi,najlepiej dojechać...zapłacicie za taxi 13,...bilet z warszawy do elbląga 49,.a z elblaga do stegny 11,-Nad morze idzie się piekną drogą przez las...ok 1,6km.Zabiegi superrr,rehabilitanci teżżżż...reszta zalezy od was samych jak sobie zorganizujecie czas....wydaje mi się że szkoda tracic czasu na internet...tłumu z laptopami nie było spokojnie 3-4 osoby..pozdrawiam
Hejka Eli,hejka inni,którzy jadą w najbliższym czasie do Fali.Wróciłam z sanatorium i bardzo jestem zadowolona.Zgadzam się z Twoją opinią całkowicie.Każdy może znaleźć,zapoznać bratnią duszę i to od nas zależy jak tam nam będzie.Warunki dobre,jedzenie dobre,w miarę czysto,rehabilitacja- super. Nie słuchajcie tych,co krytykują...bo to takie osoby,którym wszędzie coś nie pasuje.Jedyne nad czym ja ubolewałam to duża odległość do morza,by je codziennie widzieć.O15h kończyłam zabiegi i gdy doszłam nad morze już powoli robiło się ciemno,a ja uwielbiam robić zdjęcia.No chyba,że ktoś autem dojedzie,to będzie szybciej.Pozdrawiam tych,którzy byli ze mną i tych,którzy pojadą do Fali.Było dobrze,naprawdę dobrze. Kamila
poczytać o Fali w Stegnie można na http://www.ipon.pl/forum/topic/6547-osrodek-fala-stegna/page-6 oraz na http://www.forum.nasze-sanatorium.pl/viewtopic.php?f=3&t=3424
Witam wszystkich byłych, obecnych i przyszłych kuracjuszy. Wczoraj wróciłam do domu z Fali i przyznam, że nie było łatwo wyjeżdżać. Te 24 dni były tak cudownymi, że chciałoby się tak codziennie. Rzeczywistośc jest szara i nudna. Przez całe moje życie nie naśmiałam się tyle co w Fali. Towarzystwo superowe. Koleżanki z "drużyny" Anię, Sylwię, Basię i Kamilę zapamiętam w samych superlatywach. Panowie też wykazywali klasę. Miałam to szczęście, że spotkałam w Fali dwóch super nauczycieli gry w Bilard. Tak bardzo się starałam, że udawało mi się wygrywać z dobrymi zawodnikami. Nie bójcie sie grać ani w bilard ani w ping-ponga, to świetna rozrywka dla wszystkich. Przygotujcie się jednak, że za kije i paletki trzeba płacić 3 zł. za odbiór z recepcji. Wszystkie zabiegi miałam trafione, rehabilitanci przemili, układni, z każdym można się było dogadać. Pochwalę tych z którymi miałam do czynienia a mianowicie Marcin i Krystian -super masażyści, Grzegorz - dowcip go nie opuszcza a do zabiegów przykłada się jak mało kto, Gosia - ćwiczenia w basenie na najwyższym poziomie, każdy chciał byc w jej grupie, ratownik Marcin - oddany na służbie :), Karolina - przemiły głos, osoba otwarta i życzliwa, Pani Magda z recepcji - właściwa osoba na właściwym miejscu, na nią nikt nie narzekał, sympatyczna, życzliwa, zawsze uśmiechnięta. Z tesknotą będę wspominać wszystkie dyskoteki i atmosferę tam panującą. Nikt sie nie wywyższał, wszyscy się świetnie bawili, każdy z każdym bez znaczenia na wiek czy płeć :). Wbrew temu co się mówiło nikt nie został karnie usunięty z ośrodka. Osoby , które wyjechały zostały przewiezione do szpitali ze względu na zły stan zdrowia. Panie w sekretariacie medycznym wesołe, zawsze dostępne i przychylne każdej osobie. Obsługę w barze pozostawię bez komentarza. W czasie turnusu były zorganizowane 3 wycieczki. Było też ognisko. Na jedzenie nie narzekam ale nie jestem wybredna osobą. Obiady zjadałam w całości a pozostałe posiłki sama sobie wybieralam co jeść. Głodna nie chodziłam i nie musiałam dokupować niczego. Pokój i łazienka sprzatane były często choć nie w tym samym dniu. Nigdy nie zabrakło papieru toaletowego ani worków na śmieci. Śmieci były wyrzucane zawsze jak kosz był pełen. O moje piętro dbała zawsze uśmiechnieta pani Ania. Wyjazd do Fali był dobrym wyborem. Oceniam pobyt na 5 z plusem bo do szóstki jednak ciut brakuje. Pozdrawiam cieplutko wszystkich pracowników tych uśmiechnietych jak i tych co nie zawsze byli mili, buziaczki dla wszystkich współókuracjuszy. Może sie kiedys jeszcze spotkamy. Do zobaczenia
Nie ma potrzeby jechać do Gdańska. Po co wracać. Wystarczy kupić bilet do Elbląga a stamtąd jest wiele połączeń do Stegny. Na http://www.pks.elbl wszystko widać.