no i super! bardzo ci dziękuję za wparcie! podziałało mobilizująco (działa na mnie, że innym też nie drgnie, że mają kryzysy, ale walczą dalej)
boję się trochę diety restrykcyjnej, żeby nie...
rozwiń
no i super! bardzo ci dziękuję za wparcie! podziałało mobilizująco (działa na mnie, że innym też nie drgnie, że mają kryzysy, ale walczą dalej)
boję się trochę diety restrykcyjnej, żeby nie było efektu jojo, ale może rzeczywiście spróbuję jeść regularnie co 3 godziny, uważać, żeby choć raz była porządna dawka białka, mniej dojadać;
jak nie to może dietetyk (boję się zaczynać, żeby nie skończyło się jojo)
więc bardzo wam dziewczyny dziękuję
zobacz wątek