Re: utonęło dziecko
no dobra, zakładając, że faktycznie kobiecie posypało się życie, była bez pracy, mąż ją zostawił - jestem w stanie zrozumieć, że miała serdecznie dość wszystkiego, nie dawała już rady i mogła...
rozwiń
no dobra, zakładając, że faktycznie kobiecie posypało się życie, była bez pracy, mąż ją zostawił - jestem w stanie zrozumieć, że miała serdecznie dość wszystkiego, nie dawała już rady i mogła chcieć się zabić.
jeśli dołoży się do tego ową depresję poporodową - to tym bardziej wiem, co mogła czuć.
ale po co ciągnęła za sobą córkę????????
nie dość, że sama przeżyła, to prawdopodobnie będzie odpowiadała za śmierć dziecka.
fakt faktem, że kobieta z depresją poporodową ma również straszne myśli na temat swojego dziecka. ale jednak większość matek panuje nad tym - nawet bez leczenia.
zobacz wątek